Lekarze Internista Poznań

Wyjątkowo prostackie zachowanie Mirosława Bizewskiego przyczyniło mnie do tej opinii, brak kompetencji przeraża i prostackie zachowanie- wystarczy poczytać opinie pozdrawiam.

Zapytałam Pani co sądzi o operacji zmniejszenia biustu, ponieważ przeszkadza mi bardzo w codziennym życiu i nie czuje się z nim dobrze. Poza tym mam zaburzenia odżywiania, o czym również wspomniałam. Usłyszałam, że jestem gruba i tłusta (dokładnie tych słów użyła) i powinnam iść na basen. Pani nie była w stanie przyjąć moich odpowiedzi (próbowałam powiedzieć, że jak byłam szczuplejsza to też nie czułam się dobrze z moim biustem, oraz ...

Nie polecam. Juz na początek pytanie jaki mamy budżet na dzisiejszą wizyte- irytujące. Potem wstrzykiwanie nie wiem czego, doktor nie by łaskaw poinformować. Efekt - zaden !!! Dobry zarobek dla doktora, a na mojej twarzy efekt- żaden . Za to budzet doktora wiekszy, zwykły naciągacz, niestety. Ale teraz rozumiem skad taki gabinet w Poznaniu na Umultowskiej, przy takim wyłudzaniu pieniędzy rzeczywiście można zarobic gigantyczne pieniądze.

Zdecydowanie pobieżny i nierzetelny sposób podejścia jak chodzi o orzecznictwo ws. grupy inwalidzkiej...

Z całego serca odradzam,brak jakichkolwiek odruchów ludzkich. Empatia i zrozumienie nie istnieje w słowniku Pani Doktor. Nie polecam!!!

Jako lekarz rodzinny całkowicie się nie nadaje. Zapomina o wystawieniu recept. Skierowania na badania wystawia w ograniczonym zakresie, zamiast robić wszystko kompleksowo. Zapomniał o teleporadzie. Dwukrotnie.

Tragedia! Idąc na wizytę prywatna zostałam gorzej przyjęta niż na NFZ! Lekarka bezczelna, arogancka, USG w 5s?? Poniżej krytyki, szkoda pieniędzy! Na szczęście Poznań ma wielu lekarzy ( wyższych kompetencji) Ona chyba robi łaske pacjentom, a z nas żyje! Trochę ogłady i zrozumienia, każdy ma problemy a swoje sprawy niech Pani zostawia w domu! Mam nadzieję że ludzie tacy jak ona ogarna się, w przeciwnym razie czeka ich bankructwo! Nigdy ...

Bierze pieniądze za nic. Tyle lat żona się u niego leczył, gdyby nie operacja i fachowcy w poznaniu żona by się dawno udusila. A on cały czas powtarzał " PANI JEST ZA MŁODA NA OPERACJE"

Wizyta trwała u profesora 6 minut( co 10 minut umówieni są pacjenci). Jak wizyta u kardiologa może trwać tak krótko? Po wizycie w ALLMed rozumiem dlaczego. Pan profesor chwilę wysłucha pacjenta, a właściwie zapisze dane w komputerze, nie zbada nawet ciśnienia- a przyszłam między innymi z powodu trwającego od kilku dni wysokiego ciśnienia w granicach 170/120. i złego samopoczucia.. Nie mówiąc o innych badaniach, a jestem po zabiegu chirurgicznym serca. ...

Opinia jak najgorsza.To chyba nie jest lekarz,zaprzecza wynikom badań,stawia diagnozę na podstawie dwóch słów pacjenta- nietrafną,straszy psychiatrą.Byłem u niego z refluksem i zaliczyłem ponad 10x SOR z rozpoznaniem GERD(refluks) a on twierdzi że do kardiologa trzeba..Radzę omijać tego człowieka szerokim łukiem.Miałem plan zgłosić także dolegliwości jelita grubego ale zrezygnowałem...To była strata czasu.

