prof. dr hab. n. med. Mariusz Wysocki

Poleciło mi tego lekarza kilkoro znajomych. Myślałam sobie, tytuł go do czegoś w końcu zobowiązuje. Po pierwszej wizycie niczego szczególnego się nie dowiedziałam. Pojechaliśmy z dzieckiem na kontrolę po pobycie w szpitalu. Zawsze myślałam, że lekarz prywatny jest dla pacjenta, a tutaj myślę,że jest wprost odwrotnie. Chodzenie z dzieckiem na wizyty kontrolne ok, gdy nic się nie dzieje. Gdy potrzebowałam konsultacji, nie był łaskaw podejść do telefonu, a gdy dziecko gorączkowało, odmówił wizyty w tym dniu, proponując nastepny dzień. Sądzę, że małe dzieci gdy rodzice są zaniepokojeni potrzebują konsultacji, wizyty ...

Poleciło mi tego lekarza kilkoro znajomych. Myślałam sobie, tytuł go do czegoś w końcu zobowiązuje. Po pierwszej wizycie niczego szczególnego się nie dowiedziałam. Pojechaliśmy z dzieckiem na kontrolę po pobycie w szpitalu. Zawsze myślałam, że lekarz prywatny jest dla pacjenta, a tutaj myślę,że jest wprost odwrotnie. Chodzenie z dzieckiem na wizyty kontrolne ok, gdy nic się nie dzieje. Gdy potrzebowałam konsultacji, nie był łaskaw podejść do telefonu, a gdy dziecko gorączkowało, odmówił wizyty w tym dniu, proponując nastepny dzień. Sądzę, że małe dzieci gdy rodzice są zaniepokojeni potrzebują konsultacji, wizyty natychmiastowej. Po 4 miesiącach lekarz pediatra z NFZ gdy byłam na kontroli, stwierdził, że dziecko trzyma główkę pod skosem, co mogło być spowodowane położeniem w macicy, czego nie zauważył "Pan Profesor", nie wiem, może się mylę!!!(Czasami tak się dzieje, że renomowane marki tracą z czasem swój prestiż...) Pozdrawiam wszystkich myślących, że prywatni lekarze potraktują ich poważniej niż ci na kasę chorych.

Moja wnuczka przez miesiąc kasłała.Byliśmy /w przeciągu tygodnia/ u trzech lekarzy.W święta Wielkiejnocy nie przespaliśmy całej nocy.Dziecko całą noc nie spało.W poniedziałek mama obdzwoniła wszystkie koleżanki i otrzymała telefon do PANA PROFESORA.Przyjął dziecko .POSTAWIŁ DIAGNOZĘ.ZAPISAŁ LEKI-SKUTECZNE.Polecam Pana Profesora wszystkim znajomym,dziękuję.

Moja wnuczka przez miesiąc kasłała.Byliśmy /w przeciągu tygodnia/
u trzech lekarzy.W święta Wielkiejnocy nie przespaliśmy całej nocy.Dziecko całą noc nie spało.W poniedziałek mama obdzwoniła wszystkie koleżanki i otrzymała telefon do PANA PROFESORA.Przyjął dziecko .POSTAWIŁ DIAGNOZĘ.ZAPISAŁ LEKI-SKUTECZNE.Polecam Pana Profesora wszystkim znajomym,dziękuję.

Szkoda, ze nie pisza , ci ktorych dzieci juz dawno nie ma...... Dzis bylismy na kolejnym pogrzebie pacjenta kliniki onkologii i hematologii , juz nawet nie wiem , na ktorym pogrzebie..... Wyleczalnosc na wspomnianym oddziale bliska zeru , to strasznie przykre

Szkoda, ze nie pisza , ci ktorych dzieci juz dawno nie ma...... Dzis bylismy na kolejnym pogrzebie pacjenta kliniki onkologii i hematologii , juz nawet nie wiem , na ktorym pogrzebie.....
Wyleczalnosc na wspomnianym oddziale bliska zeru , to strasznie przykre

