lekarz Violetta Borowicz

Przestrzegam wszystkich pacjentów przed dokror violettą Borowicz . Ta Pani pomyliła zawody zamiast skupiac sie na pacjencie Pani skupia się wyłaćznie na własnej osobie . widac że przyjemnośc sprawia jej praca modelki . Nie dość że wygląda odrazająco i wyzywająco jak przystało na Lekarke to podczas wizyty maluje sie , poprawia swoje bibeloty na calym ciele , posiada szereg nerwowych tików . Do badania kaze sie pacjentowi rozebrac poczym otwiera drzwi i wychodzi a pacjenta widza wszyscy czekający na korytarzu . wogóle nie slucha co sie do niej mówi jest ...

Przestrzegam wszystkich pacjentów przed dokror violettą Borowicz . Ta Pani pomyliła zawody zamiast skupiac sie na pacjencie Pani skupia się wyłaćznie na własnej osobie . widac że przyjemnośc sprawia jej praca modelki . Nie dość że wygląda odrazająco i wyzywająco jak przystało na Lekarke to podczas wizyty maluje sie , poprawia swoje bibeloty na calym ciele , posiada szereg nerwowych tików . Do badania kaze sie pacjentowi rozebrac poczym otwiera drzwi i wychodzi a pacjenta widza wszyscy czekający na korytarzu . wogóle nie slucha co sie do niej mówi jest strasznie skupiona na swoim pedantycznym wyglądzie non stop sie poprawia , przegląda w lustrze . Tragedia . Pani doktor powinna leczyc sie psychiatrycznie bo taki lekarz to zagrożenie dla służby zdrowia . A nadodatek wygląda jak Papuga obwieszona purami cekinami i świecidełkami żenada żenada .

Byłam u pani doktor i jestem w szoku jak taka osoba może być lekarzem?! Pani doktor zamiast leczyć ludzi powinna zacząć leczyć sama siebie. Pomijając wszelkie dziwne ruchy a raczej tiki nerwowe pani violetta wręcz krzyczała na mnie. Na pytanie czy pale papierosy odpowiedziałam zgodnie z prawdą,że nie pale po czym pani doktor wybuchnela śmiechem... później było tylko gorzej, zaczęła mnie wyzywać zupełnie z niewiadomego powodu. Nigdy nie spotkałam się z takim zachowaniem. Wchodząc do pokoju od razu zdziwiła mnie ogromną ilość wszelkich szklanek z kawą, herbata i czym się ...

Byłam u pani doktor i jestem w szoku jak taka osoba może być lekarzem?! Pani doktor zamiast leczyć ludzi powinna zacząć leczyć sama siebie. Pomijając wszelkie dziwne ruchy a raczej tiki nerwowe pani violetta wręcz krzyczała na mnie. Na pytanie czy pale papierosy odpowiedziałam zgodnie z prawdą,że nie pale po czym pani doktor wybuchnela śmiechem... później było tylko gorzej, zaczęła mnie wyzywać zupełnie z niewiadomego powodu. Nigdy nie spotkałam się z takim zachowaniem. Wchodząc do pokoju od razu zdziwiła mnie ogromną ilość wszelkich szklanek z kawą, herbata i czym się tylko da. Kosmetyki na środku biurka,papiery wszędzie rozwalone. Mam nadzieję, że już nigdy nie spotkam tej pani na swojej drodze. Jednym słowem wariatka...

Bardzo proszę naczelnego dyrektora przychodni msw przy ul. Kilińskiego w katowicach o podjęcie stosownych działań w sprawie zatrudnionej przez niego chorej psychicznie i nie zrównoważonej emocjonalnie pani doktor violetty borowicz. Proszę państwa opinia wcześniejsza opisuje tylko po części chore zachowanie się tej kobiety przy pacjentach. Wizyta trwa ok 45 minut. Podczas wizyty pani parzy herbatę w różnych kubkach nuci sobie i rozmawia ze sobą maluje się przeciera chusteczkami wszystko czego ma dotknąć zasłania twarz dokumentami i śmieje się do nich. Podczas całej wizyty wypowiada do 3 zdań. Jest w ciemnych ...

Bardzo proszę naczelnego dyrektora przychodni msw przy ul. Kilińskiego w katowicach o podjęcie stosownych działań w sprawie zatrudnionej przez niego chorej psychicznie i nie zrównoważonej emocjonalnie pani doktor violetty borowicz. Proszę państwa opinia wcześniejsza opisuje tylko po części chore zachowanie się tej kobiety przy pacjentach. Wizyta trwa ok 45 minut. Podczas wizyty pani parzy herbatę w różnych kubkach nuci sobie i rozmawia ze sobą maluje się przeciera chusteczkami wszystko czego ma dotknąć zasłania twarz dokumentami i śmieje się do nich. Podczas całej wizyty wypowiada do 3 zdań. Jest w ciemnych okularach i unika kontaktu wzrokowego. Kończąc zadaje pytanie jak dyrektor może zatrudnić taka osobę która wydaje zaświadczenia z medycyny pracy. To jakiś absurd i układ kolesiowski.

Dzisiaj byłam u pani dr na badaniach i osobiście uważam, że nie jest do końca zdrowa psychicznie. Jest to opinia wszystkich pacjentów którzy między czasie wyszli z jej gabinetu. Myślałam, że pacjenci przesadzają, ale jak weszłam do gabinetu, zobaczyłam na biurku 4 kubki z różnymi ziołami, panią doktor ubraną w suknie wyjściową oraz stos herbat i 3 torby z kosmetykami. Pani doktor zachowywała się jak pacjentka oddziału psychiatrycznego, miała dziwne tiki nerwowe i nie umiała się wypowiedzieć. Jeśli czyta to ktoś, kto kontroluje pracę słóżb medycznych, bardzo prosiłabym, aby sprawdzić ...

Dzisiaj byłam u pani dr na badaniach i osobiście uważam, że nie jest do końca zdrowa psychicznie. Jest to opinia wszystkich pacjentów którzy między czasie wyszli z jej gabinetu. Myślałam, że pacjenci przesadzają, ale jak weszłam do gabinetu, zobaczyłam na biurku 4 kubki z różnymi ziołami, panią doktor ubraną w suknie wyjściową oraz stos herbat i 3 torby z kosmetykami. Pani doktor zachowywała się jak pacjentka oddziału psychiatrycznego, miała dziwne tiki nerwowe i nie umiała się wypowiedzieć. Jeśli czyta to ktoś, kto kontroluje pracę słóżb medycznych, bardzo prosiłabym, aby sprawdzić pracę pani doktor, bo ja osobiście jestem zdruzgotana...