dr n. med. Iwona Kaczanowska

Udałam się do Pani Kaczanowskiej z chęcią zbadania znamion na ciele, głównie jednego. Pani doktor zbadała znamiona na całym ciele dermatoskopem, stwierdziła jednak że nie nadaje się on do badania znamion wypukłych i dała skierowanie na videodermatoskopię. Nic więcej nie dowiedziałam się o tym znamieniu oprócz tego że "poleca je wyciąć" bo jest atypowe. Na pytanie gdzie mogę zrobić takie badanie poleciła wpisać w internet i znaleźć, co nie jest takie trywialne bo tego typu badanie na NFZ wykonywane jest w niewielu miejscach. Na konsultacji z lekarzem rodzinnym dowiedziałam się ...

Udałam się do Pani Kaczanowskiej z chęcią zbadania znamion na ciele, głównie jednego. Pani doktor zbadała znamiona na całym ciele dermatoskopem, stwierdziła jednak że nie nadaje się on do badania znamion wypukłych i dała skierowanie na videodermatoskopię. Nic więcej nie dowiedziałam się o tym znamieniu oprócz tego że "poleca je wyciąć" bo jest atypowe. Na pytanie gdzie mogę zrobić takie badanie poleciła wpisać w internet i znaleźć, co nie jest takie trywialne bo tego typu badanie na NFZ wykonywane jest w niewielu miejscach. Na konsultacji z lekarzem rodzinnym dowiedziałam się że dermatolog powinien konkretnie wskazać gdzie powinnam zrobić takie badanie w ramach funduszu. Inne pytania (problem łupieżu i powracającej szorstkiej zmiany na nadgarstku) Pani doktor szybko zbyła mówiąc że na łupież mam kupić preparat z mocznikiem, a w ogóle to każdy jeden problem powinien mieć osobne skierowanie do lekarza specjalisty. Ogólnie lekarka niezbyt miła, miało się wrażenie pośpieszania.

Nie kwestionuję kompetencji, uważam, że Pani doktor ma ogromną wiedzę. Ale podejście do pacjenta pozostawia wiele do życzenia. Pani doktor jest bardzo nieprzyjemna, wręcz arogancka. Przykro, że z moich własnych składek na ubezpieczenie zdrowotne NFZ finansuje mi taką "wizytę". I nie chodzi tu o kompetencję lekarza, czy podobno ogólny brak pieniędzy na służbę zdrowia. Tu brakuje odrobiny empatii i kultury osobistej.

Nie kwestionuję kompetencji, uważam, że Pani doktor ma ogromną wiedzę.
Ale podejście do pacjenta pozostawia wiele do życzenia. Pani doktor jest bardzo nieprzyjemna, wręcz arogancka.
Przykro, że z moich własnych składek na ubezpieczenie zdrowotne NFZ finansuje mi taką "wizytę".
I nie chodzi tu o kompetencję lekarza, czy podobno ogólny brak pieniędzy na służbę zdrowia. Tu brakuje odrobiny empatii i kultury osobistej.

Pani doktor ogranicza czas poświęcony pacjentowi do minimum. Byle by pacjent wyszedł jak najszybciej. Nie wykazała żadnego zainteresowania w momencie kiedy opowiadałam jej o swojej chorobie i o tym jak leczenie wyglądało wcześniej. Zaleciła smarowanie się balsamem, nie wydając recepty, o którą prosiłam i nalegałam. Mam świadomość, że lekarz ma pełne prawo nie wypisać recepty czy skierowania, natomiast w tym przypadku sytuacja zdecydowanie tego wymagała. Powiedziała, że jeśli przejawią się poważniejsze objawy choroby, mam przyjść następnym razem (kiedy może być już za późno). Zdecydowanie nie jest to "specjalista" godny polecenia.

Pani doktor ogranicza czas poświęcony pacjentowi do minimum. Byle by pacjent wyszedł jak najszybciej. Nie wykazała żadnego zainteresowania w momencie kiedy opowiadałam jej o swojej chorobie i o tym jak leczenie wyglądało wcześniej. Zaleciła smarowanie się balsamem, nie wydając recepty, o którą prosiłam i nalegałam. Mam świadomość, że lekarz ma pełne prawo nie wypisać recepty czy skierowania, natomiast w tym przypadku sytuacja zdecydowanie tego wymagała. Powiedziała, że jeśli przejawią się poważniejsze objawy choroby, mam przyjść następnym razem (kiedy może być już za późno). Zdecydowanie nie jest to "specjalista" godny polecenia.

