dr n. med. Iwona Kaczanowska

Zgłosiłam się do pani doktor z trądzikiem. Dostałam receptę na jakąś maść, o której przeczytałam w internecie, że ma bardzo silne działanie i mnóstwo przeciwwskazań do jej stosowania. Przed wypisaniem recepty nie zostałam zapytana o żadne alergie i inne przyjmowane leki, wizyta trwała może pięć minut. Pani doktor sprawiała wrażenie zniecierpliwionej celem mojej wizyty. Próbowałam dopytać o dostępne na rynku urządzenia do oczyszczania twarzy, czy ich stosowanie jest bezpieczne. Usłyszałam, że "od tego mam palce, żeby wyciskać" zmiany trądzikowe.

Zgłosiłam się do pani doktor z trądzikiem. Dostałam receptę na jakąś maść, o której przeczytałam w internecie, że ma bardzo silne działanie i mnóstwo przeciwwskazań do jej stosowania. Przed wypisaniem recepty nie zostałam zapytana o żadne alergie i inne przyjmowane leki, wizyta trwała może pięć minut. Pani doktor sprawiała wrażenie zniecierpliwionej celem mojej wizyty. Próbowałam dopytać o dostępne na rynku urządzenia do oczyszczania twarzy, czy ich stosowanie jest bezpieczne. Usłyszałam, że "od tego mam palce, żeby wyciskać" zmiany trądzikowe.

Pani doktor na moje pytanie odpowiedziała, żeby poszukać sobie w Internecie. Kiedy odpowiedziałam, że w Internecie już dużo informacji niekoniecznie prawdziwych odparła "a jak Pani przeczyta w Internecie, że jak się ma krótszy palec środkowy to trzeba się zabić to uwierzy Pani?". Polecenia wydaje jak do psa u weterynarza ("rozebrać się", "stać w rozkroku", "ściągnąć majtki"). Bardzo nieprzyjemna wizyta, odradzam współpracę z tą Panią, już nigdy tam nie wrócę. Wizytę u tej Pani polecam tylko osobom które z ciekawości chcą zobaczyć jak zachowują się zaburzeni lekarze w gabinecie.

Pani doktor na moje pytanie odpowiedziała, żeby poszukać sobie w Internecie. Kiedy odpowiedziałam, że w Internecie już dużo informacji niekoniecznie prawdziwych odparła "a jak Pani przeczyta w Internecie, że jak się ma krótszy palec środkowy to trzeba się zabić to uwierzy Pani?". Polecenia wydaje jak do psa u weterynarza ("rozebrać się", "stać w rozkroku", "ściągnąć majtki"). Bardzo nieprzyjemna wizyta, odradzam współpracę z tą Panią, już nigdy tam nie wrócę.
Wizytę u tej Pani polecam tylko osobom które z ciekawości chcą zobaczyć jak zachowują się zaburzeni lekarze w gabinecie.

Dzisiaj miałem wizytę u p. dr n. med. Iwony Kaczanowskiej.Zaraz po wejściu do gabinetu oświadczyłem, że jestem zwolniony z obowiązku zakrywania ust i nosa. Oświadczyłem także, że posiadam stosowne zaświadczenie. Pani Doktor próbowała mnie nakłonić do założenia maseczki pomimo przeciwwskazań zdrowotnych. Stwierdziła, że "nic mi się nie stanie" zaprzeczając w ten sposób opinii lekarza wydającego zaświadczenie. Ponownie próbowała mnie nakłonić do założenia maseczki twierdząc, że odmówi mi konsultacji jeśli tego nie zrobię. Ponownie ją poinformowałem, że zgodnie z obecnie obowiązującym prawem posiadam stosowne zaświadczenie i jeśli sobie tego życzy to ...

