dr n. med. Monika Stołyhwo-Gofron

Niestety są lepsi niż wielka gwiazda Pani Styłyhwo-Gofron z nazwiskiem o dziwnym brzmieniu, kojarzy mi się to z żydowskim nazwiskiem ale pewna nie jestem.

Niestety są lepsi niż wielka gwiazda Pani Styłyhwo-Gofron z nazwiskiem o dziwnym brzmieniu, kojarzy mi się to z żydowskim nazwiskiem ale pewna nie jestem.

Mój poprzednik napisał o Pani doktor: "wiedza marna ale czemu sie tutaj dziwić pani doktor nie ma nawet zadnej specjalizacji nawet z chorob wewnetrznych a mysle ze by sie przydała" Akurat specjalizacja z chorób wewnetrznych - czyli interny należy do najtrudniejszych. To, że Pani doktor znalazła sposób na zarabianie pieniędzy doradzając jak schudnąć i powiela znane średniodociekliwym ludziom wygooglowane jadłospisy, jest faktem. Każdy człowiek, który ograniczy ilość jedzenia schudnie - innej możliwości nie ma ! Nikt, nigdy nie zobaczy głodującego grubasa !!!

Mój poprzednik napisał o Pani doktor: "wiedza marna ale czemu sie tutaj dziwić pani doktor nie ma nawet zadnej specjalizacji nawet z chorob wewnetrznych a mysle ze by sie przydała"
Akurat specjalizacja z chorób wewnetrznych - czyli interny należy do najtrudniejszych.
To, że Pani doktor znalazła sposób na zarabianie pieniędzy doradzając jak schudnąć i powiela znane średniodociekliwym ludziom wygooglowane jadłospisy, jest faktem.
Każdy człowiek, który ograniczy ilość jedzenia schudnie - innej możliwości nie ma !
Nikt, nigdy nie zobaczy głodującego grubasa !!!

Kilka lat temu byłam pacjentem Pani dr Moniki, po latach wróciłam bo się zaniedbałam, widzę duże różnice miedzy tym jak teraz przyjmuje a jak było kiedyś. Dr Monika jest dobrym lekarzem wartym zaufania i godnym polecenia ale chyba za bardzo popędziła w zarabianie pieniędzy bo już nie jest tym samym lekarzem co kiedyś. Ale to tylko moje spostrzeżenie... nie liczy się ilość a jakość

Kilka lat temu byłam pacjentem Pani dr Moniki, po latach wróciłam bo się zaniedbałam, widzę duże różnice miedzy tym jak teraz przyjmuje a jak było kiedyś. Dr Monika jest dobrym lekarzem wartym zaufania i godnym polecenia ale chyba za bardzo popędziła w zarabianie pieniędzy bo już nie jest tym samym lekarzem co kiedyś. Ale to tylko moje spostrzeżenie... nie liczy się ilość a jakość

wiedza marna ale czemu sie tutaj dziwić pani doktor nie ma nawet zadnej specjalizacji nawet z chorob wewnetrznych a mysle ze by sie przydała

wiedza marna ale czemu sie tutaj dziwić pani doktor nie ma nawet zadnej specjalizacji nawet z chorob wewnetrznych a mysle ze by sie przydała

Chyba jedyny lekarz, którego interesuje to co mówi pacjent na temat swojego stanu zdrowia…..

Chyba jedyny lekarz, którego interesuje to co mówi pacjent na temat swojego stanu zdrowia…..

Niestety żałuje wizyty sugerowałam się opiniami ale zapomniałam że najlepsi maja góra kilkanaście opini a taka ilość komentarzy jest podejrzanie wysoka.

Niestety żałuje wizyty sugerowałam się opiniami ale zapomniałam że
najlepsi maja góra kilkanaście opini a taka ilość komentarzy jest
podejrzanie wysoka.

Od czterech lat próbowałam się zdiagnozować. Kilku lekarzy (w tym endokrynolog!!) bez badań I MIMO OBJAWÓW TYPOWO TARCZYCOWYCH, stwierdziło, że nadwaga, niemożność zrzucenia kilogramów, permanentne zmęczenie itp to MOJA URODA! Nadmienię, że byłam również u dwóch innych dietetyków, u których zostawiłam sporo pieniędzy i którzy byli "nieomylni" - ale ja nie schudłam! Poszłam do dr Stołyhwo - Gofron z desperacji i ona jako jedyna zaleciła odpowiednie badania, z których jednoznacznie wynika choroba tarczycy. I nieprawdą jest to, że wszystkim to diagnozuje - oprócz mnie wizytę u niej miało 4 moich ...

