dr n. med. Jacek Czelejdr n. med. Jacek Czelej - zdjęcie profilowezdjęcie #1zdjęcie #2zdjęcie #3zdjęcie #4zdjęcie #5zdjęcie #6zdjęcie #7zdjęcie #8zdjęcie #9zdjęcie #10zdjęcie #11zdjęcie #12

dr n. med. Jacek Czelej

Pediatra

Liczba opinii: 40
Średnia ocen:4,6/5
Opinie:40
Zaufanie do kompetencji
4,6
Tłumaczenie choroby i leczenia
4,5
Poświęcony czas
4,8
Kompleksowość podejścia
4,8
Uprzejmość
4,6
Godny polecenia
4,6
Dodaj opinię

O mnie

Godziny przyjęć pacjentów w gabinecie : pon. 15:00 - 20:00 i śr. 10:00 - 17:00

Dr n. med. Jacek ...

Godziny przyjęć pacjentów w gabinecie : pon. 15:00 - 20:00 i śr. 10:00 - 17:00

Dr n. med. Jacek Czelej jest absolwentem Oddziału Pediatrycznego Wydziału Lekarskiego AM w Warszawie. Specjalizację z zakresu pediatrii uzyskał w PSK Nr 3, A.M. w Warszawie, pod kierunkiem prof. dr hab. n. med. M.H. Zapaśnik-Kobierskiej.

Zapraszam do mojego gabinetu lekarskiego, położonego na Ochocie, blisko centrum Warszawy, który prowadzę od 1980r. Blisko 80% moich pacjentów to osoby ze spadkiem odporności oraz przypadki alergii. W swojej praktyce preferuję preparaty naturalnego pochodzenia, przede wszystkim leki homeopatyczne i ziołowe.
Jestem absolwentem oddziału pediatrycznego, wydziału lekarskiego AM w Warszawie. Specjalizację pediatryczną pod kierunkiem Pani prof. H. Zapaśnik-Kobierskiej uzyskałem na AM w Warszawie. Przez blisko 20 lat pracowałem naukowo w CMKP w Warszawie, gdzie doktoryzowałem się.
Swoje wieloletnie doświadczenie lekarskie, które zdobywałem w kraju i za granicą, wykorzystuję w swojej codziennej praktyce, prowadząc z reguły trudne i przewlekłe przypadki.
Najważniejsze jest w moim podejściu dobro prowadzonego pacjenta, właściwe relacje, wzajemne zrozumienie i poszanowanie, które są zawsze nadrzędne w moim gabinecie. Nie ukrywam, że często znajduję dużo satysfakcji i radości z mojej ciężkiej i odpowiedzialnej pracy.
Zapraszam Państwa na moją stronę internetową : www.drczelej.pl, gdzie w sposób przystępny i szeroki odpowiadam na najczęściej zadawane pytania pacjentów.


Poza godzinami przyjęć w gabinecie, udzielam porad telefonicznych. Nie czytam i nie koresponduję z pacjentami przy pomocy Sms-ów

Publikacje:

