dr n. med. Mirosław Szlachcic

Dr Szlachcic już po kilku wizytach znalazł przyczynę naszej bezpłodności i od razu wdrożył leczenie. Poinformował nas jakie będzie dalsze postępowanie jeśli nam się nie uda,jednak nie potrzebnie,bo wreszcie po ponad 2 latach bezowocnych starań (u innych lekarzy,którzy stwierdzili że nie będę matką) zobaczyłam 2 kreseczki na teście ciążowym i to tylko po jednym cyklu leczenia. Jest to lekarz,który wie co robi a nie próbuje na ślepo trafiać. Również dzięki niemu udało mi się utrzymać ciąże do 9 miesiąca i urodzić zdrową córeczkę :) Panie położne w Macierzyństwie też są ...

Dr Szlachcic już po kilku wizytach znalazł przyczynę naszej bezpłodności i od razu wdrożył leczenie. Poinformował nas jakie będzie dalsze postępowanie jeśli nam się nie uda,jednak nie potrzebnie,bo wreszcie po ponad 2 latach bezowocnych starań (u innych lekarzy,którzy stwierdzili że nie będę matką) zobaczyłam 2 kreseczki na teście ciążowym i to tylko po jednym cyklu leczenia. Jest to lekarz,który wie co robi a nie próbuje na ślepo trafiać. Również dzięki niemu udało mi się utrzymać ciąże do 9 miesiąca i urodzić zdrową córeczkę :) Panie położne w Macierzyństwie też są bardzo pomocne i miłe,zawsze wszystko dokładnie tłumaczą. Czasem są opóźnienia,ale wcale mnie to nie dziwi bo ja sama często miałam wiele pytań i Doktor zawsze cierpliwie na wszystkie odpowiadał. Co do kosztów to są one takie same jak w innych klinikach,a niektóre badania nawet tańsze. Niestety nasz NFZ nie finansuje jak do tej pory leczenie niepłodności:( Na pewno skorzystamy jeszcze z usług Doktora.

Często są poślizgi w godzinach przyjęć i czasem trzeba pilnować wyników badań. Ale powiem szczerze, że nie żałuję ani jednej złotówki wydanej w Macierzyństwie. Dzięki p. Szlachcicowi i całej ekipie Macierzyństwa mam 2 śliczne, zdrowe córeczki. P. Szlachcic został mi polecony i ja też polecam go innym.

Często są poślizgi w godzinach przyjęć i czasem trzeba pilnować wyników badań. Ale powiem szczerze, że nie żałuję ani jednej złotówki wydanej w Macierzyństwie. Dzięki p. Szlachcicowi i całej ekipie Macierzyństwa mam 2 śliczne, zdrowe córeczki. P. Szlachcic został mi polecony i ja też polecam go innym.

ciesze się ze wreszcie ktoś wyleczyl moja nadżerkę. myślałam ze już nic się z tym nie da zrobić, ale poszlam do dr Szlachcica i okazało się, ze jednak można ja wyleczyć. Zostałam jego stala pacjentka. Napisz doladnie przebieg swojej choroby/problemu niech to będzie bardziej profesjonalne a nie takie luzne…

ciesze się ze wreszcie ktoś wyleczyl moja nadżerkę. myślałam ze już nic się z tym nie da zrobić, ale poszlam do dr Szlachcica i okazało się, ze jednak można ja wyleczyć. Zostałam jego stala pacjentka.
Napisz doladnie przebieg swojej choroby/problemu niech to będzie bardziej profesjonalne a nie takie luzne…

Ja także leczyłam się i nadal pozostaję pod opieką doktora Szlachcica. Ale nie w Osteomedzie a w centrum leczenia niepłodności "Macierzyństwo". Nasz przypadek był dość trudny, bo o ile ze mną (nie licząc endometriozy) było w porządku, to problemem były bardzo słabe parametry nasienia męża. Mimo to Pan Doktor zalecił mężowi kurację lekami, po których jakość się poprawiła, choć oczywiście bez większych rewelacji. Ale mimo to wśród niezbyt chętnych do współpracy plemniczków udało się znaleźć tych kilka, dzięki którym mogliśmy podejść do in vitro. po pierwszej nieudanej próbie w Mysłowicach, ...

Ja także leczyłam się i nadal pozostaję pod opieką doktora Szlachcica. Ale nie w Osteomedzie a w centrum leczenia niepłodności "Macierzyństwo". Nasz przypadek był dość trudny, bo o ile ze mną (nie licząc endometriozy) było w porządku, to problemem były bardzo słabe parametry nasienia męża. Mimo to Pan Doktor zalecił mężowi kurację lekami, po których jakość się poprawiła, choć oczywiście bez większych rewelacji. Ale mimo to wśród niezbyt chętnych do współpracy plemniczków udało się znaleźć tych kilka, dzięki którym mogliśmy podejść do in vitro. po pierwszej nieudanej próbie w Mysłowicach, podchodziliśmy dość sceptycznie do tej kwestii.Ale pan Doktor nas wspierał. I to nie tylko banałami, że "wszystko będzie dobrze", ale właśnie konkretnymi działaniami, skupiając się na problemie męża. Mimo stwierdzeń innych lekarzy, że z takimi plemnikami nie ma co liczyć na dziecko, jemu się to udało. Teraz czekamy na narodziny naszej upragnionej córeczki. Gorąco polecam i nie traćcie nadziei:)

Przyłączam się do grona entuzjastów. Mnie również szczególnie odpowiada indywidualne podejście do pacjenta. Bywa, że trzeba odłożyć trochę pieniędzy na badania, ale lepiej przecież zapobiegać niż leczyć. Zwłaszcza, że dużo się słyszy o lekarzach, którzy po krótkiej rozmowie przepisują masę leków.