Dzisiaj miałem wizytę u p. dr n. med. Iwony Kaczanowskiej.Zaraz po wejściu do gabinetu oświadczyłem, że jestem zwolniony z obowiązku zakrywania ust i nosa. Oświadczyłem także, że posiadam stosowne zaświadczenie. Pani Doktor próbowała mnie nakłonić do założenia maseczki pomimo przeciwwskazań zdrowotnych. Stwierdziła, że "nic mi się nie stanie" zaprzeczając w ten sposób opinii lekarza wydającego zaświadczenie. Ponownie próbowała mnie nakłonić do założenia maseczki twierdząc, że odmówi mi konsultacji jeśli tego nie zrobię. Ponownie ją poinformowałem, że zgodnie z obecnie obowiązującym prawem posiadam stosowne zaświadczenie i jeśli sobie tego życzy to dobrowolnie mogę je jej okazać. Pani Doktor odmówiła i nadal usilnie nalegała, żebym założył maseczkę, bo nie będzie kontynuowała wizyty. Poinformowałem ją, że w takiej sytuacji jeśli odmawia mi świadczenia usług - pomimo posiadanego przeze mnie zaświadczenia zgodnie z obecnie obowiązującym prawem będę zmuszony wezwać na miejsce patrol policji.Wówczas Pani Doktor tylko krótko oświadczyła, że skoro tak to "zrobimy to po najniższej linii oporu".Pani Doktor przeprowadziła krótkie badanie, które wraz z wypisaniem recepty trwało 2 minuty twierdząc, że ona się nie będzie narażać. Nie dała mi możliwości swobodnego wypowiedzenia się ani zapytania o skutku uboczne leków, które mi przepisała.Nie przeprowadziła ze mną kompletnego wywiadu na temat problemu, z którym się zgłosiłem.Była opryskliwa, nieprzyjemna jakby przyjmowała mnie za karę.Po wypisaniu recepty powiedziała, że ona zakończyła już 5 minutową wizytę i żegna.Chciałem zadać jej dodatkowe pytania, ale stwierdziła, że wizyta została zakończona i wyprosiła mnie z gabinetu.Pierwsza raz w swoim życiu spotkałem się z taką ignorancją i brakiem empatii ze strony lekarza, który ma swoją wizję i nieważne co mówią przepisy, zaświadczenia i rozporządzenia usilnie próbuje narzucić pacjentowi swoje zdanie, a gdy to się nie udaje: minimalizuje jakość świadczonych usług (niedokładnie prowadzi rozmowę, w pośpiechu wypisuje receptę, nie daje możliwości do swobodnego zadawania pytań na temat przebiegu schorzenia, leków etc.). Jest to nieetyczne i niedopuszczalne. Pani Doktor sprawiała wrażenie jakby przyjmowała pacjentów za karę. Sprawia też wrażenie osoby, która jest mocno zmęczona i sfrustrowana.W mojej ocenie jeśli Pani Doktor boi się przyjmować pacjentów stacjonarnie, to nie powinna tego w ogóle robić, bo szkoda mojego czasu.

Kompletnie nie rozumiem nieprzychylnych komentarzy na temat pani dr. Na mnie zrobiła bardzo dobre wrażenie i wiem co mówię ponieważ choruje na Crohna i z różnymi lekarzami mam do czynienia. Bardzo spodobało mi się to że dr czerpie wiedzę również z medycyny niekonwencjonalnej, co mnie osobiście zaimponowało. Dodam również że zastosowane leczenie schorzenia z którym przyszłam jest skuteczne. Serdecznie pozdrawiam i dziękuję

Kompletnie nie rozumiem nieprzychylnych komentarzy na temat pani dr. Na mnie zrobiła bardzo dobre wrażenie i wiem co mówię ponieważ choruje na Crohna i z różnymi lekarzami mam do czynienia. Bardzo spodobało mi się to że dr czerpie wiedzę również z medycyny niekonwencjonalnej, co mnie osobiście zaimponowało. Dodam również że zastosowane leczenie schorzenia z którym przyszłam jest skuteczne. Serdecznie pozdrawiam i dziękuję

Nie polecam! Ta Pani powinna stracić uprawnienia zawodowe- jedyne co usłyszałam podczas wizyty to informację że ona może mi wystawić receptę na lek który biorę- ważne jako pierwsze podałam że lek który stosowałam przyniósł jedynie skutki uboczne i żadnej poprawy. Zero profesjonalizmu, zero podejścia do problemu pacjenta, nie wykazała nawet chęci wysłuchania i zakończyła rozmowę „szkoda mojego czasu”…

Nie polecam!
Ta Pani powinna stracić uprawnienia zawodowe- jedyne co usłyszałam podczas wizyty to informację że ona może mi wystawić receptę na lek który biorę- ważne jako pierwsze podałam że lek który stosowałam przyniósł jedynie skutki uboczne i żadnej poprawy.
Zero profesjonalizmu, zero podejścia do problemu pacjenta, nie wykazała nawet chęci wysłuchania i zakończyła rozmowę „szkoda mojego czasu”…

Nie polecam tej Pani. Brak zrozumienia, formułki cytowane z pamięci, zero kontaktu i zainteresowania sprawą. Wszystko jest sprawą genetyki. Gdybym powiedziała, że nie lubię czerwonego koloru, to z pewnością też odpowiedziałaby mi, że to kwestia genetyki, z którą się nie dyskutuje. Zamiast faktycznie pomóc, wysłuchać, zaleciła stosowanie szamańsko ukręconych past, gdzieś na tyłach apteki na drugim końcu Krakowa. NIE POLECAM.

Nie polecam tej Pani. Brak zrozumienia, formułki cytowane z pamięci, zero kontaktu i zainteresowania sprawą. Wszystko jest sprawą genetyki. Gdybym powiedziała, że nie lubię czerwonego koloru, to z pewnością też odpowiedziałaby mi, że to kwestia genetyki, z którą się nie dyskutuje. Zamiast faktycznie pomóc, wysłuchać, zaleciła stosowanie szamańsko ukręconych past, gdzieś na tyłach apteki na drugim końcu Krakowa. NIE POLECAM.

