lekarz Arkadiusz Bartkiewicz

Jednym słowem - fachowiec :) Polecam dra Bartkiewicza wszystkim paniom, które szukają dobrego lekarza :)

Jednym słowem - fachowiec :) Polecam dra Bartkiewicza wszystkim paniom, które szukają dobrego lekarza :)

Mimo wizyt na NFZ lekarz poważnie traktuje pacjenta. Poza tym super człowiek. Prowadził moją ciążę - dziś mam zdrową córkę.

Mimo wizyt na NFZ lekarz poważnie traktuje pacjenta. Poza tym super człowiek. Prowadził moją ciążę - dziś mam zdrową córkę.

Widzę, że publiczne wizyty u Doktora są lepiej oceniane niż prywatne - to dziwne i nie potwierdza reguły. Byłam u doktora i prywatnie i państwowo, wiele razy. Zawsze był taki sam, co się rzadko zdarza. Na wizycie prwatnej nie zmuszał do dalszych wizyt prywatnych, co może potwierdzać, że ten Pan pracuje z powołania. Każdy to oceni jak chce. Podaje rękę jak schodzisz z kozła. Potem w samej rozmowie nie jest specjalnie miły, lepiej się na wizytę nie spóźnić! Jednak widać, że zależy mu by wykonywać ważne badania, sprawia wrażenie kompetentnego ...

Widzę, że publiczne wizyty u Doktora są lepiej oceniane niż prywatne - to dziwne i nie potwierdza reguły.
Byłam u doktora i prywatnie i państwowo, wiele razy. Zawsze był taki sam, co się rzadko zdarza. Na wizycie prwatnej nie zmuszał do dalszych wizyt prywatnych, co może potwierdzać, że ten Pan pracuje z powołania. Każdy to oceni jak chce.

Podaje rękę jak schodzisz z kozła. Potem w samej rozmowie nie jest specjalnie miły, lepiej się na wizytę nie spóźnić! Jednak widać, że zależy mu by wykonywać ważne badania, sprawia wrażenie kompetentnego lekarza.

witam. i może sie nie uśmiecha i może jest jakis taki nijaki ale napewno konkretnie zna się na swoim zawodzie i skupia swoja uwage na tym zeby POMAGAĆ!! i TO SIĘ PRZEDEWSZYSTKIM LICZY. ja mam problemy z okresem i od niego się właśnie dowiedziałam że mam cykle bezowulacyjne(a staram się o dziecko) nigdy zaden inny gin. mi o ty nawet nie wspomniał a jeżdziła do wielu i prywatnie tez nie wspomne o kasie ile poszło....a tu sobie idę na NFZ i jest ok. jestem bardzo zadowolona jeżdże na obserwacje pęcherzyka ...

witam. i może sie nie uśmiecha i może jest jakis taki nijaki ale napewno konkretnie zna się na swoim zawodzie i skupia swoja uwage na tym zeby POMAGAĆ!! i TO SIĘ PRZEDEWSZYSTKIM LICZY. ja mam problemy z okresem i od niego się właśnie dowiedziałam że mam cykle bezowulacyjne(a staram się o dziecko) nigdy zaden inny gin. mi o ty nawet nie wspomniał a jeżdziła do wielu i prywatnie tez nie wspomne o kasie ile poszło....a tu sobie idę na NFZ i jest ok. jestem bardzo zadowolona jeżdże na obserwacje pęcherzyka i td. to jest podejście profesjonalne lekarza a nie pakowali inni we mnie leki i nic. Naprawde nie skupiajcie kobietki swojej uwagi na tym ze sie nie szczerzy do was odo progu ale na tym co do Was mówi i jka Was prowadzi. Ja jestm pod wrazeniem jest naprawde OK!!!

Jeżeli uprzejmość oznacza przyklejony uśmiech na twarzy i prowadzenie rozmowy na prywatne i banalne tematy to rzeczywiście dr Bartkiewicz do "uprzejmych" nie należy. Ale wg mnie na wizycie u specjalisty nie o to chodzi. Jest to człowiek konkretny, rzeczowy i szanujący czas swój jak i swoich pacjentek. Rzadko kiedy zdarzają się u niego jakieś opóźnienia, a jeżeli ma wolna chwile to przyjmie pacjentke i bez wczesniejszej rejestracji (oczywiscie tylko wtedy jak nie ma zarejestrowanej pacjentki) - to akurat jest dla mnie ważne, bo jestem spoza Zielonej Góry, a na wizytach ...

