Witold Burchaciński

Odradzam. Na każdej wizycie czułam zażenowanie. Na ostatniej wizycie na Sikorniku Pan na mnie nakrzyczał jak się dowiedział, że w wieku 19 lat powiedziałam, że nie planuje dzieci, bo pytał kiedy prowadzimy mi ciąże. Zostałam zwyzywana od nie-kobiet i że jak to tak, że zostawi mnie facet i że przestanie mnie kochać. Leżę rozebrana a ten stoi i po mnie krzyczy. Do tej pory nie byłam nigdzie indziej bo Pan lekarz zrobił mi traumę, dziękuje bardzo. Taki człowiek nie powinien mieć żadnego kontaktu z ludźmi a co dopiero wykonywania takiej ...

Odradzam. Na każdej wizycie czułam zażenowanie. Na ostatniej wizycie na Sikorniku Pan na mnie nakrzyczał jak się dowiedział, że w wieku 19 lat powiedziałam, że nie planuje dzieci, bo pytał kiedy prowadzimy mi ciąże. Zostałam zwyzywana od nie-kobiet i że jak to tak, że zostawi mnie facet i że przestanie mnie kochać. Leżę rozebrana a ten stoi i po mnie krzyczy. Do tej pory nie byłam nigdzie indziej bo Pan lekarz zrobił mi traumę, dziękuje bardzo. Taki człowiek nie powinien mieć żadnego kontaktu z ludźmi a co dopiero wykonywania takiej pracy.

Bardzo nieprzyjemny lekarz , dość że nie potrafi zrobić porządnych badań to jeszcze jest bardzo bezczelny , mam nadzieję że trafi na kogoś kto zgłosi do odpowiednich służb jak lekarz odnosi się do swoich pacjentów ich leczy odradzam wizytę u Niego

Bardzo nieprzyjemny lekarz , dość że nie potrafi zrobić porządnych badań to jeszcze jest bardzo bezczelny , mam nadzieję że trafi na kogoś kto zgłosi do odpowiednich służb jak lekarz odnosi się do swoich pacjentów ich leczy odradzam wizytę u Niego

Dziś ostatni raz odwiedziłam pana doktora w przychodni na Sikorniku. Chodziłam do niego kilka lat, ale za każdym razem odczuwałam wielkie zażenowanie kiedy musiałam odpowiadać na pytania w wywiadzie i ogromny dyskomfort w trakcie badania. Za każdym razem czułam się lekceważona, traktowana jak instrument doświadczalny, badania były bardzo niedelikatne, wręcz bolesne. Jedyny plus jest taki że w tej przychodni jest się przyjmowanym w tym samym dniu, w obecnym czasie telefonicznie z dnia na dzień. Jednak od jakiegoś czasu korzystam z prywatnych usług innego ginekologa, dzięki któremu wiem, że badanie ginekologiczne ...

Dziś ostatni raz odwiedziłam pana doktora w przychodni na Sikorniku. Chodziłam do niego kilka lat, ale za każdym razem odczuwałam wielkie zażenowanie kiedy musiałam odpowiadać na pytania w wywiadzie i ogromny dyskomfort w trakcie badania. Za każdym razem czułam się lekceważona, traktowana jak instrument doświadczalny, badania były bardzo niedelikatne, wręcz bolesne. Jedyny plus jest taki że w tej przychodni jest się przyjmowanym w tym samym dniu, w obecnym czasie telefonicznie z dnia na dzień. Jednak od jakiegoś czasu korzystam z prywatnych usług innego ginekologa, dzięki któremu wiem, że badanie ginekologiczne może być bezbolesne a pacjentka potraktowana z należytą godnością. A do poradni K na NFZ pójdę gdziekolwiek indziej, nawet gdybym miała czekać miesiąc na wizytę.

Pan B. prowadzi moją pierwszą ciążę i jestem bardzo zadowolona. Czuje się u Niego bardzo komfortowo. Jest bardzo pozytywny. Dostaje skierowania na badania, a jak sie gorzej czuje a wyniki badań są ok. proponuje L4

Pan B. prowadzi moją pierwszą ciążę i jestem bardzo zadowolona. Czuje się u Niego bardzo komfortowo. Jest bardzo pozytywny. Dostaje skierowania na badania, a jak sie gorzej czuje a wyniki badań są ok. proponuje L4

Przykra jest prawda o tym lekarzu,pozwala sobie na poniżające komentarze.W tej specjalizacji bycie nietaktownym to nawet nie jest chamstwo,to coś więcej.Nie ma taktu,nie ma wyczucia kobiecie przede mną z grubej rury walnął,że "ma raka i umrze"jestem za tym żeby nadać mu przydomek Doktor Śmierć.Odradzam wszystkim przy zdrowych zmysłach

Przykra jest prawda o tym lekarzu,pozwala sobie na poniżające komentarze.W tej specjalizacji bycie nietaktownym to nawet nie jest chamstwo,to coś więcej.Nie ma taktu,nie ma wyczucia kobiecie przede mną z grubej rury walnął,że "ma raka i umrze"jestem za tym żeby nadać mu przydomek Doktor Śmierć.Odradzam wszystkim przy zdrowych zmysłach

Ten lekarz to porażka , moje dziecko dzięki niemu nie żyje Szukam równie poszkodowanych kobiet, przestańmy sie bac i zawalczmy o swoje prawa, on nawet zwierząt leczyć nie powinien. Piszcie na alis1983@o2.pl chcę ponownie zgłosić się do prokuratury, ale potrzebuję więcej poszkodowanych kobiet

Ten lekarz to porażka , moje dziecko dzięki niemu nie żyje
Szukam równie poszkodowanych kobiet, przestańmy sie bac i zawalczmy o swoje prawa, on nawet zwierząt leczyć nie powinien.

