lekarz Remigiusz Skrzypiec

Nikomu nie życzę takiego lekarza. Dr Skrzypiec jest arogancki, nieuprzejmy i obraża pacjentkę. Na pytania odpowiada z politowaniem, tak że potem ma się uczucie niedouczonej (chodzi o wiedzę medyczną, której nie ma obowiązku posiadać każdy). Po jakimś czasie odchodzi ochota pytania o cokolwiek. Miesiąc temu byłam u tego lekarza po raz ostatni, gdyż chciałam zapytać o to, jak przygotować się do ciąży i jak ją najlepiej zaplanować, ale sposób w jaki mnie potraktował, skutecznie pozbawił chęci do poruszania tak ważnej dla mnie kwestii. Ponadto Dr Skrzypiec zaleca wykonywanie płatnych badań, ...

Nikomu nie życzę takiego lekarza. Dr Skrzypiec jest arogancki, nieuprzejmy i obraża pacjentkę. Na pytania odpowiada z politowaniem, tak że potem ma się uczucie niedouczonej (chodzi o wiedzę medyczną, której nie ma obowiązku posiadać każdy). Po jakimś czasie odchodzi ochota pytania o cokolwiek. Miesiąc temu byłam u tego lekarza po raz ostatni, gdyż chciałam zapytać o to, jak przygotować się do ciąży i jak ją najlepiej zaplanować, ale sposób w jaki mnie potraktował, skutecznie pozbawił chęci do poruszania tak ważnej dla mnie kwestii. Ponadto Dr Skrzypiec zaleca wykonywanie płatnych badań, nie robiąc wcześniej żadnych innych, które wskazywałyby na taką konieczność. Ani razu nie zbadał mi piersi. Kiedyś paliłam papierosy, to niemal zrównał mnie z ziemią - może to mi jakoś pomogło, bo chwilę później rzuciłam, jednak Pan Doktor jeszcze dwukrotnie później, na kolejnych wizytach i pomimo zaznaczenia faktu rzucenia papierosów, obrażał mnie z tego powodu i odmawiał wypisania środków antykoncepcyjnych. Mam wrażenie że do dziś, czyli po 2 latach, to piętno się za mną ciągnie, jakbym dopuściła się nie wiem jak wielkiej zbrodni.
Mimo z pewnością dużej wiedzy i doświadczenia, Dr Skrzypiec jest po prostu osobą nieuprzejmą, a wręcz wrogo nastawioną do pacjentek. Ja na pewno już do niego nie wrócę, nie po ostatniej wizycie.

Po pierwszej wizycie, która była wymuszona stanem zdrowia moich narządów byłam lekko oburzona. Co prawda lekarz był precyzyjny i profesjonalny ale oczekiwałam więcej rozmowy i zrozumienia. Prawdopodobnie było to spowodowane moją wcześniejszą 'bagatelizacją' choroby, stąd też negatywne podejście lekarza do mojej osoby. Podczas następnej wizyty, po zakończeniu leczenia antybiotykami lekarz był bardzo miły i uprzejmy. Podczas badań uspakajał. Może to być wynikiem mojej zmiany podejścia do stanu zdrowia.

Po pierwszej wizycie, która była wymuszona stanem zdrowia moich narządów byłam lekko oburzona. Co prawda lekarz był precyzyjny i profesjonalny ale oczekiwałam więcej rozmowy i zrozumienia. Prawdopodobnie było to spowodowane moją wcześniejszą 'bagatelizacją' choroby, stąd też negatywne podejście lekarza do mojej osoby. Podczas następnej wizyty, po zakończeniu leczenia antybiotykami lekarz był bardzo miły i uprzejmy. Podczas badań uspakajał. Może to być wynikiem mojej zmiany podejścia do stanu zdrowia.

