Lekarze Pediatra Gliwice

Moja córka była leczona przez wielu pediatrów włącznie z wizytami w szpitalach ale Pani dr. Karpiel to jedyny lekarz, który się interesuje faktycznym stanem dziecka, przebada, dokładnie o wszystko zapyta, zastanowi się dobrze zanim podejmie decyzje o dalszych badaniach czy leczeniu i zasługuje na dobrą opinię, co na pewno potwierdza nie jeden rodzic.

Pani Doktor Popielec to lekarz, o którego mam pełne zaufanie. Prowadzi dwójkę moich dzieci od 6 lat . Wyciągała nas z wielu trudnych sytuacji, nie raz zdarzało się , że jej pierwsze przypuszczenie potwierdzało się badaniami i wdrożone leczenie od razu było strzałem w dziesiątkę. Ma bardzo duże doświadczenie i dzięki temu dobrą intuicję w doborze leczenia. Zawsze stara się dobrać je tak, by unikać antybiotyków poza sytuacjami kiedy to ...

Ja wspominam wizytę bardzo negatywnie. Rok temu tuż przed świętami córka miała początek infekcji (rozwolnienie, katar, brak gorączki i innych objawów). Normalnie w ogólnie nie poszlibyśmy do lekarza, ale że to był dzień przed Wigilią, a potem utrudniony dostęp do lekarz stwierdzialam, że pójdziemy na wszelki wypadek. Pani doktor od razu zdiagnozowała anginę, co mnie zaskoczyło, bo kojarzę objawy, które temu zachorowaniu towarzyszą. A że córka do tej pory nie ...

Lekarz z powołania ,Jesteśmy bardzo zadowoleni po wizycie u Pani Doktor.Rozsądek, wiedza , doświadczenie ,

Nie wiem skąd te negatywy opinie ale myślę, że to głównie opinie matek które myślą że wszystko spadnie im z nieba i dziecko samo będzie kontrolować cukrzycę. Poznałam Panią doktor w 2015 roku. Moj syn miał lat 15. Teraz jest mężczyzna ok 30 r.z. doskonale kontroluje swoją cukrzycę. Radzi sobie doskonale ale komu to zawdzięczam? Oczywiście Pani Profesor. Nie powiem że było łatwo i miło. Ale miło to może być ...

Niestety, jestem rozczarowana podejściem pani doktor. Takie samo wrażenie odniosłam po wizytach jak Pani Aleksandra. Pani doktor wpędziła mnie w poczucie winy i skrytykowała specjalistę, pod którego opieką jest syn. Syn ma wysoki poziom TSH, ale jest to monitorowane. Powiedziałam Pani Sokalskiej, że endokrynolog, do którego chodzi syn, powiedział, że nie ma konieczności włączania leczenia przy obecnym poziomie TSH, nie mniej jednak należy badać co jakiś czas ten poziom. Pani ...

Może i ktoś ma złe doświadczenia ale w naszym przypadku pani doktor położyła kres uciążliwemu schorzeniu.W pracy zaraziłam się jakąś chorobą skóry i zajęło mi prawą dłoń.Trzech kolejnych dermatologów przepisało różne leki w maści i stwierdziło,że to nie jest udzielające.Niestety zaraziłam rączkę dziecka,bo często go chwytałam i nie stosowałam żadnej ochrony-w końcu powiedzieli mi,że nie zarażę.Pani doktor tylko raz obejrzała nasze ręce i przepisała lek w kremie po którym obojgu ...

Pani lekarka jest oderwana od rzeczywistości, flegmatyczna i niepotrafiacą wypisać skierowania na USG i w związku z tym wypisała skierowanie do poradni chirurgicznej żeby tam wypisano skierowanie na USG. Ta pani jest najbardziej niekompetentnym lekarzem z jakim miałam do czynienia. Radzę trzymać się od tego lekarza z daleka.

Nie polecam tej lekarki.Podekscytowana, podenerwowana, nie chce nic wyjaśnić, matka ma słuchać i nie pytać.Może i ma wiedzę, ale zero podejścia do pacjenta.

Pani doktor przyjęła nas w szpitalu w Knurowie z 9cio miesiecznym dzieckiem.Wszystko bardzo dobrze wytłumaczyła,przepisala odpowiedni lek.Mila,sympatyczna.Osobiscie jestem zadowolona.

Pani doktor była bardzo niesympatyczna dla dziecka, odzywała się bardzo bezczelnie, dziecko się jej bało, zupełnie nie kompetentna. Podczas badania dziecko było przerażone, szybko się zakończyliśmy wizytę. Nie polecam ! Tacy ludzie nie powinni byc lekarzami i to jeszcze dla dzieciaczków.

Najgorszy lekarz na świecie. Myśli, że jest królową świata, chociaż gdy powiedziałam jej, że serce kurczy się podwójnie (skurcz przedsionków i skurcz komór), to mnie wyśmiała i powiedziała, że wcale tak nie jest, bo "serce kurczy się tylko raz"XD Totalnie tego nie rozumiem, brakuje jej najbardziej podstawowej wiedzy? Czy chciała po prostu poczuć się lepsza od 18-latki? W takim razie współczuję samooceny.