Pani doktor potraktowała mnie bardzo pobieżnie, nie czułem żadnego zainteresowania ani chęci pomocy. Stwierdziła że nic mi nie jest i zakończyła wizytę.

Pani doktor potraktowała mnie bardzo pobieżnie, nie czułem żadnego zainteresowania ani chęci pomocy. Stwierdziła że nic mi nie jest i zakończyła wizytę.

Nie polecam tej pani. Wizyta trwała 5min, zresztą, jak zobaczyłam, że nic nie wnosi to i tak chciałam jak najszybciej stamtąd wyjść. Pani dotknęła mnie patyczkiem przez może trzy sekundy i stwierdziła, że łysienie jest dziedziczne (otóż nie), nie chcąc nawet spojrzeć na wyniki badań hormonalnych z których wynika, co innego. Wprost mówi, że się na hormonach nie zna (jeden z nich jest hormonem skóry). Ciągle powtarza, że tego Die nie leczy, choć sama z internetu dowiedziałam się więcej niż od niej. Nie posiada najmniejszego pojęcia i nowoczesnych technologiach, jakby ...

Nie polecam tej pani. Wizyta trwała 5min, zresztą, jak zobaczyłam, że nic nie wnosi to i tak chciałam jak najszybciej stamtąd wyjść. Pani dotknęła mnie patyczkiem przez może trzy sekundy i stwierdziła, że łysienie jest dziedziczne (otóż nie), nie chcąc nawet spojrzeć na wyniki badań hormonalnych z których wynika, co innego. Wprost mówi, że się na hormonach nie zna (jeden z nich jest hormonem skóry). Ciągle powtarza, że tego Die nie leczy, choć sama z internetu dowiedziałam się więcej niż od niej. Nie posiada najmniejszego pojęcia i nowoczesnych technologiach, jakby zatrzymała się na latach 90. Dodatkowo, jest niesympatyczna i zwraca się do pacjenta bezosobowo, jakby za kare siedziała na poradach z NFZ. Najgorzej zmarnowane 10 min. Pani w recepcji było przykro kiedy musiała mi powiedzieć, że zmarnowałam skierowanie, bo inny dermatolog u nich nie przyjmuje, miałam wrażenie, że nie ja jedna o to pytałam.

Szkoda że nie można dać 0 gwiazdek. Pani lekarka bardzo oschła, zero uprzejmości, na wizytach czuję się jakby musiała mnie badać "za karę". Nie dostałam wytłumaczenia skąd się pojawił mój problem, zwracając uwagę na coś co chciałam dodatkowo (poza głównym powodem wizyty) przebadać zostało to skwitowane stwierdzeniem "to długi czas leczenia, najlepiej zastosować X, ale pacjenci nie mają dostępu do lekarstwa x". Na 1 wizytę spóźniłam się 5 minut (nie z mojej winy, zawiniła komunikacja miejska). Kiedy Pani doktor łaskawie mnie przyjęła, na odwal się mi coś odpowiedziała i kazałą ...

Szkoda że nie można dać 0 gwiazdek. Pani lekarka bardzo oschła, zero uprzejmości, na wizytach czuję się jakby musiała mnie badać "za karę". Nie dostałam wytłumaczenia skąd się pojawił mój problem, zwracając uwagę na coś co chciałam dodatkowo (poza głównym powodem wizyty) przebadać zostało to skwitowane stwierdzeniem "to długi czas leczenia, najlepiej zastosować X, ale pacjenci nie mają dostępu do lekarstwa x". Na 1 wizytę spóźniłam się 5 minut (nie z mojej winy, zawiniła komunikacja miejska). Kiedy Pani doktor łaskawie mnie przyjęła, na odwal się mi coś odpowiedziała i kazałą wyjść bo "ona ma innych pacjentów którzy czekają". Spędziłam wtedy w jej gabinecie dosłownie 2 minuty. Podczas obu wizyt nie dowiedziałam się niczego konkretnego o moim problemie. Stracony czas.

Pani dr Kaczanowska minęła się z powołaniem, a jej wiedza na temat obecnych możliwości dermatologicznych i kosmetologicznych jest w opłakanym stanie. Zgłosiłam się z problemem zaskórników (z mojej wiedzy na podłożu hormonalnym, gdyż wszystkie objawy na to wskazują, a z problemem walczę już kilka lat), na co uzyskałam opinię, że na zaskórniki 'najlepsze są paznokcie. Pani będą tańsze, a kosmetyczki droższe'. Gdyby Pani dr się tematem zainteresowała to wiedziałaby, że a) oczyszczanie manualne jest odradzane już od kilku lat oraz b) rozdrapywanie paznokciami prowadzi do roznoszenia bakterii i pojawiania się ...

