Staline Jaghnoun

nie polecam lekarza,odradzam ,nie mily arogancki,kaze by mu pomagac przy glupim badaniu cytologicznym,nie pomaga w problemie jakim sie do niego poszlo,mysli ze jest lekarzem to mu wszystko wolno,nawet nie ma po co isc do niego bo i tak nie omoze

nie polecam lekarza,odradzam ,nie mily arogancki,kaze by mu pomagac przy glupim badaniu cytologicznym,nie pomaga w problemie jakim sie do niego poszlo,mysli ze jest lekarzem to mu wszystko wolno,nawet nie ma po co isc do niego bo i tak nie omoze

Trafiłam do tego pana przez przypadek, poniewaz moja ginekolog była na urlopie. Jestem zniesmaczona wizytą u tego "doktora". Jest opryskliwy i chamski. Nie przepisał mi recepry która była mi pilnie potrzeban, bo mam sobie wyjaśniać sprawy ze swoją panią doktor. Dziwią mnie kobiety ktore prowadzą u niego ciąze. Szczerze nie polecam i odradzam kontaktu z tym panem

Trafiłam do tego pana przez przypadek, poniewaz moja ginekolog była na urlopie. Jestem zniesmaczona wizytą u tego "doktora". Jest opryskliwy i chamski. Nie przepisał mi recepry która była mi pilnie potrzeban, bo mam sobie wyjaśniać sprawy ze swoją panią doktor. Dziwią mnie kobiety ktore prowadzą u niego ciąze. Szczerze nie polecam i odradzam kontaktu z tym panem

Z całą stanowczością odradzam wizytę u tego lekarza. Lekarz zachowuje się skandalicznie. Jest arogancki i agresywny. Wyrwał mi z rąk wypisaną wcześniej receptę i wyrzucił z gabinetu jak zapytałam czy nadal odmawia mi wykonania badania stanu czystości pochwy które jest mi potrzebne do przyjęcia mnie na pierwszą wizytę do poradni leczenia niepłodności. Nie rozumie co się mu próbuje wytłumaczyć. Nie słucha pacjenta nawet nie próbuje go zrozumieć po co się do niego przyszło. Gdy mu powiedziałam że od ponad dwóch lat nie mogę zajść w ciążę to usłyszałam żebym sobie ...

Z całą stanowczością odradzam wizytę u tego lekarza. Lekarz zachowuje się skandalicznie. Jest arogancki i agresywny. Wyrwał mi z rąk wypisaną wcześniej receptę i wyrzucił z gabinetu jak zapytałam czy nadal odmawia mi wykonania badania stanu czystości pochwy które jest mi potrzebne do przyjęcia mnie na pierwszą wizytę do poradni leczenia niepłodności. Nie rozumie co się mu próbuje wytłumaczyć. Nie słucha pacjenta nawet nie próbuje go zrozumieć po co się do niego przyszło. Gdy mu powiedziałam że od ponad dwóch lat nie mogę zajść w ciążę to usłyszałam żebym sobie z próbówki zrobiła. Składam skargę do Dyrekcji tej przychodni w której przyjmuje i do Rzecznika Praw Pacjenta.

Musiałam skorzystać z porady u tego (pseudo)lekarza, gdyż okazało się, że mój lekarz jest na urlopie. Potraktował mnie bardzo chłodno-bo przecież nie jestem jego pacjentką. Prosiłam tylko o wypisanie recepty. Chciał wykonać badanie, na które się nie zgodziłam ze względu na światopogląd i wyznawaną religię, a on odmówił wypisania recepty. leki ginekologiczne to nie cukierki, nie można tak po prostu zaprzestać terapii. Nie omieszkam oczywiście złożyć skargi na tego nieprofesjonalnego lekarza. Z resztą nie jest to jedyna zła opinia o tym lekarzu, więc to o czymś świadczy...STANOWCZO ODRADZAM WSZYSTKIM PACJENTKOM!!!

Musiałam skorzystać z porady u tego (pseudo)lekarza, gdyż okazało się, że mój lekarz jest na urlopie. Potraktował mnie bardzo chłodno-bo przecież nie jestem jego pacjentką. Prosiłam tylko o wypisanie recepty. Chciał wykonać badanie, na które się nie zgodziłam ze względu na światopogląd i wyznawaną religię, a on odmówił wypisania recepty. leki ginekologiczne to nie cukierki, nie można tak po prostu zaprzestać terapii. Nie omieszkam oczywiście złożyć skargi na tego nieprofesjonalnego lekarza. Z resztą nie jest to jedyna zła opinia o tym lekarzu, więc to o czymś świadczy...STANOWCZO ODRADZAM WSZYSTKIM PACJENTKOM!!!