dr Jolanta Soszka

Zawiodlam sie. Bede szukala innego lekarza, chociaz Pani doktor mila i wydaje sie kompetentna.

Zawiodlam sie. Bede szukala innego lekarza, chociaz Pani doktor mila i wydaje sie kompetentna.

Nie ma co się rozpisywać potwierdzam słowa poprzedniczek. Nie warto, szukajmy innego dobrego lekarza.

Nie ma co się rozpisywać potwierdzam słowa poprzedniczek. Nie warto, szukajmy innego dobrego lekarza.

Na pierwszej wizycie Pani doktor była miła. W sumie pozytywnie. Na kolejnej miałam potwierdzić ciąże, gdyż na poprzedniej nie było jeszcze nic widać. Przyszłam z mężem, na moją prośbę żeby został i zobaczył na USG nasze dziecko sie nie zgodziła, była niemiła i nieuprzejma dla męża. Wyprosiła go nawet na niego nie patrząc. Po potwierdzeniu ciąży, powiedziała zebym przyszła dopiero w 12 tygodniu. Nie założyła karty ciąży, nie wytłumaczyła co mogę czego nie, nie zleciła badań (powiedziała ze lekarz rodzinny wypisze mi skierowania albo dopiero w 12 tygodniu) . bardzo ...

Na pierwszej wizycie Pani doktor była miła. W sumie pozytywnie. Na kolejnej miałam potwierdzić ciąże, gdyż na poprzedniej nie było jeszcze nic widać.
Przyszłam z mężem, na moją prośbę żeby został i zobaczył na USG nasze dziecko sie nie zgodziła, była niemiła i nieuprzejma dla męża. Wyprosiła go nawet na niego nie patrząc. Po potwierdzeniu ciąży, powiedziała zebym przyszła dopiero w 12 tygodniu. Nie założyła karty ciąży, nie wytłumaczyła co mogę czego nie, nie zleciła badań (powiedziała ze lekarz rodzinny wypisze mi skierowania albo dopiero w 12 tygodniu) . bardzo się zawiodłam i nie polecam.

Jak u kolezanki z poprzedniej opini. Koncze 5 miesiacu ciazy, a ona nie ma czasu zrobic dokladnego USG. Pytanie o plec, powiedziala ze jak jestem ciekawa to mam isc zrobic sobie prywatnie np. do arciszewskich. Ogolnie mila i na tym sie konczy. Zero badan, konkretow, nic zero...

Jak u kolezanki z poprzedniej opini. Koncze 5 miesiacu ciazy, a ona nie ma czasu zrobic dokladnego USG. Pytanie o plec, powiedziala ze jak jestem ciekawa to mam isc zrobic sobie prywatnie np. do arciszewskich. Ogolnie mila i na tym sie konczy. Zero badan, konkretow, nic zero...

Lekarka za każdym razem podkreśla, że nie ma czasu na uważne przyjrzenie się dziecku (5 miesiąc ciąży). Po szczegóły wysyła do prywatnych klinik odsuwając od siebie odpowiedzialność. Nie zleca szczegółowych badań, jest nieuprzejma i za każdym razem podkreśla swoją wyższość. Zdecydowanie nie polecam.

Lekarka za każdym razem podkreśla, że nie ma czasu na uważne przyjrzenie się dziecku (5 miesiąc ciąży). Po szczegóły wysyła do prywatnych klinik odsuwając od siebie odpowiedzialność. Nie zleca szczegółowych badań, jest nieuprzejma i za każdym razem podkreśla swoją wyższość. Zdecydowanie nie polecam.

odradzam. Jest miła ale nie o to tutaj chodzi, nie ma pojęcia o prowdzeniu ciąży

odradzam. Jest miła ale nie o to tutaj chodzi, nie ma pojęcia o prowdzeniu ciąży

Owszem, pani dr Soszka jest bardzo miła, ale co z tego??? Dałam jej kilka szans, ale jednak zmieniłam lekarza. Na cytologii wyszedł stan zapalny, ale objawów żadnych nie miałam. Przepisała mi czopki, które się bierze dopiero w 2mc, a ja jeszcze byłam w pierwszym, więc kupiłam ziołowe (bez recepty, bez żadnych przeciwwskazań). Jak jej o tym powiedziałam na następnej wizycie, to się oburzyła, bo :"to przecież poważny stan zapalny" - a wcześniej nic takiego nie mówiła! Bez zbadania, czy coś się polepszyło, czy nie, kazała mi wziąć te czopki, które ...

