prof. Wojciech Kloc

No i mamy do czynienia z typową dla moich rodaków przywarą obarczania winą innych . Tłumaczę : Profesor jest specjalistą od skomplikowanych operacji neurochirurgicznych szczególnie w oparciu o najnowsze metody małoinwazyjne, o których innym się nawet nie śniło z uwagi na brak doświadczenia. Profesor nie musi być miły, poświęcać pacjentowi dużo czasu na gatki o niczym, i udowadniać czy ktoś musi leczyć się u niego, czy też u każdego innego lekarza. Od tego Profesor ma asystentów - sam operuje najbardziej skomplikowane przypadki i nie ma czasu na operacje typowe, które ...

No i mamy do czynienia z typową dla moich rodaków przywarą obarczania winą innych . Tłumaczę : Profesor jest specjalistą od skomplikowanych operacji neurochirurgicznych szczególnie w oparciu o najnowsze metody małoinwazyjne, o których innym się nawet nie śniło z uwagi na brak doświadczenia. Profesor nie musi być miły, poświęcać pacjentowi dużo czasu na gatki o niczym, i udowadniać czy ktoś musi leczyć się u niego, czy też u każdego innego lekarza. Od tego Profesor ma asystentów - sam operuje najbardziej skomplikowane przypadki i nie ma czasu na operacje typowe, które może zrobić każdy inny chirurg.Jeżeli Profesor operuje od 7 rano do 14, robiąc 3 - operacje pod rząd, to wybaczcie ale na pewno nie ma czasu na pogaduszki z każdym pacjentem . Proponuję chodzić do profesora z poważnymi stwierdzonymi schorzeniami wymagającymi wysokospecjalistycznej neurochirurgicznej operacji, a nie z każdym bólem kręgosłupa .
Operowany byłem w styczniu,przez ucisk w kanale kręgowym nie mogłem pracować, ból nie do zniesienia, operacja trwała godzinę a nie typową metodą 3,5 godziny,4 dni w szpitalu,w tym czasie widziałem profesora raz przez 1 minutę, bo na więcej nie miał czasu .Częściej wpadali jego asystenci . I co z tego skoro dzisiaj nie mam żadnych problemów bólowych i normalnie funkcjonuję. A jeżeli idziecie na wizytę za 150 zł z pierdółkami, to nie dziwcie się że odchodzicie z kwitkiem - za wizytę się płaci - to wasz wybór, za głupotę nie.

Nawet nie zdążyłem się rozebrać,a już była diagnoza. Najpierw lekko się uniosłem, ale okazało się (po czasie), że diagnoza była trafna, a operacja udana. Bez wątpienia fachowiec. Gdyby zamiast 2 minut poświęcał na diagnozę 15, to nie byłoby tylu negatywnie nastawionych pacjentów...

Nawet nie zdążyłem się rozebrać,a już była diagnoza. Najpierw lekko się uniosłem, ale okazało się (po czasie), że diagnoza była trafna, a operacja udana. Bez wątpienia fachowiec. Gdyby zamiast 2 minut poświęcał na diagnozę 15, to nie byłoby tylu negatywnie nastawionych pacjentów...

Beznadziejny lekarz. Nie przeprowadził wywiadu, nie zainteresował się co mi dolega, nie zbadał mnie. Przejżał tylko pobieżnie płytkę i stwierdził się że mam skoliozę (tyle to i ja wiedziałam) która nie wymaga operacji. Na moje pytanie "dlaczego boli mnie w okolicach łopatki" odpowiedzial "że może to być od odcinka piersiowego" i tyle. "Może" jest głębokie i szerokie. Oczekiwałam diagnozy, a jeśli takiej nie był w stanie określić to chociaż skierowania mnie na badania,które by jednoznacznie określiły co mi dolega abym mogła skutecznie się leczyć. Przez jego totalny brak kompetencji i ...

Beznadziejny lekarz. Nie przeprowadził wywiadu, nie zainteresował się co mi dolega, nie zbadał mnie. Przejżał tylko pobieżnie płytkę i stwierdził się że mam skoliozę (tyle to i ja wiedziałam) która nie wymaga operacji. Na moje pytanie "dlaczego boli mnie w okolicach łopatki" odpowiedzial "że może to być od odcinka piersiowego" i tyle. "Może" jest głębokie i szerokie. Oczekiwałam diagnozy, a jeśli takiej nie był w stanie określić to chociaż skierowania mnie na badania,które by jednoznacznie określiły co mi dolega abym mogła skutecznie się leczyć. Przez jego totalny brak kompetencji i fachowości straciłam półtorej roku życia, w ciągu którego przez potworny ból nie mogłam pracować. Jak się okazało mam zespół cieśni podbarkowej i choć nie jestem lekarzem samej udało mi się to ustalić z pomocą internetu. Poszukałam wiadomości i zrobiłam odpowiednie badania. Szkoda tylko że taki "świetny" specjalista w pełnym negatywnym tego słowa znaczeniu na to nie wpadł. Żenada.

