lekarz Teresa Frycz-Ziomko

Odbyłam wizytę w Medicover. Nie dość, że ta pani odnowiła mi zlecenia badania o które, prosiłam (bardzo przytyłam, choć się nie objadam - prosiłam o tsh) to potraktowała mnie jak naciągacza i przegoniła mnie. Absurd. Co to za lekarz który traktuje pacjentów jak natrętów? 3 minuty wizyty? Serio?

Odbyłam wizytę w Medicover. Nie dość, że ta pani odnowiła mi zlecenia badania o które, prosiłam (bardzo przytyłam, choć się nie objadam - prosiłam o tsh) to potraktowała mnie jak naciągacza i przegoniła mnie. Absurd. Co to za lekarz który traktuje pacjentów jak natrętów? 3 minuty wizyty? Serio?

Skandaliczne podejście do pacjenta. Olewatorstwo, traktowanie jak mięso. Zero pomocy. Do zwolnienia. Jak to możliwe, że lekarz który ma pacjenta w głębokim poważaniu dostaje za swoje usługi, a raczej ich niedopełnienie, wynagrodzenie?

Skandaliczne podejście do pacjenta. Olewatorstwo, traktowanie jak mięso. Zero pomocy. Do zwolnienia. Jak to możliwe, że lekarz który ma pacjenta w głębokim poważaniu dostaje za swoje usługi, a raczej ich niedopełnienie, wynagrodzenie?

Fatalny lekarz. Przestrzegam przed tą panią. Bardzo nieuprzejma, wręcz bezczelna, odmawia pomocy nie wysłuchawszy nawet powodu/problemu. Traktuje pacjentów jak kartkę do podbicia pieczątki, następny, następny. Wierzyć się nie chce, że w dzisiejszych czasach można tak traktować pacjentów. Absolutnie do zwolnienia w Medicover. Przestrzegam przed jakimkolwiek kontaktem. Szkoda czasu i nerwów.

Fatalny lekarz. Przestrzegam przed tą panią. Bardzo nieuprzejma, wręcz bezczelna, odmawia pomocy nie wysłuchawszy nawet powodu/problemu. Traktuje pacjentów jak kartkę do podbicia pieczątki, następny, następny. Wierzyć się nie chce, że w dzisiejszych czasach można tak traktować pacjentów. Absolutnie do zwolnienia w Medicover. Przestrzegam przed jakimkolwiek kontaktem. Szkoda czasu i nerwów.

W ubieglym tygodniu mialam okazję odbyć wizytę u pani doktor i czuję się bardzo nieprzyjemnie potraktowana. Pani Frycz była od początku bardzo roszczeniowa, pretensjonalna, kilka razy powtarzała sformowanie „nie jestem wróżką”. Nie wykazała wystarczającej inicjatywy w zagłębienie się w historię i opis poprzednich moich wizyt w centrum Medicover, natomiast po wysluchaniu moich przypuszczeń co do dolegliwosci i potencjalenej ich przyczyny powiadziala „no bardzo dobrą sobie pani diagnozę postawiła”. Z wizyty wyszłam ze łzami w oczach. Pierwszy raz doswiadczyłam takiego zdarzenia w centrum i mam nadzieję, że to się wiecej nie ...

W ubieglym tygodniu mialam okazję odbyć wizytę u pani doktor i czuję się bardzo nieprzyjemnie potraktowana. Pani Frycz była od początku bardzo roszczeniowa, pretensjonalna, kilka razy powtarzała sformowanie „nie jestem wróżką”. Nie wykazała wystarczającej inicjatywy w zagłębienie się w historię i opis poprzednich moich wizyt w centrum Medicover, natomiast po wysluchaniu moich przypuszczeń co do dolegliwosci i potencjalenej ich przyczyny powiadziala „no bardzo dobrą sobie pani diagnozę postawiła”. Z wizyty wyszłam ze łzami w oczach. Pierwszy raz doswiadczyłam takiego zdarzenia w centrum i mam nadzieję, że to się wiecej nie powtorzy. Jako chory pacjente pacjent, szukający powodu złego samopoczucia powinnam odbyć profesjonalną i skuteczną wizytę.

