lekarz Piotr Barcikowski

Wizyta w Luxmed, włącznie z badaniem trwała 10minut, a może nawet nie. Kiedy przyszłam było 40 minutowe opóźnienie (pan doktor, sądząc po pokoju, z którego wyszedł, załatwiał "sprawy organizacyjne"); pacjentka za mną weszła tylko 3 minuty po czasie. Bardzo zdawkowe wyjaśnienie ("wszystko dobrze", a dodam że przyszłam z problemem a nie na rutynową kontrolę) + proponowanie tabletek antykoncepcyjnych, kiedy kilka razy powtórzyłam, że ich nie potrzebuję. Przede wszystkim jednak mam wrażenie, że pan doktor zachowywał się "dziwnie"

Wizyta w Luxmed, włącznie z badaniem trwała 10minut, a może nawet nie. Kiedy przyszłam było 40 minutowe opóźnienie (pan doktor, sądząc po pokoju, z którego wyszedł, załatwiał "sprawy organizacyjne"); pacjentka za mną weszła tylko 3 minuty po czasie.
Bardzo zdawkowe wyjaśnienie ("wszystko dobrze", a dodam że przyszłam z problemem a nie na rutynową kontrolę) + proponowanie tabletek antykoncepcyjnych, kiedy kilka razy powtórzyłam, że ich nie potrzebuję.
Przede wszystkim jednak mam wrażenie, że pan doktor zachowywał się "dziwnie"

Gorąco polecam Pana Doktora! Miły i delikatny w badaniu, bez problemu przeprowadza całościowe badanie informując co będzie robił, wypisuje potrzebne skierowania i tłumaczy przebieg leczenia. Przy czym jest cierpliwy i uprzejmy.

Gorąco polecam Pana Doktora! Miły i delikatny w badaniu, bez problemu przeprowadza całościowe badanie informując co będzie robił, wypisuje potrzebne skierowania i tłumaczy przebieg leczenia. Przy czym jest cierpliwy i uprzejmy.

Byłam pacjentką w Luxmed. Niestety nie polecam dla pacjentów, dla których empatia u lekarza jest ważna. Lekarz najpierw wystraszył mnie, że ciąża przestała się rozwijać, a dopiero później, kiedy wspomniałam o wyniku b-hcg powiedział, że może przesunęła się owulacja. Po badaniu był już przyjemniejszy, jednak uważam że temat braku rozwoju ciąży powinien być komunikowany w bardziej przemyślany i empatyczny sposób. Za tydzień był i zarodek i serduszko. Z doświadczenia z poprzedniej ciazy wiem, że na takim etapie ciąży również sprzęt ma znaczenie - dla porównania Luxmedowy sprzęt nic nie pokazał ...

Byłam pacjentką w Luxmed. Niestety nie polecam dla pacjentów, dla których empatia u lekarza jest ważna. Lekarz najpierw wystraszył mnie, że ciąża przestała się rozwijać, a dopiero później, kiedy wspomniałam o wyniku b-hcg powiedział, że może przesunęła się owulacja. Po badaniu był już przyjemniejszy, jednak uważam że temat braku rozwoju ciąży powinien być komunikowany w bardziej przemyślany i empatyczny sposób. Za tydzień był i zarodek i serduszko. Z doświadczenia z poprzedniej ciazy wiem, że na takim etapie ciąży również sprzęt ma znaczenie - dla porównania Luxmedowy sprzęt nic nie pokazał a w szpitalu widzieli od razu. Myślę, że o tym też warto powiedzieć pacjentce przed mówieniem o najgorszym scenariuszu.

Zdecydowanie odradzam. Wybrałam się do doktora na USG II trymestru w ramach luxmedu. Nie jest to moja pierwsza ciąża, wiec usg przez powłoki brzuszne mialam wykonywane juz wielokrotnie przez co najmniej 8 innych ginekologów. U dr Barcikowskiego po raz pierwszy badanie było wykonane w sposób bardzo bolesny (a nie należę do osób przerwazliwionych na ból). Do tego stopnia, że bałam się, czy nie zrobi krzywdy dziecku. Doslownie całym ciezarem ciała napierał glowicą USG na brzuch. Na moje jęknięcie z bólu dr skomentował, że musi tak mocno wbić się głowicą, bo ...

Zdecydowanie odradzam. Wybrałam się do doktora na USG II trymestru w ramach luxmedu. Nie jest to moja pierwsza ciąża, wiec usg przez powłoki brzuszne mialam wykonywane juz wielokrotnie przez co najmniej 8 innych ginekologów. U dr Barcikowskiego po raz pierwszy badanie było wykonane w sposób bardzo bolesny (a nie należę do osób przerwazliwionych na ból). Do tego stopnia, że bałam się, czy nie zrobi krzywdy dziecku. Doslownie całym ciezarem ciała napierał glowicą USG na brzuch. Na moje jęknięcie z bólu dr skomentował, że musi tak mocno wbić się głowicą, bo obraz ma niewyrazny przez moją tkankę tłuszczową (nie jestem osobą otyłą, nawet nie z lekką nawagą, 165cm i 56kg przed ciążą, w ciąży przybieram prawidlowo na wadze). Przez całe badanie nie tłumaczył nic, jedyne słowa jakie padły to 3 stwierdzenia: "móżdżek 2 tygodnie do tyłu, pępowina nieprawidłowo zbudowana, w sercu widoczne zwapnienia". I TYLE. Musialam ciągnąć za język, żeby uzyskać jakieś wytłumaczenia, czy jest się czym martwić, a resztę sama doczytałam w internecie, a chyba nie o to chodzi... na koniec wizyty rzucił "wykryte USZKODZENIA nie powinny wpłynąć na rozwój dziecka" - I to niby mialo mnie uspokoić. Za 2 dni poszłam do innego specjalisty, który wykonał badanie bardzo dokładnie, na każdym etapie tłumacząc co widzi na ekranie. Jedynie dwunaczyniowa pępowina się potwierdziła, ale tu od razu zostałam uspokojona przez lekarza, że nie jest to powód do zmartwień. Dr Barcikowski wykazał się zerową empatią w stosunku do mnie, a sposób przeprowadzenia badania i przekazywania informacji byl nie do przyjecia.

