prof. Zbigniew Kwias

okropne poczucie humoru, zawsze nie na miejscu. traktuje pacjenta jak małe dziecko. poranne wizyty to kabaret w jego wykonaniu.

okropne poczucie humoru, zawsze nie na miejscu. traktuje pacjenta jak małe dziecko. poranne wizyty to kabaret w jego wykonaniu.

Pan Profesor Zbigniew Kwias to zdecydowanie właściwa osoba na właściwym miejscu.Przebywałam w szpitalu w Kaliszu,mój stan zamiast się poprawiać to z dnia na dzień się pogarszał i niewiele brakowało do zatrucia od nerki całego organizmu. Dostałam od znajomych telefon do Pana profesora.Kiedy mąż zadzwonił przedstawiając mój stan od razu zdecydował o przewiezieniu mnie na oddział,którym kieruje w Poznaniu. Jego trafna diagnoza i zdecydowane działanie uratowało mi zdrowie, a może i nawet życie.To Jego wiedza i fachowość pozwoliły mi w pełni powrócić do normalnego życia. Jego codzienna wizyta (nawet w dni ...

Pan Profesor Zbigniew Kwias to zdecydowanie właściwa osoba na właściwym miejscu.Przebywałam w szpitalu w Kaliszu,mój stan zamiast się poprawiać to z dnia na dzień się pogarszał i niewiele brakowało do zatrucia od nerki całego organizmu. Dostałam od znajomych telefon do Pana profesora.Kiedy mąż zadzwonił przedstawiając mój stan od razu zdecydował o przewiezieniu mnie na oddział,którym kieruje w Poznaniu. Jego trafna diagnoza i zdecydowane działanie uratowało mi zdrowie, a może i nawet życie.To Jego wiedza i fachowość pozwoliły mi w pełni powrócić do normalnego życia. Jego codzienna wizyta (nawet w dni świąteczne) po ciężkiej operacji świadczą o zaangażowaniu się w swoją pracę i opiekę nad pacjentem.Jego spokój i ciepły sposób bycia udzielają się chorym jak i całemu personelowi. Nie będę się wypowiadać za innych,ale dla mnie to wielkiej klasy naukowiec,lekarz, ale przede wszystkim to super CZŁOWIEK.Wszystkim chorym życzę, żeby na swojej drodze mogli spotkać takich lekarzy.
Agata z Kalisza

Przyjęcie jak w komunie! Szybko i pobieżnie. Ma się wrażenie że wie lepiej co choremu dolega i tylko to leczy. Tylko czemu leczy to co mu się zdaje a nie to na co się choruje? Brak kontaktu i brak zrozumienia. Profesor???? Konował na pewno zasługujący na wyróżnienie w tej profesji!

Przyjęcie jak w komunie! Szybko i pobieżnie. Ma się wrażenie że wie lepiej co choremu dolega i tylko to leczy. Tylko czemu leczy to co mu się zdaje a nie to na co się choruje? Brak kontaktu i brak zrozumienia. Profesor???? Konował na pewno zasługujący na wyróżnienie w tej profesji!

Zdecydowanie nie polecam !!!!!!!!!!Pomijam kasę -ale ignorant i partacz ,,,mojego przyjaciela doprowadził do stanu krawędzi zycia i śmierci ...SEPSA ,ROPONERCZE .a teraz operacja Jelit !!!!Myslę ,ze powinien już odejść -Zyczę MU aby cierpiał tak jak Jego Pacjent !życzliwa !!!!

Zdecydowanie nie polecam !!!!!!!!!!Pomijam kasę -ale ignorant i partacz ,,,mojego przyjaciela doprowadził do stanu krawędzi zycia i śmierci ...SEPSA ,ROPONERCZE .a teraz operacja Jelit !!!!Myslę ,ze powinien już odejść -Zyczę MU aby cierpiał tak jak Jego Pacjent !życzliwa !!!!

Dwulicowy oportunista i kunktator Mówi to co w danym momencie przyniesie najwiekszy zysk=jak politycy.Niebezpiecznie się przy nim odwrócić,bo nagle okazuje się że rozmawiało sie z kim innym i o czym innym.Najgorsze że umie omamić i przekonać do siebie a efekty są fatalne i kosztowne

Dwulicowy oportunista i kunktator
Mówi to co w danym momencie przyniesie najwiekszy zysk=jak politycy.Niebezpiecznie się przy nim odwrócić,bo nagle okazuje się że rozmawiało sie z kim innym i o czym innym.Najgorsze że umie omamić i przekonać do siebie a efekty są fatalne i kosztowne

Profesor operował moją wówczas 17 letnią córkę w roku 1994,miała nowotwór złośliwy nerki był to guz wielkości nerki.Lekarz z mojej miejscowości polecił mi klinikę na Szkolnej.Po przyjeździe tam nie chcieli nas przyjąć kiedyś były inne czasy była rejonizacja i kazali nam jechać do szpitali w moim województwie.Dzięki uprzejmości zwykłego asystenta z tej kliniki dostaliśmy miejsce,stało sie to po obejrzeniu córki na usg,zainteresował ich ten przypadek.Profesora Kwiasa do dnia operacji nie widziałam,pierwszy raz miałam kontakt po skończonej operacji.Nie otrzymałam żadnej konkretnej informacji o dalszym leczeniu bo powiedział,że wie co robi,pytałam o ...

