lekarz Bogdan Lemejda

Po wypadku (upadek na rolkach z wiaduktu) złamanie kości promieniowej z przemieszczaniem, odesłał z pogotowia do domu po założeniu gipsu. Jeszcze tego samego dnia zwijając się z bólu pojechałam do lekarza rodzinnego po skierowanie natychmiastowe do poradni ortopedycznej. Tam doktor po obejrzeniu zdjęcia skierował mnie natychmiast na oddział i sam przyznał że zachowanie "lekarza" na SOR było niedopuszczalne, pomijam już fakt, że kiedy zapytałam Pana Lemejde w którym miejscu jest złamanie to lekceważąco, mówiąc do mnie per "ty" powiedział: "tam gdzie cię boli". Nigdy w życiu nie miałam doczynienia z ...

Po wypadku (upadek na rolkach z wiaduktu) złamanie kości promieniowej z przemieszczaniem, odesłał z pogotowia do domu po założeniu gipsu. Jeszcze tego samego dnia zwijając się z bólu pojechałam do lekarza rodzinnego po skierowanie natychmiastowe do poradni ortopedycznej. Tam doktor po obejrzeniu zdjęcia skierował mnie natychmiast na oddział i sam przyznał że zachowanie "lekarza" na SOR było niedopuszczalne, pomijam już fakt, że kiedy zapytałam Pana Lemejde w którym miejscu jest złamanie to lekceważąco, mówiąc do mnie per "ty" powiedział: "tam gdzie cię boli". Nigdy w życiu nie miałam doczynienia z gorszym lekarzem.

Kompetencje zerowe! Ten Pan ma problem do ludzi, że w ogóle żyją. Brak słów. Lepiej uciekać gdzie pieprz rośnie na jego widok.

Kompetencje zerowe! Ten Pan ma problem do ludzi, że w ogóle żyją. Brak słów. Lepiej uciekać gdzie pieprz rośnie na jego widok.

Niekompetentny, niemiły buc. Sugerował żonie symulacje. Odesłał z SOR u twierdząc, że wszystko jest w porządku. Po wizycie u innego ortopedy okazało się, że kolano żony jest w bardzo złym stanie. Zero wiedzy i ignorancja względem pacjenta.

Niekompetentny, niemiły buc. Sugerował żonie symulacje. Odesłał z SOR u twierdząc, że wszystko jest w porządku. Po wizycie u innego ortopedy okazało się, że kolano żony jest w bardzo złym stanie. Zero wiedzy i ignorancja względem pacjenta.

ten człowiek nie powinien być tym kim jest ,dawno już powinno się go wykluczyć z zawodu .To zwykłe bydle co ma drugiego człowieka za nic

ten człowiek nie powinien być tym kim jest ,dawno już powinno się go wykluczyć z zawodu .To zwykłe bydle co ma drugiego człowieka za nic

Ten człowiek to chodzący uraz, bardzo was proszę jeśli chcecie wrócić kiedyś do sprawności a usłyszycie to nazwisko natychmiast zmieńcie przychodnie,parę lat temu źle założył mi gips i gdyby nie moja czujność, ręka zrosłaby się nieprawidłowo i trzeba byłoby ją łamać, a teraz kilka dni temu spotkało to moją babcię źle złożył jej rękę, właśnie miała zabieg który ma na celu poprawić jego "robotę". POZATYM JEST UWIKŁANY W SPRAWY JAK TA: http://tygodnikkrag.pl/index.php/europe/item/2102-podwojny-blad-ortopedow-lekarze-skrzywdzili-jeremiasza

Ten człowiek to chodzący uraz, bardzo was proszę jeśli chcecie wrócić kiedyś do sprawności a usłyszycie to nazwisko natychmiast zmieńcie przychodnie,parę lat temu źle założył mi gips i gdyby nie moja czujność, ręka zrosłaby się nieprawidłowo i trzeba byłoby ją łamać, a teraz kilka dni temu spotkało to moją babcię źle złożył jej rękę, właśnie miała zabieg który ma na celu poprawić jego "robotę". POZATYM JEST UWIKŁANY W SPRAWY JAK TA:
http://tygodnikkrag.pl/index.php/europe/item/2102-podwojny-blad-ortopedow-lekarze-skrzywdzili-jeremiasza

KATEGORYCZNIE ODRADZAM TEGO PSEUDO LEKARZA BARDZO CHAMSKI WOBEC PACJENTA WRĘCZ ODRZUCAJĄCY SWOJĄ OSOBĄ I W OGÓLE NIE KOMPETENTNY!

