lekarz Elżbieta Milcarz

Ta pani jest urzędującą oschłą osobą, dla której najważniejsze jest jak najbardziej oszczędne leczenie. Skierowanie na badanie profilaktyczne to jest wg niej niepotrzebny wybryk. Chyba, że jest to absolutnie konieczne. Chociaż z drobnych dolegliwości wyleczy to w przypadku poważniejszych preferuje radykalne ingerencję chirurgiczne, bo po co leczyć trudną pacjentkę i narażać się na wydatki. Obraża się jeśli nie zgadza się z jej opinią. Nie polecam. Zero empatii. W tak delikatnej materii osoba tak surowa to bardzo przykre doświadczenie.

Ta pani jest urzędującą oschłą osobą, dla której najważniejsze jest jak najbardziej oszczędne leczenie. Skierowanie na badanie
profilaktyczne to jest wg niej niepotrzebny wybryk. Chyba, że jest to absolutnie konieczne. Chociaż z drobnych dolegliwości wyleczy to w przypadku poważniejszych preferuje radykalne ingerencję chirurgiczne, bo po co leczyć trudną pacjentkę i narażać się na wydatki. Obraża się jeśli nie zgadza się z jej opinią. Nie polecam. Zero empatii. W tak delikatnej materii osoba tak surowa to bardzo przykre doświadczenie.

Byłam dzisiaj... Konieczność mnie zmusiła wybrać się do tej Pani i mówię nigdy więcej. Niemiła, nieuprzejma, niesympatyczna, i całą wizyte miałam wrażenie że ma pretensje że przyszłam. Zdecydowanie odradzam!!

Byłam dzisiaj... Konieczność mnie zmusiła wybrać się do tej Pani i mówię nigdy więcej. Niemiła, nieuprzejma, niesympatyczna, i całą wizyte miałam wrażenie że ma pretensje że przyszłam. Zdecydowanie odradzam!!

Byłam dzis pierwszy raz u dr Milcarz i zastanawiam sie czemu są takie opinie. Pani Milcarz moze i jest nie miła ale tylko wtedy kiedy pacjentka nie dba o swoje zdrowie. Ja poszłam na wizytę 4miesiace po porodzie i po prostu zwróciła mi uwagę ze bardzo późno to robię, ale absolutnie w żaden niemily sposób. Przeprowadziła ze mną 'wywiad' i dokładne badanie, rozwiała wszelkie moje wątpliwości i nakierowala jak postępować w moim przypadku. Także ja byłam zadowolona z wizyty.

Byłam dzis pierwszy raz u dr Milcarz i zastanawiam sie czemu są takie opinie. Pani Milcarz moze i jest nie miła ale tylko wtedy kiedy pacjentka nie dba o swoje zdrowie. Ja poszłam na wizytę 4miesiace po porodzie i po prostu zwróciła mi uwagę ze bardzo późno to robię, ale absolutnie w żaden niemily sposób. Przeprowadziła ze mną 'wywiad' i dokładne badanie, rozwiała wszelkie moje wątpliwości i nakierowala jak postępować w moim przypadku. Także ja byłam zadowolona z wizyty.

Do Pani Dr trafiłam przez przypadek, jakieś 3 lata temu. Nie wywarła na mnie pozytywnego wrażenia, jednak wracałam, chyba tylko ze względu na brak kolejek- przyjmuje praktycznie od razu. Wizyty krótkie, pani Dr milcząca i bardzo powściągliwa. W tamtym roku wybrałam się na wizytę, aby wykonać cytologię i zostałam okropnie potraktowana, wręcz wyrzucona z gabinetu- nie miałam zaświadczenia o ubezpieczeniu. Wtedy stwierdziłam, że już nigdy nie pójdę do tej kobiety. Jednak około 3 tygodni temu trafiłam do niej (zależało mi na czasie) z poważnym stanem zapalnym. I byłam w szoku. ...

Do Pani Dr trafiłam przez przypadek, jakieś 3 lata temu. Nie wywarła na mnie pozytywnego wrażenia, jednak wracałam, chyba tylko ze względu na brak kolejek- przyjmuje praktycznie od razu. Wizyty krótkie, pani Dr milcząca i bardzo powściągliwa. W tamtym roku wybrałam się na wizytę, aby wykonać cytologię i zostałam okropnie potraktowana, wręcz wyrzucona z gabinetu- nie miałam zaświadczenia o ubezpieczeniu. Wtedy stwierdziłam, że już nigdy nie pójdę do tej kobiety. Jednak około 3 tygodni temu trafiłam do niej (zależało mi na czasie) z poważnym stanem zapalnym. I byłam w szoku. Ta sama, a jednak zupełnie inna kobieta. Przeprowadziła solidny wywiad, zbadała mnie delikatnie i wypisała skierowanie na usg, bo coś tam jej się nie spodobało. Była miła, zaangażowana i nawet żartowała. Wynik reprymendy przełożonych czy własna refleksja i postanowienie poprawy??? Tak, czy siak- jestem pozytywnie zaskoczona. Nowe wcielenie Pani Dr jak najbardziej polecam.

