lekarz Bronisław Siomasz

Konował nie lekarz, unikać!!! Po powikłanej grypie nawet nie raczył mnie osłuchać!!!! On nie leczy, on robi łaskę, że jest w gabinecie i na dodatek brzydko pachnie.

Konował nie lekarz, unikać!!! Po powikłanej grypie nawet nie raczył mnie osłuchać!!!! On nie leczy, on robi łaskę, że jest w gabinecie i na dodatek brzydko pachnie.

w dniu dzisiejszym byłam na badaniu diagnostycznym w celu zweryfokowania diagnozy- guz kośi piszczelowej. Badanie trwało od godziny 8-13 także nie mogłam być w pracy, Poszłam do Pana Bronisława Siomasza, aby wypisał mi zwolnie z pracy na dzisiejszy dzień. Pan doktor wyśmiał mnie i powiedział, że jak chce sobie robić badania to mam sobie wziąć urlop a nie wyłudzać zwolnienie. Dodał,że przy sobie miałam wyniki badania, żeby udowodnić że nie chce wyłudzać zwolnienia. Ten człowiek jest bardzo nieprzyjemny i traktuje człowieka jak oszusta, któremu się nie chce chodzić do pracy. ...

w dniu dzisiejszym byłam na badaniu diagnostycznym w celu zweryfokowania diagnozy- guz kośi piszczelowej. Badanie trwało od godziny 8-13 także nie mogłam być w pracy, Poszłam do Pana Bronisława Siomasza, aby wypisał mi zwolnie z pracy na dzisiejszy dzień. Pan doktor wyśmiał mnie i powiedział, że jak chce sobie robić badania to mam sobie wziąć urlop a nie wyłudzać zwolnienie. Dodał,że przy sobie miałam wyniki badania, żeby udowodnić że nie chce wyłudzać zwolnienia. Ten człowiek jest bardzo nieprzyjemny i traktuje człowieka jak oszusta, któremu się nie chce chodzić do pracy. Zdecydowanie odradzam tego lekarza.

Zgłosiłam się do tego lekarza z drgawkami, 40 stopniową temperaturą, mdłościami, nasilonymi dusznościami, napadami naprzemiennymi zimna i gorąca, bólem w klatce piersiowej, katarem, kaszlem prowokującym wymioty i masą innych objawów, opowiedziałam o wszystkich, lekarz zbadał mnie od niechcenia i zamilkł oddając się wypisywaniu bez słowa karty pacjenta w komputerze jak się domyślam. Po dłuższym czasie, powiedział, że to zwykłe przeziębienie i nie ma co panikować, dostałam masę leków bez recepty, wykupiłam tylko część i zapłaciłam 90 zł. Nie było nawet mowy o zwolnieniu lekarskim, potraktował mnie jak gówniarę, która przyszła ...

Zgłosiłam się do tego lekarza z drgawkami, 40 stopniową temperaturą, mdłościami, nasilonymi dusznościami, napadami naprzemiennymi zimna i gorąca, bólem w klatce piersiowej, katarem, kaszlem prowokującym wymioty i masą innych objawów, opowiedziałam o wszystkich, lekarz zbadał mnie od niechcenia i zamilkł oddając się wypisywaniu bez słowa karty pacjenta w komputerze jak się domyślam. Po dłuższym czasie, powiedział, że to zwykłe przeziębienie i nie ma co panikować, dostałam masę leków bez recepty, wykupiłam tylko część i zapłaciłam 90 zł. Nie było nawet mowy o zwolnieniu lekarskim, potraktował mnie jak gówniarę, która przyszła wyłudzać zwolnienie. Musiałam dziś wziąć dzień na żądanie w pracy, ale pewnie zdaniem lekarza jestem dziś w stanie pracować z gorączką i drgawkami. Mam wykupiony pakiet w lux med, za który co miesiąc płacę, a potraktowano mnie zupełnie nieprofesjonalnie. I widzę, że większość z nas ma z nim takie przejścia, a lux med i tak go zatrudnia, na pewno tego tak nie zostawię.

Trafiłam do doktora w przychodni w Warszawie na Wołoskiej 88 z silnym atakiem bólu dolnej części kręgosłupa promieniującym aż na całą nogę. Lekarz ani mnie nie zbadał, ani nawet nie podniósł głowy znad biurka, zapytał tylko czy mam zdrowy żołądek, po czym wypisał recepty na zastrzyki i tabletki. Na moją prośbę otrzymałam też zwolnienie z pracy, ale tylko na dwa dni. Doktor nie był ani miły, ani chamski, po prostu obojętny, mam wrażenie, że to po prostu taki niezbyt komunikatywny typ człowieka. Ale chyba przychodnia to nie miejsce, gdzie szuka ...