1. „Poradnik Homeopatyczny dla Matek „
J. Czelej Wydawnictwo Ariel W-wa 1991 – wydanie kieszonkowe
2.” Podręczna Materia Medica 186 Leków Homeopatycznych „
J. Czelej , P. Koziej , Homeo-Med W-wa 1992 – opis najbardziej popularnych leków homeopatycznych
3. „Leksykon Leków Homeopatycznych”
B. Wasilewski , J. Czelej , Wydawnictwo Split Trading W-wa 1994 – opis i zastosowania terapeutyczne wszystkich leków homeopatycznych dostępnych w tym czasie na rynku leków w Polsce
4. „Homeopatyczny Poradnik Terapeutyczny”
J. Czelej , Oficyna Wydawnicza Medyk W-wa 1995 – pierwsze w Polsce szerokie opracowanie zawierające praktyczny opis zastosowania leków homeopatycznych
5. „Poradnik Homeopatyczny dla Matek „
J. Czelej Oficyna Wydawnicza Medyk W-wa 1996 – opis praktycznych zastosowań leków homeopatycznych w leczeniu najczęstszych stanów chorobowych chorobowych u dzieci
6.” Praktyczny Poradnik Homeopatyczny”
J. Czelej Oficyna Wydawnicza Medyk W-wa 1998 – poradnik terapeutyczny przeznaczony dla lekarzy i farmaceutów
7. „Homeopatyczny Poradnik Terapeutyczny Leków firmy Lehning” J.Czelej Wydawnictwo Kengraf 2001 – poradnik terapeutyczny zastosowań homeopatycznych leków kompleksowych
8. „ Praktyczny Poradnik Homeopatyczny”
J. Czelej Oficyna Wydawnicza Medyk W-wa 2003 – poradnik terapeutyczny przeznaczony dla lekarzy i farmaceutów, opracowanie obejmujące większość dostępnych na rynku w Polsce leków homeopatycznych
9. „Poradnik Homeopatyczny dla Matek „
J. Czelej Oficyna Wydawnicza Oppidium W-wa 2005 – opis praktycznych zastosowań leków homeopatycznych na użytek domowy, w leczeniu najczęstszych stanów chorobowych u dzieci i kobiet

WięcejMniej

Opinie pacjentów  

Sortuj wg
5/5
Zaufanie do kompetencji
5,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
5,0
Poświęcony czas
5,0
Kompleksowość podejścia
5,0
Uprzejmość
5,0
Godny polecenia
5,0

Bardzo polecam wizyty u Pana Doktora Jacka Czeleja! Na pierwszym miejscu zawsze stawia naturalne metody leczenia! Nasza historia z Panem Doktorem zaczęła się jakieś 2 lata temu. Wtedy też od niedawna zaczęliśmy przygodę z przedszkolem i chorobami. Bardzo zależało mi, żeby córka trafiła do lekarza, który w naturalny sposób pomoże jej podnieść odporność. W internecie natrafiłam na pozytywne opinie Pana Doktora i jego odmienne wtedy dla nas metody leczenia. Córka trafiła do Pana Doktora z wysypką na udach i ramionach. Miała również męczący kaszel, który pojawiał się przy każdej infekcji. ...

