lekarz Krystyna Kobierska-Pszonak

opinie pacjentow najlepiej świadczą o tym lekarzu . OGROMNY NEGATYW ZA POSTAWĘ WOBEC PACJENTKI PODCZAS INTYMNEGO BADANIA , ZA ZACHOWANIE , TOTALNY BRAK KULTURY OSOBISTEJ , I CO NAJISTOTNIEJSZE ZLE STAWIANIE DIAGNOZY CO MOGLO ZAKONCZYC SIE TRAGICZNIE GDYBY NIE ZMIANA TEJ LEKARKI W OSTATNIM MOMENCIE .

opinie pacjentow najlepiej świadczą o tym lekarzu . OGROMNY NEGATYW ZA POSTAWĘ WOBEC PACJENTKI PODCZAS INTYMNEGO BADANIA , ZA ZACHOWANIE , TOTALNY BRAK KULTURY OSOBISTEJ , I CO NAJISTOTNIEJSZE ZLE STAWIANIE DIAGNOZY CO MOGLO ZAKONCZYC SIE TRAGICZNIE GDYBY NIE ZMIANA TEJ LEKARKI W OSTATNIM MOMENCIE .

Fatalny lekarz! Miałam "nieprzyjemność" trafić na te Panią podczas swojej jednej z pierwszych wizyt. Niedość, że krzyczała (bez powodu)- na mnie, to jeszcze na moją mamę i swoją asystentkę. Wizyta w zasadzie nie doszła do skutku-bo jak komuś w takim stanie dać się zbadać? Od osób, które miały kontakt z tą Panią doktor słyszałam równie przerażające opinie!

Fatalny lekarz! Miałam "nieprzyjemność" trafić na te Panią podczas swojej jednej z pierwszych wizyt. Niedość, że krzyczała (bez powodu)- na mnie, to jeszcze na moją mamę i swoją asystentkę. Wizyta w zasadzie nie doszła do skutku-bo jak komuś w takim stanie dać się zbadać? Od osób, które miały kontakt z tą Panią doktor słyszałam równie przerażające opinie!

Osoba nieodpowiednia, chyba pomyliła się z powołaniem. Opryskliwa, chamska i nieuprzejma.Nie polecam.

Osoba nieodpowiednia, chyba pomyliła się z powołaniem.
Opryskliwa, chamska i nieuprzejma.Nie polecam.

Stanowczo zgadzam się z wszystkimi negatywnym opiniami. Zachowanie skandaliczne !!!! Jestem po kilku wizytach i po tym, co tam minie spotkało, tracę zaufanie do tej lekarki.Cała wizyta trwa ok kilku minut.Z tego też powodu uważam, że nie jest w stanie nawet trafnie postawić diagnozy. Za każdym razem mówi coś innego. Jest ordynarna, opryskliwa a swoje pacjentki traktuje przedmiotowo.Jest bardziej nastawiona na awanturowanie się a nie na leczenie. Niejednokrotnie byłam świadkiem, kiedy krzyczała na pacjentki i pielęgniarki zatrudnione w Feminie. Sprawia wrażenie osoby niezrównoważonej psychicznie. Zastanawiam się co na to NFZ ...

Stanowczo zgadzam się z wszystkimi negatywnym opiniami.
Zachowanie skandaliczne !!!!
Jestem po kilku wizytach i po tym, co tam minie spotkało, tracę zaufanie do tej lekarki.Cała wizyta trwa ok kilku minut.Z tego też powodu uważam, że nie jest w stanie nawet trafnie postawić diagnozy. Za każdym razem mówi coś innego. Jest ordynarna, opryskliwa a swoje pacjentki traktuje przedmiotowo.Jest bardziej nastawiona na awanturowanie się a nie na leczenie.
Niejednokrotnie byłam świadkiem, kiedy krzyczała na pacjentki i pielęgniarki zatrudnione w Feminie.
Sprawia wrażenie osoby niezrównoważonej psychicznie.
Zastanawiam się co na to NFZ ?
Z taką lekarką nie powinni nawet podpisywać kontraktu.