Chodzę do doktora Skrzypca od 2 lat na NFZ w przechodni w Gdyni i jestem bardzo zadowolona. Zleca mi badania których nigdy żaden ginekolog mi nie zlecił jak i również o których ja sama w życiu nie słyszałam. Mam 23 lata i nadżerkę,a pan doktor rewelacyjnie się zajmuje moim problemem zawsze wszystko skrupulatnie tłumaczy w miły sposób. Idąc na badanie zawsze jestem miło nastawiona więc nie rozumiem skąd te wszystkie negatywne opinie. Lekarz konkretny i pomocny polecam w 100% :)

Chodzę do doktora Skrzypca od 2 lat na NFZ w przechodni w Gdyni i jestem bardzo zadowolona. Zleca mi badania których nigdy żaden ginekolog mi nie zlecił jak i również o których ja sama w życiu nie słyszałam. Mam 23 lata i nadżerkę,a pan doktor rewelacyjnie się zajmuje moim problemem zawsze wszystko skrupulatnie tłumaczy w miły sposób. Idąc na badanie zawsze jestem miło nastawiona więc nie rozumiem skąd te wszystkie negatywne opinie. Lekarz konkretny i pomocny polecam w 100% :)

beznadziejny lekarz..nie zleca wszystkich badan potrzebnych w ciazy..bagatelizuje objawy i kaze pracowac z wielkim brzuchem.a wywiad z pacjetka to kpina pytanie:''jak pani samopoczucie?" uwazam za smieszne.notoryczne spoznianie i wiele innych rzeczy .nie polecam

beznadziejny lekarz..nie zleca wszystkich badan potrzebnych w ciazy..bagatelizuje objawy i kaze pracowac z wielkim brzuchem.a wywiad z pacjetka to kpina pytanie:''jak pani samopoczucie?" uwazam za smieszne.notoryczne spoznianie i wiele innych rzeczy .nie polecam

Generalnie jestem zadowolona. Co prawda chodzę dopiero od stycznia, ale po kilku wizytach, mogę powiedzieć, że dokładnie analizuje i choć jeszcze nie mogę potwierdzić rezultatem leczenia, ale sprawia wrażenie bardzo kompetentnego i doświadczonego, czego brakowało mi u młodych kobiet ginekolog. Faktycznie nie jest bardzo rozmowny, ale pogaduchy wolę urządzać z koleżankami, a lekarz powinien informować, zalecać i odpowiadać konkretnie na pytania,a to właśnie robi. Myślę, że nie można się źle nastawiać i ciężko wszystkim dogodzić.

Generalnie jestem zadowolona. Co prawda chodzę dopiero od stycznia, ale po kilku wizytach, mogę powiedzieć, że dokładnie analizuje i choć jeszcze nie mogę potwierdzić rezultatem leczenia, ale sprawia wrażenie bardzo kompetentnego i doświadczonego, czego brakowało mi u młodych kobiet ginekolog. Faktycznie nie jest bardzo rozmowny, ale pogaduchy wolę urządzać z koleżankami, a lekarz powinien informować, zalecać i odpowiadać konkretnie na pytania,a to właśnie robi. Myślę, że nie można się źle nastawiać i ciężko wszystkim dogodzić.

Byłam u niego pierwszy raz. Był bardzo miły, zrobił mi cytologie, jak to ujął: "w prezencie" (mam 20 lat a refundowana jest od 25). Dostałam również kalendarzyk, ogolnie wizyta bardzo miła a lekarz godny polecenia

Byłam u niego pierwszy raz. Był bardzo miły, zrobił mi cytologie, jak to ujął: "w prezencie" (mam 20 lat a refundowana jest od 25). Dostałam również kalendarzyk, ogolnie wizyta bardzo miła a lekarz godny polecenia

Doktor wykazał się profesjonalizmem. Był uprzejmy i interesował się moja historią choroby. Zleca dodatkowe badania. Nie wiem czemu ma takie negatywne komentarze ale ja polecam go jak najbardziej :) po wizycie u dr wyszłam zadowolona. Życzę wszystkim Paniom wyrozumiałości i samych pozytywnych wizyt u tego ginekologa.