Bardzo polecam wizyty u Pana Doktora Jacka Czeleja! Na pierwszym miejscu zawsze stawia naturalne metody leczenia!
Nasza historia z Panem Doktorem zaczęła się jakieś 2 lata temu. Wtedy też od niedawna zaczęliśmy przygodę z przedszkolem i chorobami. Bardzo zależało mi, żeby córka trafiła do lekarza, który w naturalny sposób pomoże jej podnieść odporność. W internecie natrafiłam na pozytywne opinie Pana Doktora i jego odmienne wtedy dla nas metody leczenia. Córka trafiła do Pana Doktora z wysypką na udach i ramionach. Miała również męczący kaszel, który pojawiał się przy każdej infekcji. Pan Doktor bardzo dokładnie zbadał dziecko i przeprowadził bardzo dokładny wywiad lekarski. Zalecił również badania lekarskie, które powinniśmy wykonać, żeby wyeliminować inne przyczyny problemów zdrowotnych naszego dziecka. Na podstawie tych wszystkich danych Pan Doktor rozpoczął kurację lekami homeopatycznymi. Dodatkowo dał nam wskazówki, w jaki sposób naturalnie możemy wzmocnić odporność naszego dziecka poprzez dietę (m.in. poprzez podawanie dziecku świeżo wyciśniętego soku z buraka i marchwi). Po 2 latach córka już tak przyzwyczaiła się do nowych smaków i nawyków żywieniowych, że bez problemu wypija również sok z pietruszki i selera.. czy innych warzyw sezonowych. Oczywiście na początku nie było łatwo. Bo jak tu przekonać 3-latkę do wypicia soku z burka i marchwi. Na szczęście Pan Doktor wspierał nas na każdym etapie kuracji. Małymi kroczkami przyzwyczajaliśmy córkę do nowych smaków i nowych nawyków żywieniowych. Pan Doktor zwrócił również uwagę na postawę córki i jej wiotkość oraz zalecił wizytę u fizjoterapeuty. Fizjoterapeuta zalecił ćwiczenia wzmacniające mięśnie brzucha i pleców córki. Na pierwsze efekty kuracji w naszym przypadku nie musieliśmy długo czekać, bo już po miesiącu widziałam delikatną poprawę. Po ok. 6 miesiącach od rozpoczęcia kuracji wysypka na udach i ramionach praktycznie znikła. Męczący kaszel, który pojawiał się przy każdej infekcji, ustąpił. Obecnie już od roku córka nie przyjmuje terapii homeopatycznej i jak na razie nie ma nawrotu wysypki czy kaszlu. Córka wszystkie infekcje zaczęła przechodzić bardzo łagodnie (miewa tylko katarki; czasami przy infekcji ma delikatnie podwyższoną temperaturę max. 37.5ºC; ). Dzięki Doktorowi pierwsze 2 lata przedszkola naszej córki przeszły bardzo łagodnie i co najważniejsze obyło się bez antybiotyków. Podczas infekcji wspomagamy się tylko i włącznie lekami homeopatycznymi lub naturalnymi metodami leczenia jak np.syrop z cebuli itp. Cały czas naturalnie wzmacniamy odporność naszego dziecka i sumienie stosujemy się do zaleceń, jakie przekazał nam Pan Doktor. Zgodnie z zaleceniami Pana Doktora co jakiś czas wykonujemy badania kontrolne krwi, moczu i kupki, aby monitorować stan zdrowia córki.
W trakcie leczenia można do Pana Doktora zawsze zadzwonić i uzyskać fachową i szybką pomoc. Pan Doktor to człowiek o ogromnym sercu - lekarz z powołania. Bardzo polecam Pana Doktora!

WięcejMniej
1,7/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
3,0
Poświęcony czas
3,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Zarówno na pierwszej jak i kolejnej wizycie lekarz zrobił na mnie dobre wrażenie. Poświęcił dużo czasu na wywiad i szczegółowe wyjaśnienia co do sposobu przywrócenia odporności u syna. Współpraca na dłuższą metę zapowiadała się bardzo dobrze. Lekarz zachęca, by kontaktować się z nim telefonicznie w każdy dzień tygodnia, gdy jest taka potrzeba, jest jakiś problem. Nie liczyłam, że tak szybko będę zmuszona skorzystać z tej możliwości. Syn złapał jakaś infekcję, nie wiedziałam jak mogę wspomoc jego organizm w walce z nią, wiec wykonałam pierwszy telefon do doktora. Ten przebiegł bez ...

