Lekarze Białogard

Lekarz tylko dla pieniędzy, nie chcę wystawiać skierowań na badania, daje leki nie znając dokładny powodów bólu.

Nie polecam nikomu. Byłam na wizycie z dwójką dzieci. Pani doktor nie sympatyczna, zamiast obsłużyć pacjentów, rozmawiała z inną pacjentką na tematy nie związane z wizytą, np o ubraniach z Lidla. Dzieci już zniecierpliwione , kazała je trzymać, żeby nic nie ruszały. 3 razy tłumaczyłam o co chodzi i dlaczego przyszłam na wizytę. Po czym stwierdziła,że trzeba było przyjść w wakacje a nie w październiku. Nie polecam , dawno nie ...

W pełni zgadzam się z opinią pani z poprzedniej opinii. Szpital Szczecinek. Wizyta z mamą z rurka tracheotomijną na SOR. Mama nie mogła oddychać, rzęziła, i bardzo ciężko oddychała. Przyszedł i bardzo arogancko do nas się odzywał. Nie słuchał tego co chciałam mu powiedzieć. (Mama nie może mówić). Krzyczał, że po co przyszłysmy szpital nie jest od tego abybwymieniac rurki tracheotomijne. Wymienił rurkę z łaski i bardzo brutalnie. Powiedział, że ...

Pani doktor nie interesuje się pacjentem, liczyła tylko na to aby jak najszybciej opuścić jej gabinet. Nie odpowiadałam na zadawane pytania, powinna zmienić zawód albo specjalizacje aby nie musieć pracować z pacjentem. Pacjentów zachęcam do zmiany lekarza.

Zgadzam się z wcześniejszą opinią to najgorszy lekarz jakiego spotkałam w życiu,osoba bardzo nieprzyjemna,burkliwa wręcz oporyskliwa,ale nie tylko chyba moje takie doświadczenie bo pacjentów u tej pani przekornie mówiąc jak na lekarstwo,jak ktoś taki może służyć pomocą ludziom,być powiernikiem ludzkich problemów skoro w tak poniżający sposób traktuje pacjenta?Sądzę,że ta osoba jest nie tylko złym lekarzem ,ale przede wszystkim złym człowiekiem,omijajcie panią kuklinowską z daleka szukajcie pomocy gdzie indziej,szczerze odradzam.

W rejestracji panuje totalny chaos. Osoba odbierająca telefony jest arogancka i niegrzeczna. Nie udziela informacji, nie przedstawia się, nie zna praw pacjenta. Totalna bezczelność. Tacy ludzie powinni być odseparowani od kontaktu z Pacjentami. Skandal, skandal i jeszcze raz skandal! Dno.

Pani doktor w szpitalu powtarza sztampowe teksty z podrecznikow. Ile mi poswiecila czasu w ciagu 8 tygodni/3 rozmowy 15 minutowe w szpitalu na oddziale. Nie jest ta pani zadnym autorytetem naprawde. diagnoza na podstawie jednego testu ... a lekow tyle dostalam ze ciagle bylam spiaca i senna...brak slow

Ten Pan, który nazywa siebie lekarzem nie powinien nim być... Jest nieuprzejmy, gburowaty, chamski, określam go jeszcze wieloma innymi epitetami.. 10lat temu miałam z nim do czynienia w Białogardzie na oddziale chirurgicznym. Chciał wymusić na mnie niepotrzebną operację ojca, gdybym się zgodziła(w podjęciu dobrej decyzji pomógł anestezjolog) tato juz by dzisiaj nie żył. Odmówiłam, wiec zostałam zjechana z błotem, w gabinecie lekarskim w obecności paru innych lekarzy i oskarżona o ...

Ta osoba to nie jest prawdziwy lekarz z powołania, to pomyłka - to typowa urzędniczka - dobrze ją nazwano na oddziale, na którym rządzi CARYCA KATARZYNA. Zapomniała o etyce, o tym co przysięgała, nie pomaga pacjentowi tylko szkodzi, pozbawiona empatii , uwaga - samo zło !!!!

Zlecono badanie USG jamy brzusznej zlecone przez specjalistę gastroenterologa. Badanie to miało posłużyć jako przygotowanie do badania kolonoskopii jelita grubego. Przed badaniem okazałem lek med Andrzejowi Wasilewskiemu wyniki wcześniejszego badania USG jamy brzusznej wykonane przez dr n. med HP na którym to wykazano pogrubiałą ścianę w obrębie kątnicy. Pan Wasilewski stwierdził, że w badaniu USG nie będzie badał jelita, gdyż jest to badanie nie dokładne i że tego typu badań ...

Zawiodłem się okrutnie. Przyjechałem w odwiedziny do rodziców do miejscowości Białogard. Córka (nie całe 3 lata) zaczęła gorączkować, a po trzech dniach pojawił się mokry kaszel. Przypuszczam, że przeziębienie z klimatyzacji w pociągu ... Ale nie jestem lekarzem. W zaufaniu udałem się do szpitala na izbę przyjęć ( by potem nie było, że reaguje jak już jest za późno) zostałem odesłany z kwitkiem do innego szpitala w którym nikogo nie ...

paskudna lekarka traktuje dzieci okropnie nawet paznokciem nie raczy ich dotknąć powinna zmienić zawód na weterynarza polecam

Mój Dziadek. Zmarł w 2006 na Zawał [*] Nie ma tu o czym pisać. Był Wspaniałym lekarzem, Dziadkiem i przyjacielem.