kiedy poszłam do niej po raz pierwszy zaczeła dziwnie sie do mnie odnosic opryskliwie tak jakbym cos jej zrobiła straszna kobieta byłam tak zestresowana ze na fotelu trzesłam sie ze strachu nie polecam tej kobiety stara fladra nie powinna juz leczyc powinni wyzucic ja na ten stary pysk

kiedy poszłam do niej po raz pierwszy zaczeła dziwnie sie do mnie odnosic opryskliwie tak jakbym cos jej zrobiła straszna kobieta byłam tak zestresowana ze na fotelu trzesłam sie ze strachu nie polecam tej kobiety stara fladra nie powinna juz leczyc powinni wyzucic ja na ten stary pysk

Na początku wydawała się fajna ale po przekroczeniu progu gabinetu zaczeła się źle do mnie odnosić tak opryskliwie i rozkazująco. Kazała usiąść przy biurku zadała kilka pytań tu było jeszcze znośnie, ale reszta badanie to masakra. Bolało. Nie polecam tej Pani jeszcze raz do niej pójdę po wynik i chyba mnie niezobaczy więc kobiety wybierzcie Faceta albo nieznudzoną życiem kobietę.

Na początku wydawała się fajna ale po przekroczeniu progu gabinetu zaczeła się źle do mnie odnosić tak opryskliwie i rozkazująco. Kazała usiąść przy biurku zadała kilka pytań tu było jeszcze znośnie, ale reszta badanie to masakra. Bolało.
Nie polecam tej Pani jeszcze raz do niej pójdę po wynik i chyba mnie niezobaczy więc kobiety wybierzcie Faceta albo nieznudzoną życiem kobietę.

Niemiła, wredna, krzykliwa. Mama poszła zrobić do niej cytologię to wykrzyczała jej wprost "Czy sobie szuka choroby?". Jak może ona być w ogóle pokazywana w gazecie i opiniować ?!?!?!?! Skandaliczne zachowanie, dziś mama jest po operacji wycięcia macicy. Dziewczyny dbajcie o życie , nie radzę wizyt u tej Pani!

Niemiła, wredna, krzykliwa. Mama poszła zrobić do niej cytologię to wykrzyczała jej wprost "Czy sobie szuka choroby?". Jak może ona być w ogóle pokazywana w gazecie i opiniować ?!?!?!?! Skandaliczne zachowanie, dziś mama jest po operacji wycięcia macicy.

Dziewczyny dbajcie o życie , nie radzę wizyt u tej Pani!

nieuprzejma,niemiła,wrzeszczy na pacjentki nie dziwie sie ze nie ma do niej kolejek!

nieuprzejma,niemiła,wrzeszczy na pacjentki nie dziwie sie ze nie ma do niej kolejek!

co ta pani jeszcze robi w słuzbie zdrowia to jest skandal co ona wyprawia !! idac tam mozna stracić zdrowie .

co ta pani jeszcze robi w słuzbie zdrowia to jest skandal co ona wyprawia !! idac tam mozna stracić zdrowie .

Kobieta-rzeźnik! Gdybym w porę nie uciekła do innego lekarza marnie bym skończyła. Wg tej pani wszystko było ok, badanie wykonała tak brutalnie i boleśnie, że aż się popłakałam jak wyszłam. Okazało się, że mam stan przedrakowy szyjki macicy i skończyłam w szpitalu a wg zaleceń tej pani wszystko było ok i miałam przyjść sobie za pół roku. Katastrofa. Nie wspomnę, ze zabrała mi oryginały badań. Szok. Dziewczyny uciekajcie póki żyjecie!

Kobieta-rzeźnik! Gdybym w porę nie uciekła do innego lekarza marnie bym skończyła. Wg tej pani wszystko było ok, badanie wykonała tak brutalnie i boleśnie, że aż się popłakałam jak wyszłam. Okazało się, że mam stan przedrakowy szyjki macicy i skończyłam w szpitalu a wg zaleceń tej pani wszystko było ok i miałam przyjść sobie za pół roku. Katastrofa. Nie wspomnę, ze zabrała mi oryginały badań. Szok. Dziewczyny uciekajcie póki żyjecie!