Profesor operował moją wówczas 17 letnią córkę w roku 1994,miała nowotwór złośliwy nerki był to guz wielkości nerki.Lekarz z mojej miejscowości polecił mi klinikę na Szkolnej.Po przyjeździe tam nie chcieli nas przyjąć kiedyś były inne czasy była rejonizacja i kazali nam jechać do szpitali w moim województwie.Dzięki uprzejmości zwykłego asystenta z tej kliniki dostaliśmy miejsce,stało sie to po obejrzeniu córki na usg,zainteresował ich ten przypadek.Profesora Kwiasa do dnia operacji nie widziałam,pierwszy raz miałam kontakt po skończonej operacji.Nie otrzymałam żadnej konkretnej informacji o dalszym leczeniu bo powiedział,że wie co robi,pytałam o rózne rzeczy ale nie tłumaczył nic.Po otrzymaniu wyniku i potwierdzeniu nowotworu złosliwego kazał nam przyjeżdżać na badania kontrolne,które polegały na robieniu usg i z uśmiechem mówił,że wszystko ok.Po kilku wizytach w tej klinice zaczęliśmy jęździć do lekarzy w naszej okolicy.Mam mieszane uczucia ale moja córka żyje i ma się dobrze,chyba profesor swoją pracę wykonał dobrze a swoją gburowatością i pewnością siebie trochę mnie do siebie zraził.Do dziś nie wiem co mam myślec o profesorze ale jestem mu wdzięczna,że wykonał tą operację dobrze,wyciął córce całą nerkę,nadnercze i choroba się dalej nie rozwijała.Nie zaskoczyły mnie zbytnio te wszystkie opinie bo może to być prawda,nowotwór mojej córki był bardzo nietypowy i nie spotykany u osoby w tym wieku i to może była dla nich jakaś nauka.

Przypadkiem podsłyszałam słowa profesora (???) podczas rozmowy telefonicznej z kimś znajomym po fachu. Jak można najpierw miło się uśmiechać i potakiwać pacjentowi a potem wyrażać się o nim per "PALANT" ??? To ma być lekarz i profesor ??? Chamstwo i dwulicowość !!!

Przypadkiem podsłyszałam słowa profesora (???) podczas rozmowy telefonicznej z kimś znajomym po fachu. Jak można najpierw miło się uśmiechać i potakiwać pacjentowi a potem wyrażać się o nim per "PALANT" ??? To ma być lekarz i profesor ??? Chamstwo i dwulicowość !!!

Nie polecam ani prof.ani innych lekarzy, to przysłowiowe poznańskie kutwy, nastawine na kasę. O frechownych pielęgniarkach włączne z oddziałową nie wspomnę.ZDECYDOWANIE ODRADZAM!!!!!!!!

Nie polecam ani prof.ani innych lekarzy, to przysłowiowe poznańskie kutwy, nastawine na kasę. O frechownych pielęgniarkach włączne z oddziałową nie wspomnę.ZDECYDOWANIE ODRADZAM!!!!!!!!

Z okazji nadchodzących Świąt oraz Nowego 2011 Roku, życzę Panu Profesorowi wszystkiego co najgorsze i aby doznał takich szkód jakich ja doznałem od Niego. Aby wreszcie zrozumiał co znaczy godność ludzka, uczciwość i szczerość. Zwykły pacjent

Z okazji nadchodzących Świąt oraz Nowego 2011 Roku, życzę Panu Profesorowi wszystkiego co najgorsze i aby doznał takich szkód jakich ja doznałem od Niego. Aby wreszcie zrozumiał co znaczy godność ludzka, uczciwość i szczerość. Zwykły pacjent

Facet masz problem!!!! Jak kiepsko z pamięcią to se rób notatki!!!! A nie od początku o to samo wypytuj!!!! A potem tłumaczenie że niby sie upewnić chciał jak nic nie wie z poprzedniej wizyty!!!!!

Facet masz problem!!!! Jak kiepsko z pamięcią to se rób notatki!!!! A nie od początku o to samo wypytuj!!!! A potem tłumaczenie że niby sie upewnić chciał jak nic nie wie z poprzedniej wizyty!!!!!