Przyłączam się do grona entuzjastów. Mnie również szczególnie odpowiada indywidualne podejście do pacjenta. Bywa, że trzeba odłożyć trochę pieniędzy na badania, ale lepiej przecież zapobiegać niż leczyć. Zwłaszcza, że dużo się słyszy o lekarzach, którzy po krótkiej rozmowie przepisują masę leków.

Hej dziewczyny, Ja też trafiłam do dr Szlachcica i też jestem zadowolona. Wprawdzie mój przypadek okazał się nie tak trudny jak się obawiałam niemniej jednak kompleksowa opieka jaką zostałam objęta nie pozwala mi wypowiadać się o tym lekarzu negatywnie. Z pewnością jest to lekarz którego ze spokojnym sumieniem mogę polecić innym

Hej dziewczyny, Ja też trafiłam do dr Szlachcica i też jestem zadowolona. Wprawdzie mój przypadek okazał się nie tak trudny jak się obawiałam niemniej jednak kompleksowa opieka jaką zostałam objęta nie pozwala mi wypowiadać się o tym lekarzu negatywnie. Z pewnością jest to lekarz którego ze spokojnym sumieniem mogę polecić innym

Ja już od roku chodze do dr Szlachcica. Poleciła mi go znajoma ze studiów z Krakowa, która leczyła się u niego. Dojedzam do kliniki z Niepołomic, ale nie chcę zmieniać lekarza. dzieki niemu wyleczyłam nadrzerke, z którą miałam problem od kilku lat. Doktor ma za sobą lata doświadczenia i pewnie niejedno widział, a dalej indywidualnie podchodzi do każdego przypadku. Zawsze jak u niego jestem to interesuje się co u mnie słychać itp. Czuje się traktowana jak Osoba, a nie jak anonimowy pacjent. :)

Ja już od roku chodze do dr Szlachcica. Poleciła mi go znajoma ze studiów z Krakowa, która leczyła się u niego. Dojedzam do kliniki z Niepołomic, ale nie chcę zmieniać lekarza. dzieki niemu wyleczyłam nadrzerke, z którą miałam problem od kilku lat. Doktor ma za sobą lata doświadczenia i pewnie niejedno widział, a dalej indywidualnie podchodzi do każdego przypadku. Zawsze jak u niego jestem to interesuje się co u mnie słychać itp. Czuje się traktowana jak Osoba, a nie jak anonimowy pacjent. :)

Jakis czas temu przeprowadziłam się z Wrocławia do Krakowa i długo szukałam dobrego ginekologa. W końcu trafiłam do Osteomedu, lecze się u dr Szlachcica mniej wiecej od roku i jestem zadowolona. Fakt, mnie tez zlecił szereg badan w klinice, ale okazalo się ze były one naprawdę niezbędne żebym mogla zaczac terapie hormonalna.

Jakis czas temu przeprowadziłam się z Wrocławia do Krakowa i długo szukałam dobrego ginekologa. W końcu trafiłam do Osteomedu, lecze się u dr Szlachcica mniej wiecej od roku i jestem zadowolona. Fakt, mnie tez zlecił szereg badan w klinice, ale okazalo się ze były one naprawdę niezbędne żebym mogla zaczac terapie hormonalna.

SZKODA SŁÓW, UDAJE< ŻE CZYTA USG A NIC NIE WIDZI

SZKODA SŁÓW, UDAJE< ŻE CZYTA USG A NIC NIE WIDZI

niestety byliśmy żółtodziobami gdy zaczęliśmy się leczyć na niepłodność u tego "doktora" po za tym ze zlecił 2 {kosztowne badania } nie potrzebne które sam przeprowadził wyciągną od nas 20 tyś za ISCI a gdy wylądowałam z hiperstymulacią jajników na intensywnej terapii olał nas zero zainteresowania potwór jak dla mnie jeszcze klinice i jemu nie podobało się co pisze o nich na Nasz- Bcian STRACIŁAM ZDROWIE I ZARODKI KTÓRE MOGŁY BYĆ ZAMROŻONE ZAMIAST PODAWANE PRZY HIPERSYMULACI {a żeby zobrazować co oznacza hiperstymulacia moje jajniki były jak dwie dorodne pomarańcze }

niestety byliśmy żółtodziobami gdy zaczęliśmy się leczyć na niepłodność u tego "doktora" po za tym ze zlecił 2 {kosztowne badania } nie potrzebne które sam przeprowadził wyciągną od nas 20 tyś za ISCI a gdy wylądowałam z hiperstymulacią jajników na intensywnej terapii olał nas zero zainteresowania potwór jak dla mnie jeszcze klinice i jemu nie podobało się co pisze o nich na Nasz- Bcian STRACIŁAM ZDROWIE I ZARODKI KTÓRE MOGŁY BYĆ ZAMROŻONE ZAMIAST PODAWANE PRZY HIPERSYMULACI {a żeby zobrazować co oznacza hiperstymulacia moje jajniki były jak dwie dorodne pomarańcze }