Piszcie na alis1983@o2.pl chcę ponownie zgłosić się do prokuratury, ale potrzebuję więcej poszkodowanych kobiet

ODRADZAM !!!!!!! Nigdy nie ma czasu, wizyta trwa max 5 min łącznie z rozebraniem i przepisaniem recepty. Nigdy nie zrobił mi USG. Jak bada piersi to nie naciska dokładnie całej piersi i pachy tylko dotknie w jednym miejscu i to jest koniec badania. Przepisał mi dwa razy złe tabletki, prosiłam żeby je zmienił, bo przytyłam aż 9kg, a on na to: TO PROSZĘ NIE JEŚĆ. Nie trafiają do niego argumenty, że wcale więcej nie jem, tylko sztucznie spuchłam. Podnosi głos i mówi, że ostatni raz mi zmienia tabletki, bo JA ...

ODRADZAM !!!!!!!
Nigdy nie ma czasu, wizyta trwa max 5 min łącznie z rozebraniem i przepisaniem recepty.
Nigdy nie zrobił mi USG.
Jak bada piersi to nie naciska dokładnie całej piersi i pachy tylko dotknie w jednym miejscu i to jest koniec badania.
Przepisał mi dwa razy złe tabletki, prosiłam żeby je zmienił, bo przytyłam aż 9kg, a on na to: TO PROSZĘ NIE JEŚĆ. Nie trafiają do niego argumenty, że wcale więcej nie jem, tylko sztucznie spuchłam. Podnosi głos i mówi, że ostatni raz mi zmienia tabletki, bo JA DOPROWADZAM do rozlegulowania mojego układu. Czy to moja wina, że przepisuje mi złe tabletki, a ja nie chcę mieć nadwagi?
Kiedyś miałam grzybicę pochwy i starałam się mu dokładnie opisać co dzieje się u mnie tam na dole, a on powiedział głośno: PO PROSTU MA TAM PANI SER TAK?! To było bardzo aroganckie, a ja poczułam się zażenowana. Nie mam tak żadnego sera jego porównania są niestosowne.

Przez jego niekompetencje straciłam córeczkę , urodzona w 6 miesiącu ciązy waga 460 g, żyła zaledwie 1 miesiąc i 1 dzień. Prokuratura umorzyła dochodzenie, jedynym sposobem aby mógł przestać "leczyć " i marnować kolejne życia naszych dzieci to pozew zbiorowy albo media. Szukam równie poszkodowanych jak ja ,piszcie alis1983@o2.pl

Przez jego niekompetencje straciłam córeczkę , urodzona w 6 miesiącu ciązy waga 460 g, żyła zaledwie 1 miesiąc i 1 dzień. Prokuratura umorzyła dochodzenie, jedynym sposobem aby mógł przestać "leczyć " i marnować kolejne życia naszych dzieci to pozew zbiorowy albo media. Szukam równie poszkodowanych jak ja ,piszcie alis1983@o2.pl

Pan początkowo sprawia wrażenie miłego (usg darmowe - NFZ) i to tyle jeśli chodzi o pozytywne wrażenia. Reszta wygląda już całkiem inaczej: pacjentki traktuje "hurtowo" bez empatii nawet jeśli jest to pierwsza ciąża w wieku ok. 40...to co..."to nie choroba" można dźwigać ciężary i "rypać" po 12h w stresującej pracy, jeśli chodzi o badania to kończą się na:"ogólnie dobrze się pani czuję" chyba, że...nie z NFZ:)i co najgorsze to z łatwością mówi:..."jak się nie podoba to niech sobie pani poszuka innego lekarza" a przecież nie jest wirtuozem:) szczerze odradzam

Pan początkowo sprawia wrażenie miłego (usg darmowe - NFZ)
i to tyle jeśli chodzi o pozytywne wrażenia.
Reszta wygląda już całkiem inaczej: pacjentki traktuje "hurtowo" bez empatii nawet jeśli jest to pierwsza ciąża w wieku ok. 40...to co..."to nie choroba" można dźwigać ciężary i "rypać" po 12h w stresującej pracy, jeśli chodzi o badania to kończą się na:"ogólnie dobrze się pani czuję" chyba, że...nie z NFZ:)i co najgorsze to z łatwością mówi:..."jak się nie podoba to niech sobie pani poszuka innego lekarza" a przecież nie jest wirtuozem:)
szczerze odradzam

Według Pana Witolda wszelkie badania w ciąży należy robić prywatnie bo on nie daje skierowania, l4 też nie wypisuje bo jak powiedział on nie będzie za to płacił. Niekompetentny, niemiły , po dwóch wizytach zmieniłam lekarza prowadzącego ciąże.

Według Pana Witolda wszelkie badania w ciąży należy robić prywatnie bo on nie daje skierowania, l4 też nie wypisuje bo jak powiedział on nie będzie za to płacił. Niekompetentny, niemiły , po dwóch wizytach zmieniłam lekarza prowadzącego ciąże.