lekarz Andrzej Grim

Kompetentny i uprzejmy lekarz. Doskonały fachowiec. Operował i prowadził rehabilitację mojego kolana (zerwana łękotka i zerwane wiązadła. Obecnie leczy uraz barku, w razie potrzeby bezproblemowo kieruje na fizykoterapię. Zawsze grzecznie i rzeczowo wyjaśni przyczynę urazu i określi przebieg leczenia. Leczę się u niego od 13 lat. Czytając niepochlebne opinie o Panu Andrzeju widzę, że ostatnio złapał alergię na wyniosłych bufonów.

Kompetentny i uprzejmy lekarz. Doskonały fachowiec. Operował i prowadził rehabilitację mojego kolana (zerwana łękotka i zerwane wiązadła. Obecnie leczy uraz barku, w razie potrzeby bezproblemowo kieruje na fizykoterapię. Zawsze grzecznie i rzeczowo wyjaśni przyczynę urazu i określi przebieg leczenia. Leczę się u niego od 13 lat. Czytając niepochlebne opinie o Panu Andrzeju widzę, że ostatnio złapał alergię na wyniosłych bufonów.

Do Pana Grima trafiłem po wcześniejszej wizycie u innego ortopedy-chiurga, który dokładnie zdiagnozował uraz i zalecił konkretne leczenie. Jako, że firma, w której pracuję zmieniała dostawcę usług medycznych, wystawianie skierowania przez nią, nie miałoby zbytnio sensu. Zalecenia były proste. Leki przeciwzapalne, plus 10x ultradźwięki i właśnie na te drugie potrzebowałem skierowania. Gdyby one nie zadziałały, standardową procedurą jest zastrzyk hormonalny bezpośrednio w mięsień. Niestety Pan Grim miał zgoła odmienne zdanie na ten temat i wg. niego źródłem problemu, gdzie od miesiąca nie potrafię stanąć na pięcie, jest podwinięta wkładka w ...

Do Pana Grima trafiłem po wcześniejszej wizycie u innego ortopedy-chiurga, który dokładnie zdiagnozował uraz i zalecił konkretne leczenie. Jako, że firma, w której pracuję zmieniała dostawcę usług medycznych, wystawianie skierowania przez nią, nie miałoby zbytnio sensu. Zalecenia były proste. Leki przeciwzapalne, plus 10x ultradźwięki i właśnie na te drugie potrzebowałem skierowania. Gdyby one nie zadziałały, standardową procedurą jest zastrzyk hormonalny bezpośrednio w mięsień. Niestety Pan Grim miał zgoła odmienne zdanie na ten temat i wg. niego źródłem problemu, gdzie od miesiąca nie potrafię stanąć na pięcie, jest podwinięta wkładka w bucie. Sposób leczenia - leki przeciwbólowe, sól iwonicka i sprawdzenia butów. Gdyby to nie zadziałało - za 2 tygodnie do kontroli. Przedstawione mu zdjęcie rentgenowskie na płycie, zbył tylko zdaniem "tego tu chyba nie odczytamy" i zadowolił się opisem zdjęcia.

Największe nieporozumienie lekarskie z jakim miałem styczność, a Ketonal w sprayu na piętę jest szczytem absurdu. Psikając sobie po łokciu osiągnąłbym podobną poprawę stanu pięty. Omijać z daleka i prosić o wizytę u innego lekarza, choć Pana Grima lekarzem nazwać raczej trudno. Z tego co czytam w poostałych opiniach, niestety nie jestem odosobnionym przypadkiem.

Zdecydowanie zgadzam się z przedmówcami. Nie wiem czy to była wizyta u lekarza czy żart. ,,Lekarz'' (faktycznie prędzej szewc lub piekarz) - przerywa w połowie zdania, a bada przez biurko. Być może jest mądry, ale nie sprawia wrażenia inteligentnego. Szkoda marnować skierowanie lub pieniądze.

Zdecydowanie zgadzam się z przedmówcami. Nie wiem czy to była wizyta u lekarza czy żart. ,,Lekarz'' (faktycznie prędzej szewc lub piekarz) - przerywa w połowie zdania, a bada przez biurko. Być może jest mądry, ale nie sprawia wrażenia inteligentnego. Szkoda marnować skierowanie lub pieniądze.

wizyta mająca na celu rozpoznanie bólu pleców skończyła się problemami z żołądkiem. Lekarz przepisał za duże dawki leków, o których niestety nie wiedziałam - skończyło się biegunką i wzywaniem po nocy lekarza. "Polak mądry po szkodzie" - po konsultacji z innymi lekarzami okazało się, że dawki były dwu-, a nawet TRZYKROTNIE za duże!!!! Teraz oprócz bólu pleców walczę z zapaleniem pęcherza (wyniki dużo ponad normę) oraz ponad normę wynikami wydalności wątroby :-( Całe szczęście wyniki nerek są jako takie... ZDECYDOWANIE ODRADZAM JAKIEKOLWIEK WIZYTY U TEGO LEKARZA - JEŚLI WAM ZDROWIE ...

wizyta mająca na celu rozpoznanie bólu pleców skończyła się problemami z żołądkiem. Lekarz przepisał za duże dawki leków, o których niestety nie wiedziałam - skończyło się biegunką i wzywaniem po nocy lekarza. "Polak mądry po szkodzie" - po konsultacji z innymi lekarzami okazało się, że dawki były dwu-, a nawet TRZYKROTNIE za duże!!!! Teraz oprócz bólu pleców walczę z zapaleniem pęcherza (wyniki dużo ponad normę) oraz ponad normę wynikami wydalności wątroby :-( Całe szczęście wyniki nerek są jako takie...
ZDECYDOWANIE ODRADZAM JAKIEKOLWIEK WIZYTY U TEGO LEKARZA - JEŚLI WAM ZDROWIE MIŁE TO MIJAJCIE GO Z DALEKA.