Zarówno na pierwszej jak i kolejnej wizycie lekarz zrobił na mnie dobre wrażenie. Poświęcił dużo czasu na wywiad i szczegółowe wyjaśnienia co do sposobu przywrócenia odporności u syna. Współpraca na dłuższą metę zapowiadała się bardzo dobrze. Lekarz zachęca, by kontaktować się z nim telefonicznie w każdy dzień tygodnia, gdy jest taka potrzeba, jest jakiś problem. Nie liczyłam, że tak szybko będę zmuszona skorzystać z tej możliwości. Syn złapał jakaś infekcję, nie wiedziałam jak mogę wspomoc jego organizm w walce z nią, wiec wykonałam pierwszy telefon do doktora. Ten przebiegł bez zarzutów. Doktor wysłuchał w czym problem, zalecił leki o dawkowanie i dalszy kontakt w razie pogorszenia lub nowych objawów. Z racji że za kilka dni mieliśmy wizytę kontrolna po miesiącu od pierwszej, a synowi się trochę poprawiło, nie było potrzeby znów dzwonić. Wizyta przebiegła bez zarzutu. Po tej wizycie jednak synowi znów się pogorszyło. Utrzymaliśmy więc zalecone leki i dalszą obserwacje. Niestety z dnia na dzień było coraz gorzej i nastąpił kolejny telefon do doktora, na którym teraz się skupię i który zaważył na mojej opinii. Zapytałam, jak zawsze z resztą, czy mogę zająć chwilkę i po potwierdzeniu przeszłam do sedna sprawy, opowiadając o aktualnych objawach. Nastrój syna uległ znacznemu pogorszeniu, był bardzo apatyczny, zmęczony, pokładający się, nie chciał jeść i miał okropny duszaco charczacy, świszczący kaszel, ból gardła przy przełykaniu, brak sił. Doktor poprosił o podyktowanie aktualnych leków,które podaję i w tym momencie się zaczęło. Podczas dyktowania, a z racji że było tego trochę i dawkowanie też skomplikowane padły z mojej strony jakieś przejęzyczenia. Doktor ciągle mi przerywał podnosząc głos, że w ogóle go nie słucham, że źle podaję, stosuje jakieś swoje wymysły nie dając mi sprostować lub dokończyć zdania. Było słychać w jego glosie irytację i rozzłoszczenie. Kiedy tak udało nam się w końcu dojść do porozumienia, Doktor zalecił pastylki do ssania na ból gardła. Grzecznie wtrąciłam, że syn dopiero co skończył je brać według doktora zalecenia, chcąc po prostu upewnić się, że doktor o tym pamiętał i czy na pewno mamy do nich wracać. W tym momencie nastąpiło apogeum. Doktor zaczął na mnie krzyczeć, że jestem nieuprzejma, opryskliwa i nieprofesjonalna, przerywam mu i on się mnie nie pytał, czy to braliśmy czy nie, tylko karze mi zapisać i brać. To by było na tyle z jego strony. Na cały problem zalecił tylko pastylki na gardło. Po paru godzinach konsultacja z innym lekarzem, osłuchanie i po usłyszeniu rzężenie i świstów wykonane usg, które wykazało zmiany po prawej stronie płuc, diagnoza zapalenie płuc i ciężka infekcja górnych dróg oddechowych. Zajęte gardlo, migdałki, zatoki. 2/3 dni takiego leczenia tabletkami na ból gardła, czy syropem stodal skończyłaby się dla nas szpitalem. Kto tu wykazał się brakiem profesjonalizmu? Do tej pory jestem roztrzesiona i zniesmaczona ową rozmową. Jeszcze nigdy nie zostałam tak potraktowana przez lekarza. Uważam,

WięcejMniej
5/5
Zaufanie do kompetencji
5,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
5,0
Poświęcony czas
5,0
Kompleksowość podejścia
5,0
Uprzejmość
5,0
Godny polecenia
5,0

Chcę wyrazić ogromną wdzięczność i podziękowania PANU DOKTOROWI za lata porad lekarskich,konsultacji telefonicznych, a przede wszystkim za leczenie mojej rodziny. Znam Pana doktora Jacka Czeleja od 1992 r i z całą odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że jest to lekarz z prawdziwego zdarzenia, z wielką wiedzą i chęcią pomocy.Od prawie 30 lat nigdy, naprawdę nigdy nie usłyszałam, że nie ma czasu, że mi nie pomoże. Wręcz przeciwnie, jest zawsze chętny do niesienia pomocy ( nawet w święta Bożego Narodzenia). Nasza wspólna troska o zdrowie i lepsze życie mojego syna rozpoczęła się prawie ...