Trafiłam do doktora w przychodni w Warszawie na Wołoskiej 88 z silnym atakiem bólu dolnej części kręgosłupa promieniującym aż na całą nogę. Lekarz ani mnie nie zbadał, ani nawet nie podniósł głowy znad biurka, zapytał tylko czy mam zdrowy żołądek, po czym wypisał recepty na zastrzyki i tabletki. Na moją prośbę otrzymałam też zwolnienie z pracy, ale tylko na dwa dni. Doktor nie był ani miły, ani chamski, po prostu obojętny, mam wrażenie, że to po prostu taki niezbyt komunikatywny typ człowieka. Ale chyba przychodnia to nie miejsce, gdzie szuka się miłej atmosfery i uśmiechu, a pomocy. Za dwa dni odbyłam ponowną wizytę - mimo lepszego stanu zdrowia nadal nie czułam się na siłach, aby siedzieć cały dzień za biurkiem, więc doktor bez problemu przedłużył mi zwolnienie na kolejne 3 dni - do końca serii zastrzyków. Na drugiej wizycie miał już lepszy humor, podniósł nawet głowę z nad biurka, uśmiechnął się, zapytał się czy lepiej się czuję. Wielu ludzi ocenia lekarza na podstawie tego czy jest miły, czy nie. Ja oceniam doktora Siomasza dobrze nie za jego cechy osobowości, bo to jego prywatna sprawa jaki jest, a za to, że postawił trafną diagnozę, przepisał leki, które pomagają, nie robił problemów w wypisaniu zwolnienia. Generalnie jestem zadowolona.

Bardzo nieprzyjemny lekarz, jeszcze z czymś takim się nie spotkałam abym musiała się dopytywać po badaniu co mi dolega. Po dwóch dniach rzekomego przeziębienia wybrałam się do innego lekarza, który stwierdził zapalenie oskrzeli. Niestety Pan dr S. nie potrafił tego zdiagnozować a na przeziębienie przypisał mi leki za ponad 100zł. NIE POLECAM!

Bardzo nieprzyjemny lekarz, jeszcze z czymś takim się nie spotkałam abym musiała się dopytywać po badaniu co mi dolega. Po dwóch dniach rzekomego przeziębienia wybrałam się do innego lekarza, który stwierdził zapalenie oskrzeli. Niestety Pan dr S. nie potrafił tego zdiagnozować a na przeziębienie przypisał mi leki za ponad 100zł. NIE POLECAM!

koszmarny lekarz, niekompetentny. Do pacjenta podchodzi tak, jakby mu w czyms przeszkadzal, tak jakby w czyms mu przeszkodzil...chyba graniu na komputerze (caly czas cos tam wstukiwal). Nie dal skeirowania na przeswietlenie , mowiac , ze nei jest potrzebne (oczywiscie jest potrzebne. mowilem mu to chyba z 3 x). nie polecam tego doktora, trzymajcie sie od niego z daleka. beznadziejny typ

koszmarny lekarz, niekompetentny. Do pacjenta podchodzi tak, jakby mu w czyms przeszkadzal, tak jakby w czyms mu przeszkodzil...chyba graniu na komputerze (caly czas cos tam wstukiwal). Nie dal skeirowania na przeswietlenie , mowiac , ze nei jest potrzebne (oczywiscie jest potrzebne. mowilem mu to chyba z 3 x). nie polecam tego doktora, trzymajcie sie od niego z daleka. beznadziejny typ

Zgadzam się w 100% z negatywnymi opiniami na temat tego lekarza. To jest jakaś pomyłka! Poszłam do niego z boleściami brzucha, a pan doktor sugerował że symuluję, nie wypisał żadnego zwolnienia tylko przepisał mi Nospę... Odradzam każdemu wizytę u tego delikwenta. Żal.pl

Zgadzam się w 100% z negatywnymi opiniami na temat tego lekarza. To jest jakaś pomyłka! Poszłam do niego z boleściami brzucha, a pan doktor sugerował że symuluję, nie wypisał żadnego zwolnienia tylko przepisał mi Nospę... Odradzam każdemu wizytę u tego delikwenta. Żal.pl