KATEGORYCZNIE ODRADZAM TEGO PSEUDO LEKARZA BARDZO CHAMSKI WOBEC PACJENTA WRĘCZ ODRZUCAJĄCY SWOJĄ OSOBĄ I W OGÓLE NIE KOMPETENTNY!

Lekarz wydaje się dobrym i fachowym, jednak ma bardzo złe podejście do pacjenta i jest stronniczy dla wybranego przez siebie szpitala. Bardzo oziębły i mało wyjaśniający chorobę i uraz. Ciągle stwierdzał podczas badania, ŻE ZA DUŻO PYTAŃ ZADAJĘ bo już po fakcie. Ale chyba po to idę do lekarza? ogólnie myślę że ma wiedzę, ale nie jest przyjemny i uprzejmy. Myślę że są lepsi.

Lekarz wydaje się dobrym i fachowym, jednak ma bardzo złe podejście do pacjenta i jest stronniczy dla wybranego przez siebie szpitala. Bardzo oziębły i mało wyjaśniający chorobę i uraz. Ciągle stwierdzał podczas badania, ŻE ZA DUŻO PYTAŃ ZADAJĘ bo już po fakcie. Ale chyba po to idę do lekarza? ogólnie myślę że ma wiedzę, ale nie jest przyjemny i uprzejmy. Myślę że są lepsi.

Na pogotowie trafiłam z obolałą kostką coś naskakiwało na kostkę 2 tygodnie objawy nie minęły doktor zdjął gips kazał owinąć nogę bandażem i puścił do domu na drugi dzień rano do poradni wizyta u innego lekarz i okazało się że gips był nie potrzebny od razu skierowanie na operacje bo okazało się ze wszystkie scięgna miałam wtrwane. Nie polecam

Na pogotowie trafiłam z obolałą kostką coś naskakiwało na kostkę 2 tygodnie objawy nie minęły doktor zdjął gips kazał owinąć nogę bandażem i puścił do domu na drugi dzień rano do poradni wizyta u innego lekarz i okazało się że gips był nie potrzebny od razu skierowanie na operacje bo okazało się ze wszystkie scięgna miałam wtrwane. Nie polecam

Nigdy więcej nie skorzystam z usług pana "doktora". Niemiły, nieuprzejmy, zdenerwowany. Nie uzyskałam odpowiedzi na żadne z moich pytań, a na pytanie o możliwą przyczynę moich dolegliwości odpowiedział "a skąd ja mam to wiedzieć?". Lekarz siedzi w gabinecie jak za karę a pacjentów traktuje jak zło konieczne. Moje kolano "zbadał" z odległości 1,5 metra nawet nie wstając ze swojego zacnego fotela, ani nie dotykając go. Porażka!

Nigdy więcej nie skorzystam z usług pana "doktora". Niemiły, nieuprzejmy, zdenerwowany. Nie uzyskałam odpowiedzi na żadne z moich pytań, a na pytanie o możliwą przyczynę moich dolegliwości odpowiedział "a skąd ja mam to wiedzieć?". Lekarz siedzi w gabinecie jak za karę a pacjentów traktuje jak zło konieczne. Moje kolano "zbadał" z odległości 1,5 metra nawet nie wstając ze swojego zacnego fotela, ani nie dotykając go. Porażka!

Jeżeli chcecie być sprawni UNIKAJCIE!!!! trafiłam do niego prosto po wypadku - był OKRUTNIE niemiły, po zrobieniu zdjęcia NIE ZAUWAŻYŁ DWÓCH ZŁAMAŃ w nodze - od razu pojechałam do innego lekarza ponieważ nie mogłam wytrzymać z bólu, od razu zdiagnozowali złamania. Dla ortopedy to chyba nie powinno być trudne!!!

Jeżeli chcecie być sprawni UNIKAJCIE!!!! trafiłam do niego prosto po wypadku - był OKRUTNIE niemiły, po zrobieniu zdjęcia NIE ZAUWAŻYŁ DWÓCH ZŁAMAŃ w nodze - od razu pojechałam do innego lekarza ponieważ nie mogłam wytrzymać z bólu, od razu zdiagnozowali złamania. Dla ortopedy to chyba nie powinno być trudne!!!