Chcę wyrazić ogromną wdzięczność i podziękowania PANU DOKTOROWI za lata porad lekarskich,konsultacji telefonicznych, a przede wszystkim za leczenie mojej rodziny. Znam Pana doktora Jacka Czeleja od 1992 r i z całą odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że jest to lekarz z prawdziwego zdarzenia, z wielką wiedzą i chęcią pomocy.Od prawie 30 lat nigdy, naprawdę nigdy nie usłyszałam, że nie ma czasu, że mi nie pomoże. Wręcz przeciwnie, jest zawsze chętny do niesienia pomocy ( nawet w święta Bożego Narodzenia). Nasza wspólna troska o zdrowie i lepsze życie mojego syna rozpoczęła się prawie 30 lat temu, kiedy trafiłam do Pana doktora ze szpitala w Rabce po ponownym zapaleniu płuc mojego syna. Syn chorował dokładnie 182 dni bez przerwy i przez ten cały czas był leczony antybiotykami z różnych grup .Ręce mi opadały patrząc na jedynego syna, któremu ponownie podaje się następny antybiotyk. Szczerze mówiąc Pan doktor w tym momencie nie bardzo chciał się podjąć leczenia syna, ponieważ obawiał się, że może nie podołać temu wyzwaniu. Przedstawił ten problem otwarcie, gdyż jest bardzo uczciwym i rzetelnym człowiekiem. Lecz ja jako matka i uważam jak każda matka musiałam zrobić wszystko, żeby ratować syna.Uparłam się i nie pozwoliłam Panu doktorowi odmówić .Pracowaliśmy pod nadzorem Pana doktora bardzo sumiennie i zdyscyplinowanie i udało się. Doktor Czelej jest fantastycznym lekarzem i sumiennie stosując się do jego zaleceń można pokonać najtrudniejsze przypadki. Należy stosować się bardzo sumiennie i rygorystycznie do wszystkich Jego wskazówek i zaleceń, a praca nie pójdzie na darmo.Teraz mój syn ma ponad 35 lat. Nie choruje, nie przyjmuje antybiotyków, nie pamiętam nawet od kiedy, ale myślę ze jest to już ok. 20 lat. W między czasie w naszej rodzinie trafiały się i świnki, nawet szkarlatyna u córki a u mojego mężna w wieku 42 lat półpasiec .I tym razem Pan doktor nie zawiódł.Teraz leczymy wnuczkę i każde przeziębienie leczymy homeopatycznie .Wnuczka nie wie co to znaczy antybiotyk. Z całą odpowiedzialnością mogę powiedzieć że 30-letnia współpraca Pana doktora i nas rodziców była i jest wspaniała , homeopatia w naszej rodzinie jest bardzo, ale to bardzo skuteczna. Z całego serca dziękuję Panu doktorowi Jackowi Czelejowi.
z wyrazami szacunku Grażyna Rzeszowska

WięcejMniej
2,8/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
5,0
Kompleksowość podejścia
4,0
Uprzejmość
5,0
Godny polecenia
1,0

Przestrzegam przed metodami i preparatami stosowanymi przez doktora Czeleja. Oto konkretne moje wątpliwości. Każdy z rodziców, osób czytających zdecyduje samodzielnie, czy pisze się na takie ryzyko: 1. 12-miesięcznemu dziecku przepisuje preparaty Joalis, które zawierają alkohol (!!!). Wiecie zapewne, że jest to absolutnie zabronione, każdy lekarz potwierdzi. Wszystkie lekarstwa, syropy, nawet środki do dezynfekcji dla maluszków są bez alkoholu! 2. Do badania napletka. nie zakłada rękawiczek jednorazowych. Kiedy zwróciłam na to uwagę, doktor zbagatelizował. 3. Dzieci układa na kozetce bez jednorazowej taśmy ochronnej. W każdym innych gabinecie po pacjencie wymienia się ...