Dziwią mnie tak negatywne komentarze na temat Pani dr. Byłam wczoraj na wizycie i mam kompletnie różne zdanie. Pani dr była dla mnie bardzo życzliwa, zrobiła naprawdę głęboki wywiad i dopytywała o każda kwestię, która była nawet nieistotna z mojego punktu widzenia. Poprosiłam ją o dwa badania, ale sama zaproponowała żeby zrobić większą ilość, żeby wykluczyć możliwe inne choroby. (Byłam umówiona z Medicover) Ja Panią dr jak najbardziej polecam.

Dziwią mnie tak negatywne komentarze na temat Pani dr.
Byłam wczoraj na wizycie i mam kompletnie różne zdanie. Pani dr była dla mnie bardzo życzliwa, zrobiła naprawdę głęboki wywiad i dopytywała o każda kwestię, która była nawet nieistotna z mojego punktu widzenia. Poprosiłam ją o dwa badania, ale sama zaproponowała żeby zrobić większą ilość, żeby wykluczyć możliwe inne choroby.
(Byłam umówiona z Medicover)
Ja Panią dr jak najbardziej polecam.

Opinie jak wyżej. Pani doktor zdecydowanie jest nie na swoim miejscu. Przyszłam z prośbą o skierowanie na badania morfologia itd, ze względu na swe przewlekłe choroby robię je regularnie. Nie otrzymałam ich, mam skorzystać z diagnostyki na życzenie. Ponowna prośba o skierowanie, że skoro już tutaj przyszłam to poproszę, spotkała się z odmową. Opisałam swój problem z wzdętym brzuchem - usłyszałam, że mam paranoję, że to nie możliwe, że Pani doktor mi nie wierzy i że wymyślam. Panią doktor w ogóle nic nie interesowało, nie zadała żadnych pytań sondujących - ...

Opinie jak wyżej. Pani doktor zdecydowanie jest nie na swoim miejscu.
Przyszłam z prośbą o skierowanie na badania morfologia itd, ze względu na swe przewlekłe choroby robię je regularnie. Nie otrzymałam ich, mam skorzystać z diagnostyki na życzenie. Ponowna prośba o skierowanie, że skoro już tutaj przyszłam to poproszę, spotkała się z odmową.
Opisałam swój problem z wzdętym brzuchem - usłyszałam, że mam paranoję, że to nie możliwe, że Pani doktor mi nie wierzy i że wymyślam. Panią doktor w ogóle nic nie interesowało, nie zadała żadnych pytań sondujących - o nawyki żywieniowe, o wzdęcia, problemy z laktozą, glutenem, choroby w rodzinie, moje problemy zdrowotne. Nie wykazywała zainteresowania tym co mówię. Pani doktor potraktowała mnie jakbym przyszła coś wyłudzić. Usłyszałam, że mam rozlazły brzuch i powinnam się wziąć za ćwiczenia a nie wymyślać problemy. Daleko mi do hipochondrii. Z tak niegrzecznym zachowaniem i takim podejściem do pacjenta z problemem jeszcze się nie spotkałam. Zdecydowanie nie polecam i odradzam wizyty u tego lekarza.

Cierpię na silne bóle menstruacyjne, na które pomagają tylko silne leki, które wykluczają mnie z życia zawodowego na 1-3 dni. Poszłam do p. Teresy Frycz Ziomko po zwolnienie lekarskie na 1 dzień, w ramach medicover express, ponieważ w normalnym trybie najszybsze terminy są za 7-14 dni. Nigdy nikt nie robił mi w medicover problemów, natomiast pani Frycz Ziomko zdaje się jest jednym wielkim chodzącym problemem. Już na dzień dobry poczęstowała mnie oburzeniem i pytaniem, co ona ma zrobić, przecież nie ma w systemie kategorii 'bóle menstruacyjne', pokazała mi nawet ekran ...

