dr Anna Pardus

Ciężko uwierzyć ,żę takie osoby jak Pani "doktor" istnieją. Wystawiła dziecku z niepełnosprawnościa od urodzenia opinie ,żę jest samodzielne i może żyć bez pomocy osób drugi , gdzie dziecko wymaga opieki 24/7. Podczas komisji lekarskiej ,Pani nie raczyła nawet wstać i zbadać dziecko, a opinie wydała. Takie osoby nie powinny pracować.

Ciężko uwierzyć ,żę takie osoby jak Pani "doktor" istnieją. Wystawiła dziecku z niepełnosprawnościa od urodzenia opinie ,żę jest samodzielne i może żyć bez pomocy osób drugi , gdzie dziecko wymaga opieki 24/7. Podczas komisji lekarskiej ,Pani nie raczyła nawet wstać i zbadać dziecko, a opinie wydała. Takie osoby nie powinny pracować.

Kobieta (nie użyje określenia lekarz) która do badania nie wyszła zza biurka, leczy chyba na oko. Jeszcze nigdy nie spotkałam się z taką nieuprzejmością i ignorancją. Jeżeli nie lubi Pani swojej pracy po co męczyć siebie i innych.

Kobieta (nie użyje określenia lekarz) która do badania nie wyszła zza biurka, leczy chyba na oko. Jeszcze nigdy nie spotkałam się z taką nieuprzejmością i ignorancją. Jeżeli nie lubi Pani swojej pracy po co męczyć siebie i innych.

Pozytywne opinie o tej Pani chyba pisze ona sama. Wydaje orzeczenia bez pojęcia o chorobie, nic nie wie i nie chce wiedzieć, bagatelizuje choroby dzieci niepełnosprawnych i wręcz się z nich ironicznie śmieje. Do tego bardzo nieprzyjemna, robi łaskę i wcale tego nie ukrywa. Kompletnie nie ma pojęcia o tym co robi. Pacjent u niej czuje się jak intruz!

Pozytywne opinie o tej Pani chyba pisze ona sama. Wydaje orzeczenia bez pojęcia o chorobie, nic nie wie i nie chce wiedzieć, bagatelizuje choroby dzieci niepełnosprawnych i wręcz się z nich ironicznie śmieje. Do tego bardzo nieprzyjemna, robi łaskę i wcale tego nie ukrywa. Kompletnie nie ma pojęcia o tym co robi. Pacjent u niej czuje się jak intruz!

Ubolewam że Pani doktor juz nie przyjmuje, najbardziej kompetentny lekarz jakiego spotkałam. Idealnie dobrala leki mojemu synowi gdzie wczesniej kilka lat byl faszerowany różnościami bez żadnych efektów. Przemila ciepła z sercem na dłoni,

Ubolewam że Pani doktor juz nie przyjmuje, najbardziej kompetentny lekarz jakiego spotkałam. Idealnie dobrala leki mojemu synowi gdzie wczesniej kilka lat byl faszerowany różnościami bez żadnych efektów. Przemila ciepła z sercem na dłoni,

Pani wszystko robi z laska wydaje orzeczenia bez jakiejkolwiek wiedzy tragedia jak tacy ludzie moja pracować w służbie zdrowia jak nie masz znajomosci to nic nie załatwi się nie bułki kawki kwiatuszków i perfum i kaplica

Pani wszystko robi z laska wydaje orzeczenia bez jakiejkolwiek wiedzy tragedia jak tacy ludzie moja pracować w służbie zdrowia jak nie masz znajomosci to nic nie załatwi się nie bułki kawki kwiatuszków i perfum i kaplica

Pani Doktor nie ma żadnej wiedzy na temat leczenia chorób pluc dzieci. Robi to od niechcenia, z wielką łaska. Pani doktor nie przyjęła nas na wizytę z powodu choroby pielęgniarki. Sama nie była w stanie nic zrobić.

Pani Doktor nie ma żadnej wiedzy na temat leczenia chorób pluc dzieci. Robi to od niechcenia, z wielką łaska. Pani doktor nie przyjęła nas na wizytę z powodu choroby pielęgniarki. Sama nie była w stanie nic zrobić.

Pani doktór robi łaskę że żyje...masakra! Zamiast pytać o szczegóły choroby pyta na jakiej ulicy mamy konsultacje w krakowie...nic poza tym od siebie

Pani doktór robi łaskę że żyje...masakra! Zamiast pytać o szczegóły choroby pyta na jakiej ulicy mamy konsultacje w krakowie...nic poza tym od siebie

Pani doktór robi łaskę że żyje...masakra! Zamiast pytać o szczegóły choroby pyta na jakiej ulicy mamy konsultacje w krakowie...nic poza tym od siebie

Pani doktór robi łaskę że żyje...masakra! Zamiast pytać o szczegóły choroby pyta na jakiej ulicy mamy konsultacje w krakowie...nic poza tym od siebie

Jestem bardzo zadowolona z leczenia u Pani doktor a leczę dziecko od kilku lat, nie ma problemów z dostaniem się jak do innych placówek specjalistycznych, polecam w 100%

Jestem bardzo zadowolona z leczenia u Pani doktor a leczę dziecko od kilku lat, nie ma problemów z dostaniem się jak do innych placówek specjalistycznych, polecam w 100%

Pani doktor z łaski przyjeła dziecko z tem.39.5st. ,kazała jechać do przychodni oddalonej o 30 km. bo tam dziecko należy.Przez całą wizytę komentowała zamiast zając się badaniem .Na koniec wystawiła receptę na 100 procent odpłatności pomimo że lek jest refundowany.

Pani doktor z łaski przyjeła dziecko z tem.39.5st. ,kazała jechać do przychodni oddalonej o 30 km. bo tam dziecko należy.Przez całą wizytę komentowała zamiast zając się badaniem .Na koniec wystawiła receptę na 100 procent odpłatności pomimo że lek jest refundowany.