Od czterech lat próbowałam się zdiagnozować. Kilku lekarzy (w tym endokrynolog!!) bez badań I MIMO OBJAWÓW TYPOWO TARCZYCOWYCH, stwierdziło, że nadwaga, niemożność zrzucenia kilogramów, permanentne zmęczenie itp to MOJA URODA! Nadmienię, że byłam również u dwóch innych dietetyków, u których zostawiłam sporo pieniędzy i którzy byli "nieomylni" - ale ja nie schudłam! Poszłam do dr Stołyhwo - Gofron z desperacji i ona jako jedyna zaleciła odpowiednie badania, z których jednoznacznie wynika choroba tarczycy. I nieprawdą jest to, że wszystkim to diagnozuje - oprócz mnie wizytę u niej miało 4 moich znajomych i tylko moje wyniki badań jednoznacznie wskazują na niedoczynność (wyników krwi i usg pani dr nie może wmówić!). Reszta osób po prostu musiała mniej jeść. A jej kompetencja polega na tym, że aby PROFESJONALNIE podejść do nadwagi, trzeba wykluczyć choroby, których nie wykrycie może być nawet niebezpieczne ("po pierwsze nie szkodzić"!!). Stąd też wysyłanie pacjentów na badania! Każdą dietę można znaleźć w internecie - trudno, żeby było inaczej w dobie internetu... a czego ludzie się spodziewają idąc do dietetyka? Że wymyśli dietę składającą się z czekolady i ciast? Albo,że wyczaruje komuś idealną sylwetkę BEZ wyrzeczeń? Dr nikogo na siłę do siebie nie ciągnie...JA (i moi znajomi) polecam całym sercem i bardzo jej dziękuję za diagnozę i wprowadzone leczenie!

Wczoraj odbyłam pierwszą wizytę u Pani Doktor i nie uktywam, że jestem pod wielkiem wrażeniem kompleksowego podejścia do pacjenta. Podejście psychologiczne, które zostało w komentarzach wytknięte jako wada jest raczej zaletą. Każdy lekarz powinien je mieć. Z tego co wiem zostały teraz wprowadzone zajęcia z psychologi na studiach medycznych - może to nauczy przyszłych lekarzy lepszego trakotowania pacjentów. A choroba tarczycy, którą niby wmawia Pani Dotor jest niestety w dzisiejszych czasach chorobą społeczną, traktowaną przez wilu endokrynologów po macoszemu. Moi znajomi, którzy polecili mi Panią Doktor są zadowoleni z metod ...

Wczoraj odbyłam pierwszą wizytę u Pani Doktor i nie uktywam, że jestem pod wielkiem wrażeniem kompleksowego podejścia do pacjenta. Podejście psychologiczne, które zostało w komentarzach wytknięte jako wada jest raczej zaletą. Każdy lekarz powinien je mieć. Z tego co wiem zostały teraz wprowadzone zajęcia z psychologi na studiach medycznych - może to nauczy przyszłych lekarzy lepszego trakotowania pacjentów. A choroba tarczycy, którą niby wmawia Pani Dotor jest niestety w dzisiejszych czasach chorobą społeczną, traktowaną przez wilu endokrynologów po macoszemu. Moi znajomi, którzy polecili mi Panią Doktor są zadowoleni z metod lecznia i nie mają żadnych zastrzeżeń - sądzę, że ja również będę należeć do tego grona.

schudłem 31 kg, polecam i życzę wytrwałości wszystkim grubasom!

schudłem 31 kg, polecam i życzę wytrwałości wszystkim grubasom!

niestety wizyta nie spełniła moich oczekiwań zdecydowanie cena zdecydowanie za wysoka jak na informacje które wyniosłam po wizycie.Sugerowałam się opiniami lecz teraz wiem jedno na pewno wszystkie pozytywne opinie sama o sobie pisze Pani Monika, i to jest nie tylko moje zdanie.Z całego serca odradzam tą Panią i szukam dalej kompetentnego dietetyka i na pewno nie z taką ilością komentarzy która wygląda na podejrzanie dużą.

niestety wizyta nie spełniła moich oczekiwań zdecydowanie cena
zdecydowanie za wysoka jak na informacje które wyniosłam po
wizycie.Sugerowałam się opiniami lecz teraz wiem jedno na pewno wszystkie
pozytywne opinie sama o sobie pisze Pani Monika, i to jest nie tylko moje
zdanie.Z całego serca odradzam tą Panią i szukam dalej kompetentnego
dietetyka i na pewno nie z taką ilością komentarzy która wygląda na
podejrzanie dużą.