Nigdy nie spotkałam się z tak obcesowym i pretensjonalnym podejściem do pacjenta i to w ramach wizyty prywatnej, które zwykle przebiegają w dobrej atmosferze. Lekarz jest nieuprzejmy, wprowadza nerwową atmosferę, robi wyrzuty, zamiast spokojnie i z wyrozumiałością wytłumaczyć sytuację lub szukać rozwiązania. Nie polecam nikomu, dawno mnie tak źle nikt nie potraktował..

Zgadzam się z poprzednią opinią. Trafna charakterystyka: "Nie pamięta, nie ma czasu ..." Zawsze się spiesząca się do pracy na prywatnym etacie (co potwierdził personel intensywnej opieki kardiologicznej szpitala HCP). Brak uwagi i empatii.

Lekarz? To jakieś nieporozumienie! Studia skończone dawno, dawno temu. Myślenie - jak za starej epoki. Brak dodatkowych specjalizacji, doszkalania się, a zatem i umiejętności. Kontakt z pacjentem, empatia, zaufanie do personelu współpracującego - na poziomie 0! Stanowczo nie polecam, bo nawet prosta recepta może być błędnie wystawiona!

Mama trafiła do szpitala HCP w Poznaniu. Oczywiście poprzez Znany wszystkim SOR. Na temat szpitala i zasad panujących więcej w innym miejscu. A w kwestii Doroty Ciernioch, idealnie pasująca do miejsca udręki jakim jest ten szpital. Bardzo trudna w rozmowie, brak wiedzy medycznej, brak pomysłu na postępowanie, odczuwalne ograniczenie. Bardzo zle wrażenie!

to nie lekarz tylko ktos majacy problemy natury emocjonalnej.powinien byc pozbawiony mozliwosci wykonywania zawodu lekarza.nikomu jej nie polecam

KOSZMAR. Pani bardzo nieuprzejma i nieprofesjonalna. Opowiadała wciąż jaki to ona ma zły dzień i jak jej ciężko. Wywiad przeprowadziła z samą sobą, nie wierząc mi w chorobę. Na sam koniec krzyczała do swojego telefonu "BULIMIA ICD 10" tak głośno, że słyszał ją każdy na korytarzu (nie byłam u niej sama, potwierdzone przez osobę towarzyszącą mi). Niestety bardzo mi przykro, ale nie polecam tej pani. Ocena na medicoverze na jedną ...

Nie kompetentna lekarka. Mówiąc o swoich problemach i przypuszczeniach że mogę mieć problemy z tarczycą, prosiłam o skierowanie na dokładne badania. Usłyszałam że na widzimisię pacjentów skierowań nie daje. Nawet mnie nie zbadała. Jak spytałam o ciągle nowe pojawiające się włókniaki na moim ciele olała temat całkowicie. Nie powinna leczyć ludzi bo się do tego nie nadaje!

Niestety pan Gustaw Knitter nie zasługuje na żadną gwiazdkę, a przede wszystkim na tytuł lekarza. Brak jakiejkolwiek komunikacji, empatii oraz poszanowania praw pacjenta. Arogancki, bezczelny, mijający się z prawdą i wydający fałszywe opinie. Smutne jest to, że pan ten ma ciepłą posadkę w państwowym szpitalu i jest nietykalny. Jedno jest pewne, pan ten pominął się z powołaniem. To, co ten pan reprezentuje swoją osobą, nie ma nic wspólnego z przysięgą ...

Nie polecam Pani Ireny, poziom arogancji, i chamstwa w stosunku do pacjentów sięga zenitu. Napisana oficjalna skarga , omijać szerokim łukiem

Zdecydowanie nie polecam wizyty u tego "lekarza". Sprawia wrażenie specjalisty bez powołania, który traktuje pacjenta jak intruza tylko dlatego, że ten ma wątpliwości co do stanu swojego układu krążenia (przecież nikt nie wymyśla sobie tak poważnych dolegliwości). Stwierdzenia "ma Pan już jedną chorobę po co Panu więcej?" albo "ta dolegliwość ma tysiące możliwych przyczyn" sprawiły, iż zupełnie straciłem zaufanie dla tego Pana jako lekarza. Nie marnujcie czasu na wizytę, która ...