dr n. med. Teresa Szymczyk

Zanim trafiliśmy do Pani doktor wydeptaliśmy mnóstwo ścieżek z synem chorym na AZS. Tylko dzięki wsparciu dr Szymczyk udało nam się wyjść na prostą. Cierpliwie wyjaśnia wszystkie wątpliwości, współpracuje z rodzicami, nie neguje wypracowanych metod leczenia ( również tych naturalnych). W razie pogorszenia możemy liczyć na kontakt telefoniczny i wsparcie. Czujemy się bezpieczni i zaopiekowani. Wszystko to na NFZ. Bardzo dziękujemy. Rodzice Miłoszka.

Zanim trafiliśmy do Pani doktor wydeptaliśmy mnóstwo ścieżek z synem chorym na AZS. Tylko dzięki wsparciu dr Szymczyk udało nam się wyjść na prostą. Cierpliwie wyjaśnia wszystkie wątpliwości, współpracuje z rodzicami, nie neguje wypracowanych metod leczenia ( również tych naturalnych). W razie pogorszenia możemy liczyć na kontakt telefoniczny i wsparcie. Czujemy się bezpieczni i zaopiekowani. Wszystko to na NFZ. Bardzo dziękujemy. Rodzice Miłoszka.

Pierwsza wizyta u alergologa i jak dla mnie rewelacja. Dawno nie widziałam takiego zaangażowania i uprzejmości u lekarza. Byłam z NFZ i nawet bez proszenia się dostałam skierowania na dodatkowe badania. Cieszę się, że trafiłam na lekarza z powołania:)

Pierwsza wizyta u alergologa i jak dla mnie rewelacja. Dawno nie widziałam takiego zaangażowania i uprzejmości u lekarza. Byłam z NFZ i nawet bez proszenia się dostałam skierowania na dodatkowe badania. Cieszę się, że trafiłam na lekarza z powołania:)

Pani Doktor leczy naszego synka jako Alergolog. Jesteśmy w trakcie odczulania, czekamy na efekty. Bardzo miła Osoba, cierpliwa, wzbudza zaufanie. Wspaniałe podejście do dzieci i....rodziców. Pomoże i rozwieje wątpliwości nawet przez telefon /rzadko się zdarza aby lekarze byli chętni do kontaktów telef.z pacjentami/. Leczymy się na kasę chorych. Gorąco pozdrawiamy Panią Doktor i polecamy. Mały pacjent z Kluczborka z rodzicami

Pani Doktor leczy naszego synka jako Alergolog. Jesteśmy w trakcie odczulania, czekamy na efekty. Bardzo miła Osoba, cierpliwa, wzbudza zaufanie. Wspaniałe podejście do dzieci i....rodziców. Pomoże i rozwieje wątpliwości nawet przez telefon /rzadko się zdarza aby lekarze byli chętni do kontaktów telef.z pacjentami/. Leczymy się na kasę chorych. Gorąco pozdrawiamy Panią Doktor i polecamy.

Mały pacjent z Kluczborka z rodzicami

Chodzę do przychodni w WCM od ponad roku z córką...efektów leczenia nie widać, każda wizyta wygląda tak samo: przepisuje leki przeciwalergiczne i...tyle. Z rozmów z innymi rodzicami w przychodni wiem, że wygląda to podobnie u wszystkich - te same leki i zalecenia. Czas oczekiwania na wizytę - bez komentarza, ciągle miliony ludzi w kolejce i brak czasu dla pacjenta. Ogólnie jest miła, może gdyby miała tam mniej pacjentów byłoby lepiej...Tylko szkoda dzieci, bo alergia to naprawdę ciężka przypadłość. Dlatego szukam innego lekarza.