Owszem, pani dr Soszka jest bardzo miła, ale co z tego??? Dałam jej kilka szans, ale jednak zmieniłam lekarza. Na cytologii wyszedł stan zapalny, ale objawów żadnych nie miałam. Przepisała mi czopki, które się bierze dopiero w 2mc, a ja jeszcze byłam w pierwszym, więc kupiłam ziołowe (bez recepty, bez żadnych przeciwwskazań). Jak jej o tym powiedziałam na następnej wizycie, to się oburzyła, bo :"to przecież poważny stan zapalny" - a wcześniej nic takiego nie mówiła! Bez zbadania, czy coś się polepszyło, czy nie, kazała mi wziąć te czopki, które mi wcześniej przepisała, bo te ziołowe jej zdaniem mi napewno nie pomogły. Na następnej wizycie, kiedy spytałam, czy nie lepiej by było zbadać, czy ten stan zapalny już minął, odpowiedziała, że:"można,ale po co?". Jej argumentem było, że nie mam objawów, a ja na to, że tych objawów przed wykryciem tego stanu zapalnego też nie miałam i że to o niczym nie świadczy... to ona na to, że dopóki nie będzie objawów, to nie ma potrzeby, żeby mnie pod tym kątem badać, chyba, że jak bardzo chcę, to żebym sobie na własną rękę zrobiła posiew... To jak to jest? Nagle ten mój stan zapalny już nie jest taki poważny?
Wszystkie te dyskusje były bardzo kulturalne, bez wrzasku, ale to, że ktoś jest "miły", nie znaczy, że jest dobry!!!

nie Polecam!! zdecydowanie odradzam, lekarka po zdiagnozowaniu ciązy stwierdziła że jest nieprawidłowa, odesłała mnie do domu i kazała przyjsć za kilka dni, tak ganiała mnie przez 3 tygodnie, po czym stwierdziła, że nie ma tętna i raczej ciąża jest martwa, załamana, posłuchałam rad znajomych i wreszcie (nie wiem na co czekałam wczesniej!!!) prywatnie, serduszko biło. dzis jestem w 5 miesiącu ciązy i czekam cierpliwie na córeczke:) do pani Soszki juz nie poszłam, nie zna sie na rzezcy. nadmienie, iż miałam robione badania pod mikroskoem(ciąży też nie widziala) ślepa chyba..:) żart, ...

nie Polecam!! zdecydowanie odradzam, lekarka po zdiagnozowaniu ciązy stwierdziła że jest nieprawidłowa, odesłała mnie do domu i kazała przyjsć za kilka dni, tak ganiała mnie przez 3 tygodnie, po czym stwierdziła, że nie ma tętna i raczej ciąża jest martwa, załamana, posłuchałam rad znajomych i wreszcie (nie wiem na co czekałam wczesniej!!!) prywatnie, serduszko biło. dzis jestem w 5 miesiącu ciązy i czekam cierpliwie na córeczke:) do pani Soszki juz nie poszłam, nie zna sie na rzezcy. nadmienie, iż miałam robione badania pod mikroskoem(ciąży też nie widziala) ślepa chyba..:) żart, powaznie dziewczyny nie polecam, juz nie jedna ze znajomych mi osob owa Panią odradziła. Żałuje ze jeszcze nie złożyłam na nią ksargi bo taka osoba nie powinna pracowac wtakim zawodzie, proponuje już emeryturę.

Ja byłam u Pani doktor juz 3 razy (jestem w ciąży) i nie moge miec zastrzezen, za kazdym razem mam usg, bez pospiechu, o co zapytam to dostaje odpowiedz, dzieki niej wiem ze jest mnostwo mitow o ciazy (co wolno a co nie), polecilam ja wielu kolezankom i wszystkie sa zachwycone, a pani w recepcji jest naprawde super:)

Ja byłam u Pani doktor juz 3 razy (jestem w ciąży) i nie moge miec zastrzezen, za kazdym razem mam usg, bez pospiechu, o co zapytam to dostaje odpowiedz, dzieki niej wiem ze jest mnostwo mitow o ciazy (co wolno a co nie), polecilam ja wielu kolezankom i wszystkie sa zachwycone,
a pani w recepcji jest naprawde super:)

Do pani dr nie mialam zastrzeżeń, moja ciąza przebiegala prawidlowo.. ale gdy zaczelo mnie cos niepokoic i przyszlam po porade jako ze to jest moja pierwsza ciaza.. uslyszalam: 'pani powinna wiedziec co pani jest, wkoncu jest pani w ciązy a jak cos naprawde dzieje sie to do szpitala jechac, a nie mi tu glowe zawracac'.. szok, nie polecam, i klinika tez na tym traci w moich oczach..

Do pani dr nie mialam zastrzeżeń, moja ciąza przebiegala prawidlowo.. ale gdy zaczelo mnie cos niepokoic i przyszlam po porade jako ze to jest moja pierwsza ciaza.. uslyszalam: 'pani powinna wiedziec co pani jest, wkoncu jest pani w ciązy a jak cos naprawde dzieje sie to do szpitala jechac, a nie mi tu glowe zawracac'.. szok, nie polecam, i klinika tez na tym traci w moich oczach..