dr Jolanta Soszka

Ja baaardzo polecam Panią doktor. Prowadzi moją drugą ciążę. Co do okreslania płci to rzeczywiścir -nie okresla ale mi się wyadej ze ona poprostu ma tam za słaby sprzęt. Jak poszliśmy prywatnie to obraz był o wiele lepszy. Więc nie jest to "widzi mi się" Pani doktor. Jak zapytałam czy mąż może wejść na usg to się zgodziła. Usg wszytskie robi tak jak wskazuje na to kalendarz badań, a nawet jak była potrzeba z pierwszym dzieckiem to robiła za każdym razem. Może nie jest specjalnie rozmowna, ale umie słuchać i ...

Ja baaardzo polecam Panią doktor. Prowadzi moją drugą ciążę. Co do okreslania płci to rzeczywiścir -nie okresla ale mi się wyadej ze ona poprostu ma tam za słaby sprzęt. Jak poszliśmy prywatnie to obraz był o wiele lepszy. Więc nie jest to "widzi mi się" Pani doktor. Jak zapytałam czy mąż może wejść na usg to się zgodziła. Usg wszytskie robi tak jak wskazuje na to kalendarz badań, a nawet jak była potrzeba z pierwszym dzieckiem to robiła za każdym razem. Może nie jest specjalnie rozmowna, ale umie słuchać i uważam,że zna się na tym co robi. Badania wszystkie potrzebne tez zleca. Bardzo polecam!I z trzecią ciążą też do niej pojdę.

w mojej opinii lekarz fatalny, mimo bólu żadnych badan, 4 ( i ostatnia )wizyta bez żadnego badania, na każde pytanie odpowiada tak musi być, każda wizyta trwa nie dłużej niż 5 min, jak dla mnie tragedia, zdecydowanie odradzam, okropna i chłodna kobieta, nic nie tłumaczy, nie ma żadnego podejścia, nie poświęca czasu, jest nieuprzejma powtarzam ODRADZAM

w mojej opinii lekarz fatalny, mimo bólu żadnych badan, 4 ( i ostatnia )wizyta bez żadnego badania, na każde pytanie odpowiada tak musi być, każda wizyta trwa nie dłużej niż 5 min, jak dla mnie tragedia, zdecydowanie odradzam, okropna i chłodna kobieta, nic nie tłumaczy, nie ma żadnego podejścia, nie poświęca czasu, jest nieuprzejma powtarzam ODRADZAM

Potwierdzam wszystkie negatywne opinie o tej "Pani doktor". Wstrętna ,okropna baba, nie mam pojęcia jakim cudem została lekarzem. Ostrzegam wszystkie kobiety, omijajcie ją szerokim łukiem. Cytologii nie chciała mi zrobić przez 3 lata, twierdząc,że za dużo się naoglądałam Telewizji, usg zrobiła z wielką łaską i oczywiście stwierdziła, że wszystko jest w porządku. Gdy się skarżyłam na nieregularne miesiączki powiedziała, że powinnam złapać więcej dystansu do siebie i żebym nie wymagała zbyt wiele od swego organizmu.Gdy wielokrotnie mówiłam jej że mam ostre bóle w podbrzuszu ,ze śmiechem powiedziała mi,że w brzuchu ...

Potwierdzam wszystkie negatywne opinie o tej "Pani doktor". Wstrętna ,okropna baba, nie mam pojęcia jakim cudem została lekarzem. Ostrzegam wszystkie kobiety, omijajcie ją szerokim łukiem. Cytologii nie chciała mi zrobić przez 3 lata, twierdząc,że za dużo się naoglądałam Telewizji, usg zrobiła z wielką łaską i oczywiście stwierdziła, że wszystko jest w porządku. Gdy się skarżyłam na nieregularne miesiączki powiedziała, że powinnam złapać więcej dystansu do siebie i żebym nie wymagała zbyt wiele od swego organizmu.Gdy wielokrotnie mówiłam jej że mam ostre bóle w podbrzuszu ,ze śmiechem powiedziała mi,że w brzuchu są jeszcze inne rzeczy, nie tylko ginekologiczne,a upławy to "taka moja uroda". Skutek: zmieniłam lekarza, okazało się ,że mam nadżerkę i przeszłam nieleczone zapalenie przydatków, przez co mam nieodwracalne zrosty i przesunięta macicę. I właśnie teraz gdy chciałam się starać o drugie dziecko, dowiedziałam się że to niemożliwe ,bo może rozwinąć się ciążą pozamaciczna. Przez tę wstrętną babę nie mogę zajść w ciążę. Nie rozumiem dlaczego taki "lekarz" nadal przyjmuje i udaje,że leczy pacjentki, a w rzeczywistości kaleczy kobiety. UWAŻAJCIE NA NIĄ!!!