Zdecydowanie nie polecam kobietom w ciąży. Lekarz mało empatyczny - na wizycie doprowadził mnie do płaczu (mimo zdrowej ciąży). Osobiście - najgorsza wizyta w moim życiu.

Zdecydowanie nie polecam kobietom w ciąży. Lekarz mało empatyczny - na wizycie doprowadził mnie do płaczu (mimo zdrowej ciąży). Osobiście - najgorsza wizyta w moim życiu.

Zdecydowanie nie polecam. Trafiłam do Dr Barcikowskiego w 10 tygodniu ciąży, ponieważ potrzebowałam pilnej konsultacji z powodu plamienia i bólu brzucha. Pan Doktor przeprowadził ze mną standardowy wywiad, na końcu którego bardzo naciskał (kilka razy zadawał to samo pytanie), abym powiedziała, które badania genetyczne chciałabym zrobić podając jedynie ich ceny, a nie mówiąc praktycznie nic na ich temat. Następnie w trakcie badania usg stwierdził obumarcie ciąży, wtedy w słowach był już bardzo oszczędny i poinformował mnie, ze da mi skierowanie do szpitala, żeby „to wyczyścić”. Do końca wizyty Doktor nawet ...

Zdecydowanie nie polecam. Trafiłam do Dr Barcikowskiego w 10 tygodniu ciąży, ponieważ potrzebowałam pilnej konsultacji z powodu plamienia i bólu brzucha. Pan Doktor przeprowadził ze mną standardowy wywiad, na końcu którego bardzo naciskał (kilka razy zadawał to samo pytanie), abym powiedziała, które badania genetyczne chciałabym zrobić podając jedynie ich ceny, a nie mówiąc praktycznie nic na ich temat. Następnie w trakcie badania usg stwierdził obumarcie ciąży, wtedy w słowach był już bardzo oszczędny i poinformował mnie, ze da mi skierowanie do szpitala, żeby „to wyczyścić”. Do końca wizyty Doktor nawet na mnie nie popatrzył, niczego nie wyjaśnił, wypisał skierowanie, wydrukował je i położył przede mną. Zapłakana siedziałam dalej czekając na jakieś wskazówki, usłyszałam tylko, ze to wszystko, tu mam skierowanie, ale to nie jest nic pilnego i mogę się zgłosić do dowolnego szpitala. Pan Doktor przy tym wszystkim ziewał kilkukrotnie. Wizyta odbyła się w Luxmed.

Prowodzę już drugą ciążę u pana doktora z odstępem 7lat.Mam do niego ogromne zaufanie, jest kompetentny ,sympatyczny i delikatny. Poświęca bardzo dużo czasu dla pacjentki i zawsze wszystko wyjaśni i odpowie na pytania. Nie jest może zbyt rozmowny ale mam wrażenie że jest po prostu trochę wstydliwy jednak z biegiem lat to się zmienia. Najważniejsze ze jest dobry w tym co robi. Najlepszy ginekolog jakiego znam.

Prowodzę już drugą ciążę u pana doktora z odstępem 7lat.Mam do niego ogromne zaufanie, jest kompetentny ,sympatyczny i delikatny. Poświęca bardzo dużo czasu dla pacjentki i zawsze wszystko wyjaśni i odpowie na pytania. Nie jest może zbyt rozmowny ale mam wrażenie że jest po prostu trochę wstydliwy jednak z biegiem lat to się zmienia. Najważniejsze ze jest dobry w tym co robi. Najlepszy ginekolog jakiego znam.

U doktora byłam dwukrotnie( tak się trafiło,że nie było mojego prowadzącego). Zdystansowany, raczej chłodny, jednak uprzejmy. W kwestii badania piersi- jedna pani miała obiekcje- zapewne zasłyszała,że"każdy" dobry lekarz przeprowadza badanie palpacyjne..nie jest to jednak prawdą, skuteczność tego badania jest niewielka, a wykrywalność tylko w przypadku dużych zmian.Polecam usg/mammografię.

U doktora byłam dwukrotnie( tak się trafiło,że nie było mojego prowadzącego). Zdystansowany, raczej chłodny, jednak uprzejmy. W kwestii badania piersi- jedna pani miała obiekcje- zapewne zasłyszała,że"każdy" dobry lekarz przeprowadza badanie palpacyjne..nie jest to jednak prawdą, skuteczność tego badania jest niewielka, a wykrywalność tylko w przypadku dużych zmian.Polecam usg/mammografię.

Uważam że ten lekarz jest bardzo dobry, poświęca odpowiednią ilość czasu i wszystko dokładnie tłumaczy a przy tym jest bardzo uprzejmy. Nie zawiodłam się na nim.

Uważam że ten lekarz jest bardzo dobry, poświęca odpowiednią ilość czasu i wszystko dokładnie tłumaczy a przy tym jest bardzo uprzejmy. Nie zawiodłam się na nim.

cena zawiera badanie USG.Lekarz jest kompetentny,delikatny, wyjaśnia wszelkie wątpliwości,odpowiada na wszystkie pytania.Polecam!

cena zawiera badanie USG.Lekarz jest kompetentny,delikatny, wyjaśnia wszelkie wątpliwości,odpowiada na wszystkie pytania.Polecam!