lekarz Jadwiga Smolińska

Każda wizyta w ciąży to był koszmar, pani bardzo nieuprzejma. Aż mam ciarki jak o tym pomyślę

Każda wizyta w ciąży to był koszmar, pani bardzo nieuprzejma. Aż mam ciarki jak o tym pomyślę

ja jestem z Pani Dr bardzo zadowolona, prowadziła moją pierwszą ciąże i tylko dzięki niej przy porodzie nie popękałam tylko miałam CC, póżniej gdy potrzebowałam antykoncepcji także dobrała mi właściwą metode a teraz prowadzi moja druga ciąże i jestem bardzo zadowolona zarówno z wizyt jak i kontaktu do pacjenta koleżanką którym polecam wizyty u niej także są zadowolone i nigdy nie musiałam jej jak to ktos okreslil"dac w łape"

ja jestem z Pani Dr bardzo zadowolona, prowadziła moją pierwszą ciąże i tylko dzięki niej przy porodzie nie popękałam tylko miałam CC, póżniej gdy potrzebowałam antykoncepcji także dobrała mi właściwą metode a teraz prowadzi moja druga ciąże i jestem bardzo zadowolona zarówno z wizyt jak i kontaktu do pacjenta
koleżanką którym polecam wizyty u niej także są zadowolone i nigdy nie musiałam jej jak to ktos okreslil"dac w łape"

doktor jest kobietą ale stosunek jej jako do mnie pacjentki okropny!!!!!co by było jak najmniej takich lekarzy!!!!jest tak nie miła,że strach do niej isc,na szczęscie nie ma teraz rejonizacji i można sonbie wybrac lekarza np wspaniałego dr GODKA

doktor jest kobietą ale stosunek jej jako do mnie pacjentki okropny!!!!!co by było jak najmniej takich lekarzy!!!!jest tak nie miła,że strach do niej isc,na szczęscie nie ma teraz rejonizacji i można sonbie wybrac lekarza np wspaniałego dr GODKA

przez panią doktor straciliśmy swoje 1 dziecko nie położyła żony na szpital wiedząc że ciąża jest zagrożona tylko przepisała leki i kazała leżeć w domu ta baba nie powinna pracować jako lekarz tylko jako rzeźnik nie polecam unikajcie jej jak ognia nie dość tego jak nie dasz w łapę to koniec waszej radości tylko smutek i zal dlaczego

przez panią doktor straciliśmy swoje 1 dziecko
nie położyła żony na szpital wiedząc że ciąża jest zagrożona tylko przepisała leki i kazała leżeć w domu
ta baba nie powinna pracować jako lekarz tylko jako rzeźnik
nie polecam unikajcie jej jak ognia nie dość tego jak nie dasz w łapę to koniec waszej radości tylko smutek i zal dlaczego

Nie polecam tego lekarza. Pani doktor leczyła mnie na brak miesiaczki lekami na menopauzę, nie zwracała uwagi na moje złe samopoczucie po nich, wogole nie słuchala co mowie. Nie zrobiła również badań po zakończeniu terapii hormonalnej.

Nie polecam tego lekarza. Pani doktor leczyła mnie na brak miesiaczki lekami na menopauzę, nie zwracała uwagi na moje złe samopoczucie po nich, wogole nie słuchala co mowie. Nie zrobiła również badań po zakończeniu terapii hormonalnej.

bardzo nie miła i pełna odrazy pani psełdo lekarz. nie polecam !!!!!!!

bardzo nie miła i pełna odrazy pani psełdo lekarz. nie polecam !!!!!!!

Bardzo miła Pani dr,w końcu to ona mnie bezproblemowo wyleczyła ze stanu zapalnego całego układu moczowo-płciowego!! POLECAM Kobieta konkretna i potrafi pomóc!! zawsze karze dzwonić gdy mam problem!!

Bardzo miła Pani dr,w końcu to ona mnie bezproblemowo wyleczyła ze stanu zapalnego całego układu moczowo-płciowego!! POLECAM
Kobieta konkretna i potrafi pomóc!! zawsze karze dzwonić gdy mam problem!!

Przesympatyczna pani doktor kompetentna uprzejma mila zawsze odbiera tel w razie potrzeby nie zgodze sie z opiniami ze jest niedelikatna i nie ma podejscia do mlodych ludzi ja tez bylam u niej pierwszy raz bardzo sie balam tej wizyty ale bylam bardzo pozytywnie zaskoczona oby wiecej takich lekarzy

Przesympatyczna pani doktor kompetentna uprzejma mila zawsze odbiera tel w razie potrzeby nie zgodze sie z opiniami ze jest niedelikatna i nie ma podejscia do mlodych ludzi ja tez bylam u niej pierwszy raz bardzo sie balam tej wizyty ale bylam bardzo pozytywnie zaskoczona oby wiecej takich lekarzy

We wrześniu 2010 roku niestety trafiłam w ręce tego diabła - to najdelikatniejsze określenie dla tej kobiety! Rodziłam 17 godzin. Po kilku godzinach odeszły mi wody i wypadła pępowina, czego inteligentna pani doktor nawet nie zauważyła, badając mnie kilkukrotnie, a na moje prośby o cesarskie ciecie odpowiadała "nie będziesz rodzic dołem"...ostatni raz badała mnie o 14.50 i stwierdziła, ze wszystko jest w porządku żebym nie panikowała, bo urodzę naturalnie. Jednak już o 15.10 przyszła na szczęście druga lekarz - kompetentna - która krzycząc na personel iż są niedoukami kazała natychmiast ...

We wrześniu 2010 roku niestety trafiłam w ręce tego diabła - to najdelikatniejsze określenie dla tej kobiety! Rodziłam 17 godzin. Po kilku godzinach odeszły mi wody i wypadła pępowina, czego inteligentna pani doktor nawet nie zauważyła, badając mnie kilkukrotnie, a na moje prośby o cesarskie ciecie odpowiadała "nie będziesz rodzic dołem"...ostatni raz badała mnie o 14.50 i stwierdziła, ze wszystko jest w porządku żebym nie panikowała, bo urodzę naturalnie. Jednak już o 15.10 przyszła na szczęście druga lekarz - kompetentna - która krzycząc na personel iż są niedoukami kazała natychmiast wezwać anastezjolog i wykonać cesarskie cięcie, gdyż wpadnięta pępowina zagrażała życiu zarówno dziecka jak i mojemu... Zdecydowanie odradzam, a jeśli trafisz kiedykolwiek na nią podczas porodu - uciekaj!...mam nadzieje, ze szybciej ją zwolnią zanim skrzywdzi jakąś kobietę i Jej dziecko...

łapówkara, za zdjęcie szwów w szpitalu wzięła 60zł!!!!

łapówkara, za zdjęcie szwów w szpitalu wzięła 60zł!!!!