Nie polecam tej Pani doktor, chocby z tego wzgledu, ze jest strasznie obcesowa i niemila. Traktuje pacjentki z gory i ma pretensje, ze nie wiedza rzeczy, ktore dla niej sa oczywiste. Szkoda...

Nie polecam tej Pani doktor, chocby z tego wzgledu, ze jest strasznie obcesowa i niemila. Traktuje pacjentki z gory i ma pretensje, ze nie wiedza rzeczy, ktore dla niej sa oczywiste.
Szkoda...

Do pani doktor trafiłam, bo zależało mi na czasie, ale bałam się po tym co tu o niej przeczytałam. Moje badanie było kompleksowe i dokładne, bez pośpiechu, nawet sprawdziła czy noszę dobrze dobrany biustonosz. Nie była wylewna, ale na pewno miła i uprzejma. Wypytała o wszystko, przepisała odpowiednie leki (nie jakieś przestarzałe). Wychodząc nawet jej podziękowałam, że poświęciła mi tyle czasu, bo po tych wszystkich komentarzach nie spodziewałam się tak udanej wizyty (a to była tylko kontrola). Może pani doktor postanowiła trochę się zmienić i warto dać jej drugą szansę. ...

Do pani doktor trafiłam, bo zależało mi na czasie, ale bałam się po tym co tu o niej przeczytałam. Moje badanie było kompleksowe i dokładne, bez pośpiechu, nawet sprawdziła czy noszę dobrze dobrany biustonosz. Nie była wylewna, ale na pewno miła i uprzejma. Wypytała o wszystko, przepisała odpowiednie leki (nie jakieś przestarzałe). Wychodząc nawet jej podziękowałam, że poświęciła mi tyle czasu, bo po tych wszystkich komentarzach nie spodziewałam się tak udanej wizyty (a to była tylko kontrola). Może pani doktor postanowiła trochę się zmienić i warto dać jej drugą szansę. Ja w każdym razie jestem zadowolona.

Nie polecam. Całkowity brak elementarnych zasad kultury. Wyraźnie zakompleksiona. Kompetencje również pozostawiają wiele do życzenia. Zastanawiające, dlaczego, mimo tak wielu negatywnych opinii z wielu lat, jej szef dalej to toleruje..?

Nie polecam. Całkowity brak elementarnych zasad kultury. Wyraźnie zakompleksiona. Kompetencje również pozostawiają wiele do życzenia. Zastanawiające, dlaczego, mimo tak wielu negatywnych opinii z wielu lat, jej szef dalej to toleruje..?

Nie miła, nie szanuje pacjentek. Miała do mnie pretensje, że w ogóle przyszłam na wizytę. Potraktowała mnie jak gówniare i to nie jeden raz. Stanowczo odradzam młodym dziewczynom. Zrozumienia i porady u tej kobiety nie znajdziecie.

Nie miła, nie szanuje pacjentek. Miała do mnie pretensje, że w ogóle przyszłam na wizytę. Potraktowała mnie jak gówniare i to nie jeden raz. Stanowczo odradzam młodym dziewczynom. Zrozumienia i porady u tej kobiety nie znajdziecie.

Lekarz może i oschły i nie usmiecha się jak głupek, za to bardzo kompetentna i kiedy żaden inny "cudny" lekarz nie potrafił stwierdzic co mi jest ona podchodzac do mnie powaznie znalazła chorobę po zleceniu wszystkich badań i mnie wyleczyła dzięki niej i szybkiej interwencji mogę mieć dzieci. Lekarz nie musi być milusi ma leczyć I ona to robi

Lekarz może i oschły i nie usmiecha się jak głupek, za to bardzo kompetentna i kiedy żaden inny "cudny" lekarz nie potrafił stwierdzic co mi jest ona podchodzac do mnie powaznie znalazła chorobę po zleceniu wszystkich badań i mnie wyleczyła dzięki niej i szybkiej interwencji mogę mieć dzieci. Lekarz nie musi być milusi ma leczyć I ona to robi

Byłam u "ginekolog" Milcarz 4 razy i więcej nie pójdę. Kobieta nie nadaje się do leczenia, jedyne co umie robić to wypisywać recepty. Jest to osoba niemiła, oschła, zero współczucia. Po pierwszej wizycie myślałam, że ta kobieta ma zły humor ale przy kolejnych wizytach nic się nie zmieniło. Badanie na fotelu to istny horror, mówi aby się rozluźnić ale jak skoro jej mina i zachowanie na to nie pozwala? Robi problemy z ubezpieczeniem, które można donieść w ciągu 7 dni. Nie polecam tej kobiety.

Byłam u "ginekolog" Milcarz 4 razy i więcej nie pójdę. Kobieta nie nadaje się do leczenia, jedyne co umie robić to wypisywać recepty. Jest to osoba niemiła, oschła, zero współczucia. Po pierwszej wizycie myślałam, że ta kobieta ma zły humor ale przy kolejnych wizytach nic się nie zmieniło. Badanie na fotelu to istny horror, mówi aby się rozluźnić ale jak skoro jej mina i zachowanie na to nie pozwala? Robi problemy z ubezpieczeniem, które można donieść w ciągu 7 dni. Nie polecam tej kobiety.