Operował na wylew mojego Ojca, niestety po dwóch tygodniach Ojciec bez jakiegokolwiek znaku poprawy zmarł na zapalenie płuc (brak opieki na oddzale). Rodzina praktycznie nie była dopuszczana do chorego. Bardzo żałuję, że pod namową ,,doktorka" wyraziłem na to zgodę i złożyłem w jego ręce życie taty. W opinii innych neurochirurgów można było z operacją poczekać i zastosować leczenie bez interwencji chirurgicznej.

Operował na wylew mojego Ojca, niestety po dwóch tygodniach Ojciec bez jakiegokolwiek znaku poprawy zmarł na zapalenie płuc (brak opieki na oddzale). Rodzina praktycznie nie była dopuszczana do chorego. Bardzo żałuję, że pod namową ,,doktorka" wyraziłem na to zgodę i złożyłem w jego ręce życie taty. W opinii innych neurochirurgów można było z operacją poczekać i zastosować leczenie bez interwencji chirurgicznej.

TRAGEDIA!!!Byliśmy u Pana doktora dwukrotnie, Tata z miesiąca na miesiąc przestał chodzić,osłabły mu ręce i nogi,pogorszyła się też mowa, zrobiliśmy rezonans i Rtg odcinka lędźwiowego i udaliśmy się do "Pana Profesora".Pierwsza wizyta trwała 5 min i nic po niej nie wiedzieliśmy. Pan doktor obejrzał płytkę i wpisał Tate na kolejkę do operacji o której terminie mieliśmy dowiedzieć się dzwoniąc na początku lutego nr 1173 czyli ok. 4 lat.Pojechaliśmy więc drugi raz ponieważ Pani w rejestracji powiedziała,że tylko Pan doktor może przyspieszyć operacje.Druga wizyta kolejne 150 złotych i zakończyła się po ...

TRAGEDIA!!!Byliśmy u Pana doktora dwukrotnie, Tata z miesiąca na miesiąc przestał chodzić,osłabły mu ręce i nogi,pogorszyła się też mowa, zrobiliśmy rezonans i Rtg odcinka lędźwiowego i udaliśmy się do "Pana Profesora".Pierwsza wizyta trwała 5 min i nic po niej nie wiedzieliśmy. Pan doktor obejrzał płytkę i wpisał Tate na kolejkę do operacji o której terminie mieliśmy dowiedzieć się dzwoniąc na początku lutego nr 1173 czyli ok. 4 lat.Pojechaliśmy więc drugi raz ponieważ Pani w rejestracji powiedziała,że tylko Pan doktor może przyspieszyć operacje.Druga wizyta kolejne 150 złotych i zakończyła się po 2 min. dowiedzieliśmy się, że mamy czekać i więcej nie przyjeżdżać bo Pan doktor nas więcej nie przyjmie, przytaczając argument, że nawet pijak z wypadku musi zostać zoperowany szybciej.Tata obecnie nie chodzi i w każdej czynności potrzebuje naszej pomocy a stan się pogarsza bo Tata jest coraz słabszy.Byliśmy u innego lekarza, który poświęcił nam swój czas i zbadał Tatę, przypuszczalna diagnoza to uszkodzony odcinek szyjny i ucisk na rdzeń lub choroba głowy,co by tłumaczyło brak władzy w rękach i nogach.Diagnoza była błędna, no właśnie jaka diagnoza najpierw trzeba pacjenta zbadać.Przez Pana doktora straciliśmy pieniądze a przede wszystkim czas który działa na Taty niekorzyść.Teraz jesteśmy w trakcie badań i modlimy się tylko żeby szybko zdrowiał.Pan doktor ma różne opinie ja tylko życzę mu zdrowia aby nie musiał tak cierpieć jak Tata bo jak przyjdzie czas to nawet znajomości i pieniądze mu nie pomogą.Pozdrawiam Serdecznie

ZAWDZIECZAM ZYCIE PROFESOROWI KLOCOWI ,W MARCU 2010r MIAŁAM PIERWSA OPERACJE GOZA MOZGU W CZERWCU DRUGA JEST TO CZŁOWIEK O WIELKIM SERCU I WSPANIAŁY SPECJALISTA CAŁY CZAS JESTEM POD JEGO OPIEKA I DO KONCA ŻYCIA BEDE MU WDZIECZNA MAM DOPIERO 32 L I MAM NADZIEJE ZE JESZCZE DUZO PIEKNYCH CHWIL JEST PRZEDEMNA--Z CAŁEGO SERCA POLECAM -BARDZO DZIEKUJE PROF.BEATA S.

