Lekarze Pediatra Gdynia

Fantastyczny lekarz! Prawdziwy, z powołania. Syn ma wiele problemów zdrowotnych, zawsze fachowo, zawsze pełna informacja, trafne diagnozy, bez leczenia "na ślepo", zawsze antybiotyk to ostateczność, super podejście do najpierw dziecka, teraz do nastolatka. Wielu pediatrów "przerobiliśmy", ale dr Martyńska jest najlepsza!! Szczerze polecam <3.

Od dziecka chodziłam do dr Karczewskiej, dzięki niej zostały u mnie wykryte objawy choroby na które inni lekarze nie reagowali. Podejście do pacjenta, wyjaśnianie rzeczy oraz przeprowadzanie badań za każdym razem były perfekcyjne. Jak tylko urodziłam syna od razu zapisałam go również do Pani Basi. Na każdej wizycie wykonuje szereg badań, sprawdza czy wszystko jest w porządku, pyta o samopoczucie dziecka jak i matki, tłumaczy wszystko na spokojnie i ma ...

Nie polecem! Arogancka i co najgorsze niekompetentna. Bylyśmy u niej w przychodni z 3 miesieczna chorą córką. Pani dr nawet jej nie obejrzala!!!! zrobila tylko z nami wywiad, poczym zlecila jedno badanie.....Jak można nie badać tak małego dziecka.... Od razu po wyjściu zadzwoniliśmy do prywatnej pediatry, ktora przyjechala do nas,dokladnie zbadala i osluchala nasze dziecko, zlecila sporo badan i przepisala lekarstwa. Malej po dwoch dniach przeszlo. DOdam też ze okazaly ...

Pan doktor Marcin Hennig leczy mojego syna w UCK na oddziale hematologii.Brak mi słów aby wyrazić swą wdzięczność.Pan doktor otoczył mojego syna najbardziej profesjonalną,miłą i troskliwą opieką jaką można sobie wyobrazić.Zawsze miał dla nas czas.Nigdy nie słyszałam ,,za chwilę,,czy ,,teraz nie mam czasu,,.Wszystko wytłumaczył,wyjaśnił i uspokoił kiedy była taka potrzeba.To jest najlepszy i posiadający ogromną wiedzę medyczną lekarz.Mamy do Niego ogromne zaufanie zarówno ja jak i mój syn Mateusz.DZIĘKUJEMY PANIE ...

Ja jestem również zaskoczona pozytywnymi opiniami na temat tej Pani doktor. Byłam u niej z córką kilka razy i owszem zleciła potrzebne badania i wyjaśniła co i jak ale podejście do małego pacjenta skandaliczne. Córa moja boi się badania gardła z patyczkiem, o czym poinformowałam panią doktor przed owym badaniem - ta zaczęła krzyczeć, że ona bez patyczka nie zbada i nawet jak córa szeroko buzię otworzyła to odmówiła zajrzenia. ...

Polecam, leczę się u Pani doktor ponad 20 lat. Nie ma problemu z dostaniem się na wizytę czy otrzymaniem skierowania.

Witam, nie polecam, byłam-nic nie załatwiłam, zostałam potraktowana z góry, zero kultury czy sympatii, czepianie się o wszystko i wyrzucanie swojej złości za niewiedzę o leki. Jak to mówią stare pokolenie, a co za tym idzie to okazywanie swoich poglądów co do współczesnej młodzieży (a czemu? a dlaczego?) . Czas przejść na emeryturę... Szkoda mojego czasu.

Jeszcze nie spotkałem tak niedostępnego i niewyrozumiałego lekarza pierwszego kontaktu. Zero zrozumienia i empatii, ton naskakujący na pacjenta. Bardzo arogancka stosująca spychotechnikę - dlaczego w moim przypadku recepty nie wypisał lekarz prowadzący -diabetolog ?.Do września br. 4 leki mogłem uzyskać na zasadzie tzw. Ryczałtu, a od września do 1 listopada br. zostały zmienione dyrektywy Ministerstwa Zdrowia dla pacjentów powyżej 65 lat - te leki w tym okresie były bezpłatne a ...

Ogólnie polecam. Byłem leczony przez Panią Doktor przez 17 lat i zawsze zostałem wyleczony czy to z bólu gardła czy anginy lub grypy.