Chodzę do przychodni w WCM od ponad roku z córką...efektów leczenia nie widać, każda wizyta wygląda tak samo: przepisuje leki przeciwalergiczne i...tyle. Z rozmów z innymi rodzicami w przychodni wiem, że wygląda to podobnie u wszystkich - te same leki i zalecenia. Czas oczekiwania na wizytę - bez komentarza, ciągle miliony ludzi w kolejce i brak czasu dla pacjenta. Ogólnie jest miła, może gdyby miała tam mniej pacjentów byłoby lepiej...Tylko szkoda dzieci, bo alergia to naprawdę ciężka przypadłość. Dlatego szukam innego lekarza.

Dla mojej rodziny Pani Doktor to prawdziwy Skarb. Objęła opieką moją córeczkę po tym jak dotychczasowy lekarz pediatra twierdził, że wszystkie objawy skazy białkowej to kolka. Podeszła do tematu bardzo profesjonalnie, bo zanim przestawiła dziecko na specjalne mleko, wykluczyła wszystkie inne możliwości. Po jakimś czasie doszedł inny problem:nawracające infekcje ukł.moczowego. Córa nie jadła, nie spała i bardzo mało przybierała na wadze przez ponad 3 miesiące. Lekarz pierwszego kontaktu nie widział problemu a mnie miał za rozhisteryzowaną matkę, której trzeba przypisać leki na uspokojenia. Dopiero Pani doktor wyprowadziła córeczkę z poważnej ...

Dla mojej rodziny Pani Doktor to prawdziwy Skarb. Objęła opieką moją córeczkę po tym jak dotychczasowy lekarz pediatra twierdził, że wszystkie objawy skazy białkowej to kolka. Podeszła do tematu bardzo profesjonalnie, bo zanim przestawiła dziecko na specjalne mleko, wykluczyła wszystkie inne możliwości. Po jakimś czasie doszedł inny problem:nawracające infekcje ukł.moczowego. Córa nie jadła, nie spała i bardzo mało przybierała na wadze przez ponad 3 miesiące. Lekarz pierwszego kontaktu nie widział problemu a mnie miał za rozhisteryzowaną matkę, której trzeba przypisać leki na uspokojenia. Dopiero Pani doktor wyprowadziła córeczkę z poważnej infekcji, a potem zleciła kompleksowe badania. Diagnoza: reflux ukł. moczowego.Dlatego bardzo cenimy Panią doktor za ten profesjonalizm, ale także za indywidualne traktowanie pacjenta, za zaangażowanie i serce jakie wkłada w podjęte leczenie oraz za fantastyczne podejście do dzieci, dla których ma czas i nie robi nic na siłę. Z naszej strony 100 proc.zaufania. Także pacjentem Pani doktor został mój mąż i po bezskutecznym leczeniu u innego lekarza, u Pani doktor nastąpiła duża poprawa.

Bardzo miła Pani doktor.Ma świetne podejście do dzieci.Wyleczyła mojego synka a chodziłam do różntch.Moim zdaniem najleosza lekarka w Opolu.Gorąco polecam.

Bardzo miła Pani doktor.Ma świetne podejście do dzieci.Wyleczyła mojego synka a chodziłam do różntch.Moim zdaniem najleosza lekarka w Opolu.Gorąco polecam.

Rewelacyjny lekarz -po tych wszystkich próbach i błędach wreszcie trafiliśmy do lekarza który wyleczył naszą córkę.

Rewelacyjny lekarz -po tych wszystkich próbach i błędach wreszcie trafiliśmy do lekarza który wyleczył naszą córkę.

Lepszej Pani Doktor nie spotkałem. Po prostu ideał lekarza. Młodzieży - uczcie się od Pani Szymczyk. Leczyła moje dziecko z doskonałymi efektami. Polecam jako Alergologa i polecam jako pediatrę. Ideał! Złota kobieta

Lepszej Pani Doktor nie spotkałem. Po prostu ideał lekarza. Młodzieży - uczcie się od Pani Szymczyk. Leczyła moje dziecko z doskonałymi efektami. Polecam jako Alergologa i polecam jako pediatrę. Ideał! Złota kobieta