Antypatyczny, bolącą stopę badał przez rajstopę i na siedząco. "Badanie" trwało jakieś 15 sekund. O mozliwosci zlecenia USG lub prześwietlenia nawet nie chciał słyszeć. Dał leki przeciwbólowe i kazał nosic wkładki oraz zmienić obuwie na sportowe. Wiecej mnie nie zobaczy i nikomu nie zostanie polecony.

Antypatyczny, bolącą stopę badał przez rajstopę i na siedząco. "Badanie" trwało jakieś 15 sekund. O mozliwosci zlecenia USG lub prześwietlenia nawet nie chciał słyszeć. Dał leki przeciwbólowe i kazał nosic wkładki oraz zmienić obuwie na sportowe. Wiecej mnie nie zobaczy i nikomu nie zostanie polecony.

Zdecydowanie nie polecam tego lekarza-antypatyczny a nawet arogancki.

Zdecydowanie nie polecam tego lekarza-antypatyczny a nawet arogancki.

Szkoda sobie głowę zawracać tym lekarzem, będzie testował na was różne świństwa przez pół roku. A na pytanie, co mi dolega panie doktorze, usłyszeć, nie wiem szukamy. Gdyby dał skierowanie na rezonans magnetyczny, to by wiedział.

Szkoda sobie głowę zawracać tym lekarzem, będzie testował na was różne świństwa przez pół roku. A na pytanie, co mi dolega panie doktorze, usłyszeć, nie wiem szukamy. Gdyby dał skierowanie na rezonans magnetyczny, to by wiedział.

Nie polecam,bardzo anypatyczny,arogancki,nie kontaktowy.Kieruje się wyłącznie dobrem ubezpieczyciela,jest orzecznikiem Warty. Nie polecam żadnych wizyt czy publicznych czy prywatnych.

Nie polecam,bardzo anypatyczny,arogancki,nie kontaktowy.Kieruje się wyłącznie dobrem ubezpieczyciela,jest orzecznikiem Warty.
Nie polecam żadnych wizyt czy publicznych czy prywatnych.

Lekarz nie zainteresowany pacjentem, w moim przypadku nawet nie staral sie znalezc przyczyny bardzo silnego bolu nogi (mam 25 lat i jestem zdrowa), zostalam odprawiona z recepta na leki przeciwbolowe po minutowej! wizycie - nawet nie probowal dociec przyczyny tego bolu. dopiero inny lekarz zdiagnozowal ze przyczyna jest przesuneicie kregu w odcinkuledzwiowym kregoslupa.. dodam ze nie byl to ortopeda..

Lekarz nie zainteresowany pacjentem, w moim przypadku nawet nie staral sie znalezc przyczyny bardzo silnego bolu nogi (mam 25 lat i jestem zdrowa), zostalam odprawiona z recepta na leki przeciwbolowe po minutowej! wizycie - nawet nie probowal dociec przyczyny tego bolu. dopiero inny lekarz zdiagnozowal ze przyczyna jest przesuneicie kregu w odcinkuledzwiowym kregoslupa.. dodam ze nie byl to ortopeda..

Po dwóch wizytach u tego samego lekarza, choć z różnymi problemami, stwierdzam,że przebieg "oględzin" jest identyczny. Czas poświęcony na badanie i rozmowę jest minimalny. Lekarz zajmuje się głównie wklepywaniem w komputer danych. Jest tym tak pochłonięty, że nie ma czasu na podjęcie rozmowy z pacjentem (zapytany uciął rozmowę tłumacząc, że musi dokończyć wpisywanie danych do komputera, rzucił tylko zdawkowo jakiś termin medyczny). Po niewprawnym wpisaniu "niezbędników" do systemu, lekarz wręcza receptę, instruuje o częstotliwości zażywania lekarstw i poleca receptę zrealizować. Koniec wizyty. Wychodząc nie wiem co mi dolega i dlaczego, ...

Po dwóch wizytach u tego samego lekarza, choć z różnymi problemami, stwierdzam,że przebieg "oględzin" jest identyczny. Czas poświęcony na badanie i rozmowę jest minimalny. Lekarz zajmuje się głównie wklepywaniem w komputer danych. Jest tym tak pochłonięty, że nie ma czasu na podjęcie rozmowy z pacjentem (zapytany uciął rozmowę tłumacząc, że musi dokończyć wpisywanie danych do komputera, rzucił tylko zdawkowo jakiś termin medyczny). Po niewprawnym wpisaniu "niezbędników" do systemu, lekarz wręcza receptę, instruuje o częstotliwości zażywania lekarstw i poleca receptę zrealizować. Koniec wizyty. Wychodząc nie wiem co mi dolega i dlaczego, jakie działanie mają przepisane leki ani jak zapobiegać nawrotom choroby w przyszłości. Podsumowanie: usługa "medyczna" na kiepskim poziomie.