Nie polecam pana doktora. Z wieloma lekarzami miałam do czynienia, z jednymi współpracuje się lepiej, z innymi gorzej, z doktorem Pienczk nie da się w ogóle współpracować. Nie tłumaczy nic, nie współpracuje z rodzicem, nie wyjaśnia, nie rozmawia. Ma swoją wizję i koniec. Jak się rodzic nie dostosuje w 100%, to figa, nic się nie da zrobić. Radzę szerokim łukiem omijać tego neurologa, jest najbardziej opryskliwym, nieprzyjemnym, a przede wszystkim ...

Doktor niezbyt uprzejma, podejście służbowe, zero porad od siebie, wyjścia poza wymagane formalności. Nie zauważyłam też podejścia do dziecka. Ja po każdej wizycie wychodziłam zestresowana. Doktor sugerowała, że coś jest źle z napięciem, rzuciła pytaniem "czy on chodzi na rehabilitację?", chodzimy do fizjoterapeuty dla swojego spokoju, z dzieckiem jest wszystko ok. Także zero wyjaśnień, a stres dla rodziców szczególnie, że to pierwsze dziecko. Zmieniliśmy przychodnię.

jest bardzo dobry lekarz ja chodę od małego dziecka jest sympatyczna mi bardzo dużo pomaga i zawsze jak było potrzeba skierowanie pisze jak się bierze leki ile dni polecam serdecznie

Bardzo nieuprzejma i arogancka, była bardzo oburzona po przyjeździe do pacjenta. Od tego ratownicy są żeby reagować a nie marudzić, że nie ma po co przyjeżdżać. Człowiek to nie śmieć i trzeba reagować.

Nie polecam nikomu. Zaczynając od braku podstawowych zasad kultury- pacjenci w godzinach dyżuru pani doktor czekają pod gabinetem ponad 20 minut, a kiedy w końcu lekarka pojawia się przechodzi nie odpowiadając nawet "Dzień dobry"... Już na wstępie człowiek czuje się niekomfortowo... Lekarka nie ma podejścia do Dzieci- traktuje Dziecko przedmiotowo, nie próbuje nawiązać z Dzieckiem kontaktu, jest oschła, nie wykazuje się empatią. Rodziców traktuje "z góry", nie tłumaczy w jaki ...

Nikomu nie polecam Pani Skóry.Mimo wizyty prywatnej czekaliśmy ponad 30 min z 9 tyg niemowlaczkiem.Więc po co umawia się na określoną godzinę.W gabinecie przebywała przez połowę wizyty pracownica rejestracji tworząc dyskomfort i słuchając o czym rozmawiamy z Panią Skórą.Bywałem w życiu w różnych gabinetach u różnych lekarzy jednakże u Pani Skóry najbardziej się rozczarowałem.Jeszcze raz nie polecam.

W moim odczuciu lekarz niemiły i niekompetenty. Niedziela, ok 10 rano, Szpital w Redłowie. Na spokojnie przyjeżdżam z trzyletnim dzieckiem, które niepokojąco zachowywało się w nocy. Ból ucha, brak kontaktu, podwyższona temperatura ciała. W poczekalni ani jednej osoby. Lekarz najpierw nie chciał wejść do gabinetu, rozmawiał ze mną na korytarzu, zbywał mnie, sugerując, że wymyślam, bo przecież "dziecko kontaktuje" (syn był już po 2 dawkach leków przeciwbólowych). Czułam się jakbym ...

Doktor miła. Uspokaja rodzica. Dzięki doktor bujalismy się z poważną bakteria clostridium u dziecka przez 2.5 miesiąca. Córka się męczyła. Doktor uspokajała tłumacząc bóle brzucha nietolerancja laktozy a my jej wierzyliśmy. Gdyby nie nasza upartość w szukaniu przyczyny nie wiadomo ile by to wszystko trwało. Doktor przykładała tyle słuchawkę do brzuszka córki mówiąc że ma żywa perystaltykę ani razu nie powiązała bólów brzucha z daną na oiomie ampycylina i gentamycyne.

Lekarz bez empatii. Wyrokujący bez kontaktu z pacjentem. Podjemuje kluczowe decyzje w oparciu o suche zapisy na papierze. Nie polecam!