Pan Dr uważa,że pozjadał wszystkie rozumy. Robi wykłady jak by był niemal Ministrem Zdrowia.Chciałam skierowanie na badania krwi, bo potrzebne są mi w celu sprawdzenia ogólnego stanu zdrowia. Co prawda zalecił mi je ginekolog, ale jak przyszłam do Siomasza, to stwierdził,że przychodnia nie będzie ponosić kosztów tych badań, bo jemu są one do niczego nie potrzebne i wysłał mnie z kwitkiem. To się nazywa Publiczna Służba Zdrowia

Pan Dr uważa,że pozjadał wszystkie rozumy. Robi wykłady jak by był niemal Ministrem Zdrowia.Chciałam skierowanie na badania krwi, bo potrzebne są mi w celu sprawdzenia ogólnego stanu zdrowia. Co prawda zalecił mi je ginekolog, ale jak przyszłam do Siomasza, to stwierdził,że przychodnia nie będzie ponosić kosztów tych badań, bo jemu są one do niczego nie potrzebne i wysłał mnie z kwitkiem.
To się nazywa Publiczna Służba Zdrowia

Witam! Chcialabym wszystkich przestrzec przed dr Siomaszem!!! Niestety ja sie zarejestrowałam do ośrodka na Sienkiewicza zupełnie nieświadoma do kogo mnie kierują i nie czytajac wczesniej nic o nim. W zyciu nie sadzilam ze takie 'konowały' jeszcze funkcjonują w polskiej słuzbie zdrowia. Szok - nawet dobrze po polsku ten przepocony, zapuszczony gbur mówić nie potrafi! Ale do rzeczy-> jestem w 9 miesiącu ciąży. Przeziebiłam sie oostatnio, bolało mnie gardło i czułam migdałki, miałam lekką gorączke (ponad 37,5C), katar, bóle ogólne w kościach i suchy kaszel -> wszystkie objawy typowego przeziębienia albo ...

Witam! Chcialabym wszystkich przestrzec przed dr Siomaszem!!! Niestety ja sie zarejestrowałam do ośrodka na Sienkiewicza zupełnie nieświadoma do kogo mnie kierują i nie czytajac wczesniej nic o nim. W zyciu nie sadzilam ze takie 'konowały' jeszcze funkcjonują w polskiej słuzbie zdrowia. Szok - nawet dobrze po polsku ten przepocony, zapuszczony gbur mówić nie potrafi! Ale do rzeczy-> jestem w 9 miesiącu ciąży. Przeziebiłam sie oostatnio, bolało mnie gardło i czułam migdałki, miałam lekką gorączke (ponad 37,5C), katar, bóle ogólne w kościach i suchy kaszel -> wszystkie objawy typowego przeziębienia albo grypy. Ze względu na dzidzie wiadomo, wolę dmuchac na zimne, tym bardziej że wiosna jeszcze kapryśna i sezon grypwy nadal trwa i ostatnią rzeczą jaka sobie bym zyczyla to byc chora do porodu. Dr Siomasz nawet mnie nie raczył zbadać, popatrzył mi przez biurko w gardło (bo nie raczyl nawet podejsc i dotknac mojego gardła, a mowilam ze migdałki mnie bolą ) i stwierdzil ze mi nic nie jest. Wrecz stwierdzil ze przyszlam wyłudzac od niego zwolnienie!!! Bylam w takim szoku (jeszcze zaden inny lekarz, prywatnie czy tez panstwowo mnie tak nigdy nie potraktował!!!) ze tylko spytalam o bóle w kregosłupie i o inne dolegliwosci - a on mi na to ze w tak zaawansowanej ciązy to normalne ze sie zle czuje i ze to problem jest mojego ginekologa a nie jego. Oniemialam, a ze hormony jak to w ciazy, to tylko łzy mi se pojawiły w oczach i wyszłam. dopero teraz ochłonełam i jestem w stanie na spokojnie wszystkim odradzić tego pseudo lekarza, który w ogole to nawet zwierzat nie powinien leczyc, a od ludzi powinien byc izolowany!

spokojny, godny polecenia,rozmawia przyjażnie z pacjentem. Mam 78 lat i wszystko mi wyjasnił, co mam robić

spokojny, godny polecenia,rozmawia przyjażnie z pacjentem. Mam 78 lat i wszystko mi wyjasnił, co mam robić