Wizyta u pani dr była a tak jakby jej nie było. Od razu zaznaczam, ze byłam na czas, nie miałam żadnych wyjątkowych wymagań, przyszłam tylko skonsultować bolesne, swędzące zmiany na powiece, które pojawiły się po raz trzeci. Powiedziałam z czym przychodzę a Pani dr nawet nie popatrzyła na powiekę, nawet nie zastanowiła się co moze być przyczyną tylko powiedziała, żebym najpierw poszła do dentysty sprawdzic zęby. Na moja odpowiedz, ze miałam przegląd zębów trzy miesiące wczesniej i wszystko z zębami jest w porządku powiedziała, żeby w takim razie iść do ...

Wizyta u pani dr była a tak jakby jej nie było. Od razu zaznaczam, ze byłam na czas, nie miałam żadnych wyjątkowych wymagań, przyszłam tylko skonsultować bolesne, swędzące zmiany na powiece, które pojawiły się po raz trzeci. Powiedziałam z czym przychodzę a Pani dr nawet nie popatrzyła na powiekę, nawet nie zastanowiła się co moze być przyczyną tylko powiedziała, żebym najpierw poszła do dentysty sprawdzic zęby. Na moja odpowiedz, ze miałam przegląd zębów trzy miesiące wczesniej i wszystko z zębami jest w porządku powiedziała, żeby w takim razie iść do okulisty…. I tyle w temacie konsultacji dermatologicznej! Żadnego wywiadu, żadnego pytania, nic. Moje odczucie jest takie, ze pani dr siedzi w gabinecie i odklikuje pacjentów, żeby za nich dostać kasę. Wyszłam kompletnie zdezorientowana. Nie rozumiem jak można tak bezpośrednio zignorować problem i odesłać pacjenta z niczym i nie zadać sobie minimalnego trudu powiedzenia czegokolwiek. Dla mnie to osoba bez żadnych kompetencji. Nie wierze w ani jedna pozytywna opinie.

Zdecydowanie nie polecam. Przyszłam do doktor z prośbą o polecenie jakiegoś kosmetyku z mocniejszym kwasem (ten, co stosowałam mi pomagał, ale nie niwelował problemu). Doktor przepisała mi krem recepturowy robiony w aptece. Kupiłam go i spróbowałam użyć - okazało się, że jest ciężką, kleistą białą mazią (konsystencja Sudokremu), której nie da się do końca rozprowadzić. Kiedy na następnej wizycie poprosiłam o coś innego, opisując jak ten krem jest nieprzyjemny w użyciu, doktor mnie wręcz wyśmiała stwierdzając, że jak chcę mieć dobrą cerę, to muszę być gotowa na niewygody. Do doktor ...

Zdecydowanie nie polecam. Przyszłam do doktor z prośbą o polecenie jakiegoś kosmetyku z mocniejszym kwasem (ten, co stosowałam mi pomagał, ale nie niwelował problemu).

Doktor przepisała mi krem recepturowy robiony w aptece. Kupiłam go i spróbowałam użyć - okazało się, że jest ciężką, kleistą białą mazią (konsystencja Sudokremu), której nie da się do końca rozprowadzić.

Kiedy na następnej wizycie poprosiłam o coś innego, opisując jak ten krem jest nieprzyjemny w użyciu, doktor mnie wręcz wyśmiała stwierdzając, że jak chcę mieć dobrą cerę, to muszę być gotowa na niewygody.

Do doktor nie wróciłam, a w zwykłej drogerii doradzono mi dokładnie to, o co prosiłam - mocniejszy kwas, w przyjemnej konsystencji żelowej, który działa lepiej od tego, co stosowałam wcześniej, równocześnie nie zamieniając mnie w klejącego się ducha.

Jestem bardzo zadowolona z wizyty, wreszcie trafiłam na właściwego lekarza. Dr. Kaczanowska najpierw uważnie bada, a potem mówi jak jest. Konkretna, od razu ma się poczucie zaopiekowania i uważnego zdiagnozowania. PS : Znalezienie videodermatoskopii na stronie NFZ zajmuje kilka minut :)

Jestem bardzo zadowolona z wizyty, wreszcie trafiłam na właściwego lekarza. Dr. Kaczanowska najpierw uważnie bada, a potem mówi jak jest. Konkretna, od razu ma się poczucie zaopiekowania i uważnego zdiagnozowania.
PS : Znalezienie videodermatoskopii na stronie NFZ zajmuje kilka minut :)

Bardzo niesympatyczna osoba. Wizyta szybka, chaotyczna i w bardzo niemiłej atmosferze. Nie polecam. Szczególnie odradzam wizytę u Pani doktor z dzieckiem. Całkowity brak podejścia do dzieci.

Bardzo niesympatyczna osoba. Wizyta szybka, chaotyczna i w bardzo niemiłej atmosferze. Nie polecam. Szczególnie odradzam wizytę u Pani doktor z dzieckiem. Całkowity brak podejścia do dzieci.