Cierpię na silne bóle menstruacyjne, na które pomagają tylko silne leki, które wykluczają mnie z życia zawodowego na 1-3 dni. Poszłam do p. Teresy Frycz Ziomko po zwolnienie lekarskie na 1 dzień, w ramach medicover express, ponieważ w normalnym trybie najszybsze terminy są za 7-14 dni. Nigdy nikt nie robił mi w medicover problemów, natomiast pani Frycz Ziomko zdaje się jest jednym wielkim chodzącym problemem. Już na dzień dobry poczęstowała mnie oburzeniem i pytaniem, co ona ma zrobić, przecież nie ma w systemie kategorii 'bóle menstruacyjne', pokazała mi nawet ekran komputera i kazała spojrzeć, widziałam, że była tam kategoria 'objawy brzuszne', ale dla pani Frycz Ziomko widać menstruacja przebiega w innych częściach ciała niż brzuch.
Lekarka nie udawała nawet, że mnie słucha, miałam wrażenie, że to jak rzucanie grochem o ścianę.
Nie była zainteresowana w ogóle tym, co mówię, objawami, ani tym, że jestem pod stałą opieką ginekologa.
Po prostu całą moją wizytę, na którą zresztą czekałam pół godziny, była oburzona faktem, że śmiałam przyjść do lekarza.
W końcu stwierdziła, że ona nic tu nie może zrobić i odesłała do położnej, która nie ma niestety kompetencji przeprowadzić badania usg ani wypisać zwolnienia, natomiast była na tyle miła, że umówiła mnie do ginekologa w tym samym dniu.
Słowem - pani Frycz Ziomko to taki relikt komunizmu, który pacjenta traktuje jak śmiecia, a siebie uważa za nie wiadomo kogo.
Oby takich lekarzy było jak najmniej, a najlepiej wcale.

Moje doświadczenie są łudząco podobne do doświadczeń Pani Ewy. Potraktowanie pacjenta jak hipochondryka. Wizyta zakończona po 5min. Pani doktor powiedziała, że objawowo nie może stwierdzić co mi jest, ale następnej wizyty, po badaniach krwi, nie umówiła.

Moje doświadczenie są łudząco podobne do doświadczeń Pani Ewy. Potraktowanie pacjenta jak hipochondryka. Wizyta zakończona po 5min. Pani doktor powiedziała, że objawowo nie może stwierdzić co mi jest, ale następnej wizyty, po badaniach krwi, nie umówiła.

Była to jedna z moich pierwszych wizyt korzystając z Medicover. Niestety bardzo się zawiodłam wizytą u Teresy Frycz-Ziomko. Nie tylko nie zadała ona dodatkowych pytań, gdy rozpoczęłam rozmowę o moich objawach (zmęczenie, senność, brak energii), nawet nie okazała troski. Pomimo, iż dysponuję pakietem, w którym istnieje możliwość wykonania badań laboratoryjnych, skierowania nie otrzymałam. Pani Teresa stwierdziła, że przy tych objawach nie jest w stanie stwierdzić, czy je wymyślam, potrzebuje zatem skierowania od innego lekarza specjalisty z Medicover (wg niej "Medicover to nie sklep". Bardzo dziękuję za miłe słowa). Dla porównania, ...

Była to jedna z moich pierwszych wizyt korzystając z Medicover. Niestety bardzo się zawiodłam wizytą u Teresy Frycz-Ziomko. Nie tylko nie zadała ona dodatkowych pytań, gdy rozpoczęłam rozmowę o moich objawach (zmęczenie, senność, brak energii), nawet nie okazała troski. Pomimo, iż dysponuję pakietem, w którym istnieje możliwość wykonania badań laboratoryjnych, skierowania nie otrzymałam. Pani Teresa stwierdziła, że przy tych objawach nie jest w stanie stwierdzić, czy je wymyślam, potrzebuje zatem skierowania od innego lekarza specjalisty z Medicover (wg niej "Medicover to nie sklep". Bardzo dziękuję za miłe słowa).
Dla porównania, lekarz z NFZ przeprowadził ze mną dokładniejszy wywiad i podjął kroki w celu wyjaśnienia skąd u mnie w/w objawy.
Na wizytę do Pani Teresy już się z pewnością nie wybiorę. Odradzam.