Znam środowisko lekarskie,podejście wielu lekarzy do zawodu i pacjenta i dlatego z czystym sumieniem mogę powiedzieć,że Pan profesor jest wyjątkowym człowiekiem-lekarzem,z niesamowitą wiedzą i intuicją,która jest bardzo potrzebna w tym zawodzie.Do Pana profesora z moimi synami chodziłam w latach 1991-2003,dzięki tym wizytom jeden z moich synów nie ma astmy.Wizyty zawsze przebiegały w miłej i komfortowej dla dziecka atmosferze.A co najważniejsze ZAWSZE 100%-owa skuteczność leczenia,leki trafione za każdym razem.Dzieci mają tą przypadłość,że zazwyczaj chorują w święta,nie zdarzyło mi się,aby Pan profesor odmówił mi wizyty,nawet w wigilię. Pozdrawiam Pana profersora i dziękuję ...

Znam środowisko lekarskie,podejście wielu lekarzy do zawodu i pacjenta i dlatego z czystym sumieniem mogę powiedzieć,że Pan profesor jest wyjątkowym człowiekiem-lekarzem,z niesamowitą wiedzą i intuicją,która jest bardzo potrzebna w tym zawodzie.Do Pana profesora z moimi synami chodziłam w latach 1991-2003,dzięki tym wizytom jeden z moich synów nie ma astmy.Wizyty zawsze przebiegały w miłej i komfortowej dla dziecka atmosferze.A co najważniejsze ZAWSZE 100%-owa skuteczność leczenia,leki trafione za każdym razem.Dzieci mają tą przypadłość,że zazwyczaj chorują w święta,nie zdarzyło mi się,aby Pan profesor odmówił mi wizyty,nawet w wigilię. Pozdrawiam Pana profersora i dziękuję za opiekę nad moimi synami,z uszanowaniem i pozdrowieniami Violetta K.
P.S.
Nie umiem zliczyć ile dzieci poleciłam opiece Pana profesora.

POLECAM wspaniały lekarz cudowny człowiek. leczę swoje dziecko od 9 lat zawsze trafne diagnozy.

POLECAM wspaniały lekarz cudowny człowiek. leczę swoje dziecko od 9 lat zawsze trafne diagnozy.

Bardzo dobry lekarz. Godny polecenia! Zawsze stawia dobrą diagnozę i wszystko dokładnie tłumaczy.

Bardzo dobry lekarz. Godny polecenia! Zawsze stawia dobrą diagnozę i wszystko dokładnie tłumaczy.

Super gość. Polecam wszystkim Rodzicom.

Super gość. Polecam wszystkim Rodzicom.

Wspaniały lekarz,dzieci Go uwielbiają.Ciepły.zawsze uśmiechnięty,uprzejmy i skromny pomimo ogromnej wiedzy i tytułu...Prawdziwy lekarz.Z powołania

Wspaniały lekarz,dzieci Go uwielbiają.Ciepły.zawsze uśmiechnięty,uprzejmy i skromny pomimo ogromnej wiedzy i tytułu...Prawdziwy lekarz.Z powołania

Ja polecam Pana Wysockiego jak najbardziej znalazła się u Niego w szpitalu kilka lat temu w 2003r z posocznicą i tam w jako jednym szpitalu z wielu zajęli się mną fachowo bardzo miły lekarz gorąco go polecam!!! Pozdrawiam Pana i cały personel szpitala!!!

Ja polecam Pana Wysockiego jak najbardziej znalazła się u Niego w szpitalu kilka lat temu w 2003r z posocznicą i tam w jako jednym szpitalu z wielu zajęli się mną fachowo bardzo miły lekarz gorąco go polecam!!!
Pozdrawiam Pana i cały personel szpitala!!!

To dobry człowiek i jak już się u niego znajdziesz napewno pomoże. Tylko nieraz często sie do niego dodzwonić.

To dobry człowiek i jak już się u niego znajdziesz napewno pomoże. Tylko nieraz często sie do niego dodzwonić.