odwolujac się do opinii "ninka" mi tez pani doktor nie robila wogole usg twierdzac ze jest wszystko wporzadku(nie zmieniałam lekarza w trakcie ciąży i ciagle bylam pod opieka pani dr.) otoz po porodze nic nie było wporzadku ponieważ moje dziecko urodzilo się z zespolem downa i powazna wada serca która wymaga operacji, jesteśmy w trakcie hospitalizacji...wiec jak rozumieć pojecie ze ciaza rozwija się prawidłowo a później okazuje się ze nic nie jest wporzadku, chyba nie musze komentować...

odwolujac się do opinii "ninka" mi tez pani doktor nie robila wogole usg twierdzac ze jest wszystko wporzadku(nie zmieniałam lekarza w trakcie ciąży i ciagle bylam pod opieka pani dr.) otoz po porodze nic nie było wporzadku ponieważ moje dziecko urodzilo się z zespolem downa i powazna wada serca która wymaga operacji, jesteśmy w trakcie hospitalizacji...wiec jak rozumieć pojecie ze ciaza rozwija się prawidłowo a później okazuje się ze nic nie jest wporzadku, chyba nie musze komentować...

Świetna kobieta!może trochę chlodna ale jako jedyna zajela się moja choroba i zaczela leczenie! Odpowiada na każde pytanie i nie mam do niej zastrzeżeń. Z wysztalcenia jestem farmaceutka i uważam ze nieźle dobiera leki a w tym temacie mam porównanie.Nie mam doświadczenia w zakresie prowadzenia ciąży przez Panią Doktor ale w przyszlym roku mam nadzieje' ze bede mogla się wypowiedzieć na ten temat:-)

Świetna kobieta!może trochę chlodna ale jako jedyna zajela się moja choroba i zaczela leczenie! Odpowiada na każde pytanie i nie mam do niej zastrzeżeń. Z wysztalcenia jestem farmaceutka i uważam ze nieźle dobiera leki a w tym temacie mam porównanie.Nie mam doświadczenia w zakresie prowadzenia ciąży przez Panią Doktor ale w przyszlym roku mam nadzieje' ze bede mogla się wypowiedzieć na ten temat:-)

Witam ja takrze miałam okazje spotkac sie z ta kobieta prowadzila moja pierwsza ciaże i nie jestem zadowolona ,nie porobiła mi kompletnych badan tylko krew i mocz i tak wokoło,i przy porodzie miałam kaplikacje bo nie zrobiła mi wymazu także omijajcie ta cała napromedice szerokim łukiem pozdrawiam

Witam ja takrze miałam okazje spotkac sie z ta kobieta prowadzila moja pierwsza ciaże i nie jestem zadowolona ,nie porobiła mi kompletnych badan tylko krew i mocz i tak wokoło,i przy porodzie miałam kaplikacje bo nie zrobiła mi wymazu także omijajcie ta cała napromedice szerokim łukiem pozdrawiam

Witam :) Dzisiaj miałam wątpliwą przyjemność wizyty u tej Pani. Oschła i nieprzyjemna to tak w skrócie. Kiedy powiedziałam, że będę starać się z mężem o dziecko, odpowiedziała "no to proszę się starać". Gdy zapytałam o możliwość zrobienia cytologi, bo od ostatniej minął już ponad rok, stwierdziła, że nie jest potrzebna. Cud, kobieta tylko spojrzy i wie, że jestem zdrowa. Natomiast na moją wczesną i bolesną miesiączkę(musiałam brać ketonal w kroplówce) oraz problemy ze snem tydzień przed rozpoczęciem, odrzekła, że się zdarza. Owszem, zdarza się, ale niepokoi mnie to, tym ...

Witam :)
Dzisiaj miałam wątpliwą przyjemność wizyty u tej Pani. Oschła i nieprzyjemna to tak w skrócie. Kiedy powiedziałam, że będę starać się z mężem o dziecko, odpowiedziała "no to proszę się starać". Gdy zapytałam o możliwość zrobienia cytologi, bo od ostatniej minął już ponad rok, stwierdziła, że nie jest potrzebna. Cud, kobieta tylko spojrzy i wie, że jestem zdrowa. Natomiast na moją wczesną i bolesną miesiączkę(musiałam brać ketonal w kroplówce) oraz problemy ze snem tydzień przed rozpoczęciem, odrzekła, że się zdarza. Owszem, zdarza się, ale niepokoi mnie to, tym bardziej, że chcę starać się o dziecko. Lekarz ma pomagać i rozumieć, a nie mieć w d.pie pacjenta. Tyle o pierwszym i na pewno ostatnim kontakcie z tą panią.