Przestrzegam przed metodami i preparatami stosowanymi przez doktora Czeleja. Oto konkretne moje wątpliwości. Każdy z rodziców, osób czytających zdecyduje samodzielnie, czy pisze się na takie ryzyko:
1. 12-miesięcznemu dziecku przepisuje preparaty Joalis, które zawierają alkohol (!!!). Wiecie zapewne, że jest to absolutnie zabronione, każdy lekarz potwierdzi. Wszystkie lekarstwa, syropy, nawet środki do dezynfekcji dla maluszków są bez alkoholu!
2. Do badania napletka. nie zakłada rękawiczek jednorazowych. Kiedy zwróciłam na to uwagę, doktor zbagatelizował.
3. Dzieci układa na kozetce bez jednorazowej taśmy ochronnej. W każdym innych gabinecie po pacjencie wymienia się podkład. Zatem podstawowe zasady higieny nie są przestrzegane.
To są trzy podstawowe i bardzo poważne zastrzeżenia do metod leczenia p. doktora Czeleja. Umie budować zaufanie, jest bardzo miły i przyjacielski. Niestety na każdej wizycie opowiada to samo. Kilka haseł, typu „znajomi w Instytucie Żywienia”, czy „badania amerykańskie”, na pierwszej wizycie są może i ciekawe, ale za każdy kolejnym razem (w dodatku bez konkretów) stają się irytujące. Wreszcie pani dzwoniąca w celu potwierdzenia wizyty – kiedy poinformowałam, że nie będzie kolejnej wizyty i podałam powody – nagle stała się opryskliwa, rzuciła tekst, że jestem śmieszna, po czym bez słowa rzuciła słuchawką… To już kwestia kultury bądź braku argumentów natomiast sam fakt leczenia homeopatią jest mocno dyskusyjny. Nikt nie potwierdził skuteczności tych kuracji i medycyna nie zabrania, ani też nie potwierdza, że to działa. Na niektórych działa także placebo... Ja nie zauważyłam żadnej poprawy. Strata czasu i pieniędzy, ale przede wszystkim ryzyko dla dziecka!!!

WięcejMniej
5/5
Zaufanie do kompetencji
5,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
5,0
Poświęcony czas
5,0
Kompleksowość podejścia
5,0
Uprzejmość
5,0
Godny polecenia
5,0

kompetentny i zaangażowany lekarz ............................................................................................................................................

kompetentny i zaangażowany lekarz ............................................................................................................................................

5/5
Zaufanie do kompetencji
5,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
5,0
Poświęcony czas
5,0
Kompleksowość podejścia
5,0
Uprzejmość
5,0
Godny polecenia
5,0

Bardzo dobry fachowiec, wiedza ogromna, doświadczenie, cierpliwość, tłumaczenie choroby - wszystko na plus. Polecam!!!

Bardzo dobry fachowiec, wiedza ogromna, doświadczenie, cierpliwość, tłumaczenie choroby - wszystko na plus. Polecam!!!

4,7/5
Zaufanie do kompetencji
5,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
4,0
Poświęcony czas
5,0
Kompleksowość podejścia
5,0
Uprzejmość
4,0
Godny polecenia
5,0

Moje dzieci miały problem z obniżoną odpornością oraz alergiami. Często chorowały: syn, infekcje bakteryjne, wirusy, córka zapalenie krtani. Oboje są po rocznych wizytach u Pana Doktora. Dziękujemy. Na dziś jesteśmy na dobrej drodze do sukcesu. Antybiotyki? ostatnie 2 lata temu i to na siłę przez lekarza POZ wciskane. Pan doktor, udziela też konsultacji telefonicznych, gdy pojawiają się jakieś podbramkowe sytuacje. Szczerze polecamy doktora i wiemy, że możemy zawsze liczyć na JEgo wsparcie. Wizyty, też nie należą do najdroższych.

Moje dzieci miały problem z obniżoną odpornością oraz alergiami. Często chorowały: syn, infekcje bakteryjne, wirusy, córka zapalenie krtani. Oboje są po rocznych wizytach u Pana Doktora. Dziękujemy. Na dziś jesteśmy na dobrej drodze do sukcesu. Antybiotyki? ostatnie 2 lata temu i to na siłę przez lekarza POZ wciskane. Pan doktor, udziela też konsultacji telefonicznych, gdy pojawiają się jakieś podbramkowe sytuacje. Szczerze polecamy doktora i wiemy, że możemy zawsze liczyć na JEgo wsparcie. Wizyty, też nie należą do najdroższych.