ZAWDZIECZAM ZYCIE PROFESOROWI KLOCOWI ,W MARCU 2010r MIAŁAM PIERWSA OPERACJE GOZA MOZGU W CZERWCU DRUGA JEST TO CZŁOWIEK O WIELKIM SERCU I WSPANIAŁY SPECJALISTA CAŁY CZAS JESTEM POD JEGO OPIEKA I DO KONCA ŻYCIA BEDE MU WDZIECZNA MAM DOPIERO 32 L I MAM NADZIEJE ZE JESZCZE DUZO PIEKNYCH CHWIL JEST PRZEDEMNA--Z CAŁEGO SERCA POLECAM -BARDZO DZIEKUJE PROF.BEATA S.

Profesr jest mistrzem w swojej specjalizacji. Na badanie koniecznie trzeba zabrać wynik rezonansu magnet. i płytę CD. Konkretny i trafny w diagnozie. Trafiłem do niego w Evimed w Gdyni, na następny dzień miałem już operację kręgosłupa na neurochirurgii w Szpitalu Woj. w Gdańsku. Ma specyficzne poczucie humoru, które nie każdemu odpowiada. Znakomity fachowiec. Gorąco polecam

Profesr jest mistrzem w swojej specjalizacji. Na badanie koniecznie trzeba zabrać wynik rezonansu magnet. i płytę CD. Konkretny i trafny w diagnozie. Trafiłem do niego w Evimed w Gdyni, na następny dzień miałem już operację kręgosłupa na neurochirurgii w Szpitalu Woj. w Gdańsku. Ma specyficzne poczucie humoru, które nie każdemu odpowiada. Znakomity fachowiec. Gorąco polecam

Potwierdzam negatywne opinie. Wizyta krótka nic nie dająca. Szkoda pieniędzy.

Potwierdzam negatywne opinie. Wizyta krótka nic nie dająca. Szkoda pieniędzy.

Liczy się tylko kasa (150,00 za 5 minut wizyty ! - nieźle co ?) , żadnego badania, tylko zerknięcie na zdjęcie, płytkę, rechabilitacja i następny i 150,00. W głowach lekarzom się poprzewracało.

Liczy się tylko kasa (150,00 za 5 minut wizyty ! - nieźle co ?) , żadnego badania, tylko zerknięcie na zdjęcie, płytkę, rechabilitacja i następny i 150,00. W głowach lekarzom się poprzewracało.

Nigdy więcej!!! Moja wizyta zaczęła się od zmierzenia mnie wzrokiem zza biurka i burknięcia czegoś pod nosem. Kiedy zaczęłam wyjaśniać co mi jest dr lekceważąco bawił się płytką z moimi zdjęciami. Nie zbadał mnie. Nawet nie przejrzał moich zdjęć rtg. Jedyne co go "interesowało" to płytka, którą "przejrzał" z prędkością światła po czym stwierdził, że nic mi nie jest. Po przeczytaniu opisu do zdjęć na płytce stwierdził, że ten opis jest błędny i nie adekwatny do mojego stanu zdrowia. A tak w ogóle to jestem za młoda na tak poważne ...

Nigdy więcej!!! Moja wizyta zaczęła się od zmierzenia mnie wzrokiem zza biurka i burknięcia czegoś pod nosem. Kiedy zaczęłam wyjaśniać co mi jest dr lekceważąco bawił się płytką z moimi zdjęciami. Nie zbadał mnie. Nawet nie przejrzał moich zdjęć rtg. Jedyne co go "interesowało" to płytka, którą "przejrzał" z prędkością światła po czym stwierdził, że nic mi nie jest. Po przeczytaniu opisu do zdjęć na płytce stwierdził, że ten opis jest błędny i nie adekwatny do mojego stanu zdrowia. A tak w ogóle to jestem za młoda na tak poważne schorzenie kręgosłupa i sobie wszystko wymyśliłam. Po czym zalecił rehabilitację i odprawił. Wizyta trwała może z 3 min. Znalazłam innego lekarza. Dziś jestem po operacji, która była konieczna i mogę normalnie funkcjonować.