Pani dr Kaczanowska minęła się z powołaniem, a jej wiedza na temat obecnych możliwości dermatologicznych i kosmetologicznych jest w opłakanym stanie.
Zgłosiłam się z problemem zaskórników (z mojej wiedzy na podłożu hormonalnym, gdyż wszystkie objawy na to wskazują, a z problemem walczę już kilka lat), na co uzyskałam opinię, że na zaskórniki 'najlepsze są paznokcie. Pani będą tańsze, a kosmetyczki droższe'. Gdyby Pani dr się tematem zainteresowała to wiedziałaby, że a) oczyszczanie manualne jest odradzane już od kilku lat oraz b) rozdrapywanie paznokciami prowadzi do roznoszenia bakterii i pojawiania się nowych zmian i blizn i c) istnieją kwasy oraz retinoidy, a w razie przesłanek również hormony, antybiotyki oraz izotek.
Usłyszałam również, że taka moja uroda, genetyka, że odziedziczyłam źle geny, że nie wszystko medycyna jest w stanie wyleczyć.
Pomijam fakt, że Pani Kaczanowska ledwie rzucila okiem na moja twarz z daleka, nie obejrzała dokładnie zmian, nie przeprowadziła wywiadu dotyczącego pielegnacji, trybu życia, sytuacji hormonalnej, itp.
Od razu stwierdziła, że SIĘ NIE DA i mam z tym żyć.
Nie otrzymałam skierowania na badania krwi, które są podstawą w diagnostyce by określić rodzaj tradziku, za to usilnie doktor próbowała przepisać mi maść na wykwity ropne których nie mam... od jakiś 10 lat :) Na nic moje tłumaczenia, że moje zmiany nie przeradzają się w ropne pryszcze, trzykrotnie proponowano mi receptę 'na zapas', która nie odpowiada mojemu problemowi.
Dr nie reagowała na moje tłumaczenia, że coś testowałam i na mnie działa lub nie...
Nikomu nie polecam, arogancki lekarz, który nie chce pomóc i nie ma podstawowej wiedzy...

Pełen profesjonalizm i na temat. Jako pacjent dermatologa nie oczekuję długich rozmów i psychoanalizy. Od tego są inni specjaliści. Pani Kaczanowska jest konkretną i uprzejmą osobą i jest dobrym fachowcem. POLECAM.

Pełen profesjonalizm i na temat. Jako pacjent dermatologa nie oczekuję długich rozmów i psychoanalizy. Od tego są inni specjaliści. Pani Kaczanowska jest konkretną i uprzejmą osobą i jest dobrym fachowcem. POLECAM.

Potwierdzam negatywne opinie odnośnie kultury i sposoby rozmowy - byłam na wizycie z dzieckiem 2.5 letnim do którego Pani doktor podczas badania kierowała sformułowania typu "podnies łapę' "no trzymaj te łapę w górze" , zupełnie jak do psa a nie małego dziecka. Co do kompetencji się nie wypowiadam bo wizyta trwała 5 minut i średnio pomogła. Szczerze odradzam z uwagi na brak empatii, uprzejmości i szczególnie nieprzyjemne podejście. Nie wrócę do tego lekarza.

Potwierdzam negatywne opinie odnośnie kultury i sposoby rozmowy - byłam na wizycie z dzieckiem 2.5 letnim do którego Pani doktor podczas badania kierowała sformułowania typu "podnies łapę' "no trzymaj te łapę w górze" , zupełnie jak do psa a nie małego dziecka. Co do kompetencji się nie wypowiadam bo wizyta trwała 5 minut i średnio pomogła. Szczerze odradzam z uwagi na brak empatii, uprzejmości i szczególnie nieprzyjemne podejście. Nie wrócę do tego lekarza.

Pani doktor to przemiła osoba i świetna specjalistka. Cała wizyta przebiegała w przemiłej atmosferze. Na wszystkie pytania otrzymałam rzeczowe odpowiedzieć. Zdecydowanie polecam !!!!!!!

Pani doktor to przemiła osoba i świetna specjalistka. Cała wizyta przebiegała w przemiłej atmosferze. Na wszystkie pytania otrzymałam rzeczowe odpowiedzieć. Zdecydowanie polecam !!!!!!!