Jeżeli uprzejmość oznacza przyklejony uśmiech na twarzy i prowadzenie rozmowy na prywatne i banalne tematy to rzeczywiście dr Bartkiewicz do "uprzejmych" nie należy. Ale wg mnie na wizycie u specjalisty nie o to chodzi. Jest to człowiek konkretny, rzeczowy i szanujący czas swój jak i swoich pacjentek. Rzadko kiedy zdarzają się u niego jakieś opóźnienia, a jeżeli ma wolna chwile to przyjmie pacjentke i bez wczesniejszej rejestracji (oczywiscie tylko wtedy jak nie ma zarejestrowanej pacjentki) - to akurat jest dla mnie ważne, bo jestem spoza Zielonej Góry, a na wizytach u innych lekarzy zadrzało mi sie czekac ponad godzine, bo jend apani tylko o cos zapytac, druga po coś innego... Ale chyba zeszłam z tematu. Ja akurat mam problem z zajściem w ciążę i uważam, że doktor profesjonalnie podszedł do problemu. Nie załozył od razu, że trzeba mnie faszerować wielka ilościa róznych medykamentów tylko dał nadzieje, której tak potrzebowałam. Po kolei spradza co może być przyczyna problemu i mam nadzieje, że dojdziemy do tego i on będzie prowadził moja ciążę.

Witam! Jestem w trakcie trwania drugiej mojej ciąży. Jestem osobą o ujemnym Rh i wystąpił u mnie konflikt serologiczny. Różne opinie o tym lekarzu słyszałam - głównie, że jest niemiły i wręcz chamski. Niezgadzam się z tą opinią. Może nie jest aż tak miły, jak niektórzy lekarze (głównie prywatni), ale nie mogę powiedzieć, żeby był niemiły. Jest uprzejmy i bardzo konkretny. Czasem może za mało informacji sam z siebie podaje, ale na każde pytanie odpowiada pełnie i wyczerpująco. I co najważniejsze - nigdy jeszcze nie zawiodłam się na jego wiedzy! ...

Witam! Jestem w trakcie trwania drugiej mojej ciąży. Jestem osobą o ujemnym Rh i wystąpił u mnie konflikt serologiczny. Różne opinie o tym lekarzu słyszałam - głównie, że jest niemiły i wręcz chamski. Niezgadzam się z tą opinią. Może nie jest aż tak miły, jak niektórzy lekarze (głównie prywatni), ale nie mogę powiedzieć, żeby był niemiły. Jest uprzejmy i bardzo konkretny. Czasem może za mało informacji sam z siebie podaje, ale na każde pytanie odpowiada pełnie i wyczerpująco. I co najważniejsze - nigdy jeszcze nie zawiodłam się na jego wiedzy! Z racji powagi problemu, jaki mnie dotyczy - byłam u różnych lekarzy (prywatnie) - łącznie z tak wysławianym w rejonie dr Laberem. Dr Bartkiewicz jest jak na razie jedynym, który nie walnął tzw. gafy, tj. wszelkie informacje, jakie od niego usłyszałam były jak do tej pory prawdziwe i rzetelne. Niektórzy nie orientują się nawet w podstawowych kwestiach związanych z konfliktem serologicznym. Zdecydowanie polecam tego lekarza. Szczególnie, jeżeli dla kogoś ważniejsza jest kompetencja, wiedza i doświadczenie od wiecznie przyklejonego do twarzy uśmiechu i "przesympatycznej" gadki, niekoniecznie sensownej. Kiedyś bardzo znany i szanowany kardiolog powiedział, że lekarze dzielą się na miłych i kompetentnych. Czy miał rację? Z moich doświadczeń wynika, że chyba tak.

byłam kilka razy i za każdym razem dr. gdzieś się spieszyl i odwalał wizytę, byłam niezadowolona, NIE POLECAM

byłam kilka razy i za każdym razem dr. gdzieś się spieszyl i odwalał wizytę, byłam niezadowolona, NIE POLECAM