4,8/5
Zaufanie do kompetencji
5,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
4,0
Poświęcony czas
5,0
Kompleksowość podejścia
5,0
Uprzejmość
5,0
Godny polecenia
5,0

Dr Czelej potrafi uratować dziecko przed podaniem antybiotyku i sterydu, w sytuacjach, które wydają się beznadziejne. Moje dziecko było 2 m-ce temu hospitalizowane z powodu obturacyjnego zapalenia oskrzeli i lekarze po tygodniu leczenia załamali ręce i chcieli podać antybiotyk podejrzewając zapalenie płuc. Skontaktowałam się z dr. Czelejem i zaordynował 'antybiotyk' homeopatyczny, który dał poprawę i następnego dnia na obchodzie już nikt nie wspomniał o podaniu antybiotyku chemicznego, a za 3 dni byliśmy w domu. Teraz leczę drugie dziecko u dra Czeleja na biegunkę, która trwała 5 m-cy i diagnostyka szpitalna ...

Dr Czelej potrafi uratować dziecko przed podaniem antybiotyku i sterydu, w sytuacjach, które wydają się beznadziejne. Moje dziecko było 2 m-ce temu hospitalizowane z powodu obturacyjnego zapalenia oskrzeli i lekarze po tygodniu leczenia załamali ręce i chcieli podać antybiotyk podejrzewając zapalenie płuc. Skontaktowałam się z dr. Czelejem i zaordynował 'antybiotyk' homeopatyczny, który dał poprawę i następnego dnia na obchodzie już nikt nie wspomniał o podaniu antybiotyku chemicznego, a za 3 dni byliśmy w domu. Teraz leczę drugie dziecko u dra Czeleja na biegunkę, która trwała 5 m-cy i diagnostyka szpitalna nie dała odpowiedzi na jej przyczyny, a dr Czelej na pierwszej wizycie zalecił zestaw leków, który zadziałał po 2 tyg i biegunki już nie ma. Polecam doktora rodzicom wcześniaków z problemami układu oddechowego i pokarmowego.

WięcejMniej
4,3/5
Zaufanie do kompetencji
5,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
4,0
Poświęcony czas
4,0
Kompleksowość podejścia
4,0
Uprzejmość
4,0
Godny polecenia
5,0

Świetny lekarz. Polecam go każdemu. Wymagający ale skuteczny i to jest najważniejsze. Wyprowadził moje dziecko że strasznej alergii i zwiększył odporność, naprawdę coś wspaniałego. Dodam jeszcze że zrobił to bez sterydów którymi pakowano mojego syna od urodzenia bo niby nie da się inaczej, a jednak. Wartonpolecam z całego serca

Świetny lekarz. Polecam go każdemu. Wymagający ale skuteczny i to jest najważniejsze. Wyprowadził moje dziecko że strasznej alergii i zwiększył odporność, naprawdę coś wspaniałego. Dodam jeszcze że zrobił to bez sterydów którymi pakowano mojego syna od urodzenia bo niby nie da się inaczej, a jednak. Wartonpolecam z całego serca

5/5
Zaufanie do kompetencji
5,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
5,0
Poświęcony czas
5,0
Kompleksowość podejścia
5,0
Uprzejmość
5,0
Godny polecenia
5,0

wyleczył moje zapalenie zatok, nic mnie już nie boli przy schylaniu a nie jestem już ospały, jak po 'zwykłych' lekach

wyleczył moje zapalenie zatok, nic mnie już nie boli przy schylaniu a nie jestem już ospały, jak po 'zwykłych' lekach

Dodaj opinię

Oceń 6 elementów wizyty i wyraź swoją opinię na temat lekarza.
Przeczytaj poradnik dodawania opinii.

  • Zaufanie do kompetencji
  • Poświęcony czas
  • Godny polecenia
  • Tłumaczenie choroby i leczenia
  • Kompleksowość podejścia
  • Uprzejmość
Strefa lekarza Zaloguj się Zarejestruj się
display statdisplay statlastseen stat