okropna kobieta, miałam z nią kiedyś do czynienia. ja pytam kto daje uprawnienia lekarskie takim ludziom bez wiedzy? niby doświadczona a ciąży nie umie rozpoznać, co więcej wysyłała mnie na "czyszczenie" bo się "cytuje" coś" nieprawidłowo rozwija. Żenada i skandal, nie miałam nerwów zgłosić tej sprawy wyżej do NFZ itp. teraz z perspektywy 3 lat żałuje, moje dziecko ma się świetnie i jest pogodnym 3latkiem. Panią Soszkę odradzam wszystkim,. dziewczyny uważajcie i omijajcie szerokim łukiem!!!! A swoją drogą warto sie zastanowić czemu jako JEDYNA ma tyle negatywnych opinii, może warto ...

okropna kobieta, miałam z nią kiedyś do czynienia. ja pytam kto daje uprawnienia lekarskie takim ludziom bez wiedzy? niby doświadczona a ciąży nie umie rozpoznać, co więcej wysyłała mnie na "czyszczenie" bo się "cytuje" coś" nieprawidłowo rozwija. Żenada i skandal, nie miałam nerwów zgłosić tej sprawy wyżej do NFZ itp. teraz z perspektywy 3 lat żałuje, moje dziecko ma się świetnie i jest pogodnym 3latkiem. Panią Soszkę odradzam wszystkim,. dziewczyny uważajcie i omijajcie szerokim łukiem!!!! A swoją drogą warto sie zastanowić czemu jako JEDYNA ma tyle negatywnych opinii, może warto zająć się tą Panią i zgłosić wyżej, bo tylko krzywdzi tysiące kobiet!Co o tym myślicie?

Witam! Dziś byłam ostatni raz u Dr Soszka. Już dawno miałam zmienić lekarza , ale miałam nadzieje, że zmieni swoje podejście do obserwacji mojej ciąży. Niestety :( Jak i była tak i jest kobietą oschłą , nieprzyjemną.Żadko robi USG. Nie chciała stwierdzić płci dziecka- mówiąc ("Czy to takie ważne")-więc poszłam na USG do innego lekarza. Dodam iż ostatnie USG robione przez nią miałam 26 czerwca dziś jest 17 wrzesień i nic tylko tętno zmierzyła stwierdzając, że wszystko jest dobrze.(A skąd może wiedzieć, że dzidziuś prawidłowo się rozwija skoro go nie ...

Witam! Dziś byłam ostatni raz u Dr Soszka. Już dawno miałam zmienić lekarza , ale miałam nadzieje, że zmieni swoje podejście do obserwacji mojej ciąży. Niestety :( Jak i była tak i jest kobietą oschłą , nieprzyjemną.Żadko robi USG. Nie chciała stwierdzić płci dziecka- mówiąc ("Czy to takie ważne")-więc poszłam na USG do innego lekarza. Dodam iż ostatnie USG robione przez nią miałam 26 czerwca dziś jest 17 wrzesień i nic tylko tętno zmierzyła stwierdzając, że wszystko jest dobrze.(A skąd może wiedzieć, że dzidziuś prawidłowo się rozwija skoro go nie ogląda ;/ jaki ma wzrost wage a jestem już w 7 miesiącu ciąży itp.)Ta cała NAPROMEDICA powinna się zastanowić nad trzymaniem takiej Pani Ginekolog .Wielki minus dla tej całej Pani Soszko.

Pani doktor wiecznie nie ma czasu, nawet na to aby mógł wejść na usg mąż/narzeczony/chłopak po moich usilnych prośbach aby mógł wejść usłyszałam żebym sobie poszła prywatnie ( przy pensji 700zł to mało realne) Okropna lekarka, zerowe podejście. Przyszłam do niej z bólami brzucha ( byłam wystraszona gdyż bałam się że coś sie może stać dziecku) a ona nie miała czasu gdyż w pracy musiała przecież wypełniać rachunki (takie standardowe rachunki jak za gaz czy światło). Odprawiła z kwitkiem dziewczynę w ciąży z wysypką. Więc jeżeli zależy Ci aby od ...

Pani doktor wiecznie nie ma czasu, nawet na to aby mógł wejść na usg mąż/narzeczony/chłopak po moich usilnych prośbach aby mógł wejść usłyszałam żebym sobie poszła prywatnie ( przy pensji 700zł to mało realne) Okropna lekarka, zerowe podejście. Przyszłam do niej z bólami brzucha ( byłam wystraszona gdyż bałam się że coś sie może stać dziecku) a ona nie miała czasu gdyż w pracy musiała przecież wypełniać rachunki (takie standardowe rachunki jak za gaz czy światło). Odprawiła z kwitkiem dziewczynę w ciąży z wysypką. Więc jeżeli zależy Ci aby od samego początku ciąży Twój partner mógł zobaczyć dziecko na usg, czy żeby został Ci poświęcony czas większy niż wymaga to wypicie przez nią łyka herbaty, omijaj ją szerokim łukiem.