Doktor wykazał się profesjonalizmem. Był uprzejmy i interesował się moja historią choroby. Zleca dodatkowe badania. Nie wiem czemu ma takie negatywne komentarze ale ja polecam go jak najbardziej :) po wizycie u dr wyszłam zadowolona. Życzę wszystkim Paniom wyrozumiałości i samych pozytywnych wizyt u tego ginekologa.

Byłam jakiś czas temu u doktora. Szczerze mówiąc troszkę się zdziwiłam bo poszłam z polecenia koleżanki...Już pomijam to,że lekarz się spóźnił nawet nie przepraszając...Na moją wizytę czekałam 1,5 godziny...Sam z siebie nic nie powie. O wszystko musisz pytać,aż mi głupio było. Zaczęłam się zastanawiać kto w końcu jest lekarzem a kto pacjentem...Miałam wrażenie,że najlepiej to się w ogóle nie odzywać i nie zadawać pytań. Strata czasu.

Byłam jakiś czas temu u doktora. Szczerze mówiąc troszkę się zdziwiłam bo poszłam z polecenia koleżanki...Już pomijam to,że lekarz się spóźnił nawet nie przepraszając...Na moją wizytę czekałam 1,5 godziny...Sam z siebie nic nie powie. O wszystko musisz pytać,aż mi głupio było. Zaczęłam się zastanawiać kto w końcu jest lekarzem a kto pacjentem...Miałam wrażenie,że najlepiej to się w ogóle nie odzywać i nie zadawać pytań. Strata czasu.

Do lekarza trafiłam w 6. miesiącu ciąży (poprzedni lekarz prowadzący zmienił miejsce pracy) i jedyne co mnie powstrzymało przed zmianą lekarza to wizyty i badania dla kobiet w ciąży w ramach NFZ - ale chyba nie warto... Po kilku wizytach wolę już wydawać pieniądze na innego ginekologa prywatnie. Lekarz na pytania pacjenta czy próbę dyskusji się oburza, niewiele mówi o obecnym stanie pacjenta, udowadnia swoją wyższość - w ogólnym kontakcie bardzo niemiły. A pod koniec ciąży nie daje zwolnienia i każe brać urlop. A to czas, który wiadomo, że chciałoby ...

Do lekarza trafiłam w 6. miesiącu ciąży (poprzedni lekarz prowadzący zmienił miejsce pracy) i jedyne co mnie powstrzymało przed zmianą lekarza to wizyty i badania dla kobiet w ciąży w ramach NFZ - ale chyba nie warto... Po kilku wizytach wolę już wydawać pieniądze na innego ginekologa prywatnie. Lekarz na pytania pacjenta czy próbę dyskusji się oburza, niewiele mówi o obecnym stanie pacjenta, udowadnia swoją wyższość - w ogólnym kontakcie bardzo niemiły. A pod koniec ciąży nie daje zwolnienia i każe brać urlop. A to czas, który wiadomo, że chciałoby się spędzić z dzieckiem. Zarzuca naszemu Państwu "zbytnią opiekuńczość" - polityka prorodzinna po prostu kwitnie...

Pierwsza wizyta u niego i ostatnia!!!!!!Niemiły, prawie krzyczał, bardzo bolesnie mnie zbadał jak nikt dotąd. Jesli będe miała siniaki na brzuchu jutro pójdę na skarge!!!on powinien w masarni robic a nie być lekarzem ginekologiem!!!

Pierwsza wizyta u niego i ostatnia!!!!!!Niemiły, prawie krzyczał, bardzo bolesnie mnie zbadał jak nikt dotąd. Jesli będe miała siniaki na brzuchu jutro pójdę na skarge!!!on powinien w masarni robic a nie być lekarzem ginekologiem!!!