Lekarze Płock

Potrzebowałem przedłużenia badań na kierowcę pojazdu służbowego Policji (nie mylić z pojazdem uprzywilejowanym - to określają odrębne przepisy). Jednak pani chyba nie rozróżnia tych kwestii. Dla niej to to samo i koniec. Żadne argumenty do niej nie trafiają. Ponadto miałem jeszcze aktualne badania profilaktyczne, co nie miało dla pani doktor żadnego znaczenia. I tak dostałem skierowanie na te same badania. "Oszczędności"

Jako jedyna odebrała telefon w sobotę popoludniu. Przyjęła nas i bardzo jej z tego powodu dziękuję. Dokładnie zbadała i dała leki. Polecam.

Przestrzegam wszystkie mamy przed tą ,,doktor”. Wymyśla dzieciom choroby i na konkretne argumenty nie ma odpowiedzi. Po kilku wizytach i stracie nerwów przez tą panią przez podejście jakby pracowała za karę ( podniesiony ton, wymijające odpowiedzi, czekanie kilka godzin! Z małym dzieckiem w kolejce bo pani sobie karze zapisywać po 5 osób na jedną godzinę - prywatnie też, to norma.) poszłam do doktora Mazurczaka. Ten stwierdził ze dziecko jest zdrowe ...

Lekarz owszem prowadzi wizytę krótko i na temat. Na moje wyniki spojrzała i od razu skierowała na właściwie badania. Bez zbędnej kurtuazji, ale trafiła w sedno choroby. Dzięki niej nie uchronilam się przed operacją. Chodzę i to najważniejsze

Świetny specjalista, operacja przeprowadzona z powodzeniem. Polecam lekarza. Reszta chyba tylko swoje żale przyszla wylac bez powodu nie ma co na to patrzec ;)

0 wysłuchania potrzeb. Odniosłem Pani wrażenie, że skoro pacjent przychodzi do Panindoktor po pomoc, to tylko ona moze mówić, a pacjent ma grzecznie słuchać, nawet gdy Pani Doktor przestaje mówić na temat. Finalnie czułem jak bym przyszedł do kogos kto ma mi się wygadać i wypłakać w ręka, a nie pomóc. Pani doktor jest nieprzyjemna w obyciu, samolubna i traktuje prace jak prace na linii produkcyjnej. Jesli mialbym coś pochwalić ...

Brak empatii,nieprofesjonalne wykonanie usg ,duże zastrzeżenia do higieny wydawało się,że spieszy się bo miał jeszcze wielu pacjentów.Nie polecam.

U Pani Doktor leczę się od lat, jest dobrym lekarzem i ma ogromną wiedzę. Inni lekarze powinni brać z niej przykład ale pacjenci, którzy czekają na słowa, że nigdy nie dosiegnie ich śmierć lepiej niech zmienią lekarza. Pani Doktor jest od leczenia, a nie od poklepywania po plecach. Szanuję ją jako dobrego człowieka i lekarza pierwszego kontaktu.

wioskowi znachorzy leczą lepjej niż dr.Korba nie ubliżając oczywiście wioskowym znachorom ,dla niego liczy się stan konta na koniec miesiąca a pacjent to sprawa drugorzędna

Pani doktor Anna Żurawik-Pietrzak, mimo złej cytologii nie leczyła infekcji, bo jak powiedziała: "pewnie szkiełko było brudne". Podczas wizyty pacjentka i jej choroby nie są ważne, Pani doktor z pielęgniarką rozmawiają o kosmetyczce i zakupach, nic nie tłumacząc pacjentce. Naprawdę szkoda wszystkich kobiet, które trafiają do takiego lekarza. Usg trwa 5 sekund i zawsze wszystko jest dobrze. Niestety inni lekarze tego nie potwierdzili, co bardzo odbiło się na moim zdrowiu. ...

Uprzejmy lekarz, jednak kompetencje niewielkie. Nie potrafi poradzic sobie z problemem ( nie widzi go) na szczescie inny specjalista pomogl. Wizyta nie warta pieniedzy , szybkie zbycie pacjenta. Weszlam do gabietu i wizyta trwala max 3 minuty gdyby nie moje przeciaganie czy na pewno nie da sie cos zaradzic i tlumaczenie lekarzowi problemu.

Chodziłam do Pani doktor na NFZ przez 3 lata. Miałam okropne miesiączki (bolesne, a przy nich wymiotowałam oraz miałam problemy żołądkowe - wzdęcia, biegunki itd). Pani doktor wiedząc, że moje miesiączki potrafią być bardzo nieregularne (nawet co 60-90 dni) to nie zleciła mi żadnych badań. Dała tabletki antykoncepcyjne i tyle. Na początku zaufałam i tak przez 3 lata do niej chodziłam na kontrolę. Jednak w momencie jak moja miesiączka zaczęła ...

W przypadku mojej siostry pani Szczygielska powiedziała, że nie będzie mieć nigdy dzieci - urodziła 2. Pozdrawiam i proszę zainwestować w nowe klocki hamulcowe, żeby bardziej się hamować z takimi opiniami. A wam drogie pacjentki radzę nie wierzyć co wam mówią i nie łykać tego jak w podstawówce na religii.

Wszystkie zle opinie przedstawiają oszustów, którzy są zdolni do pracy ale są również za pisowcami którzy dają darowizny typu 500plu pieniądze za darmo i myślą że mogą wyłudzić również rentę! P. Agnieszka przede wszystkim nie orzeka stopnia niepełnosprawności co świadczy o tym że opinie są totalnie fałszywe. P dr. Jest nie uprzejma owszem ale tylko dla osób które same są aroganckie i bezczelne

zgadzam się z poprzednią wypowiedzią. Lekarz mało kompetentmy i na dodatek niemiła osoba, niech zatrzyma dla siebie komentarze żeby się odchudzać itp jako endokrynolog powinna wiedziec , że osoba z niedoczynnościa tarczycy ma z tym problem. Z resztą zdrowa osoba czy nie - nic tej pani do tego

Młoda , BARDZO arogancka , nieprzyjemna. Pierwszy raz spotkałam się z takim traktowaniem pacjenta. Pierwszy raz też ktoś potraktował mnie do tego stopnia źle że postanowiłam wystawić negatywną opinię.

lecze się 12 lat wizyta co 1/5 roku na nfz kolejna wizyta kontrolna wygladala tak,prosze podwinąć koszule ,dwa razy przystawil słuchawki,z tylu na plecy ,podobnie na piersiach,wszystko oky,nastepny proszę .wizyta trwala około 3 min. moje pytamie brzmi gdzie podstawowe badania jak ;ciśnienie,ekg ,czy wysiłkowe? I proszę ocencie to sami czy tak leczy lekarz

stanowczo odradzam tego lekarza - nieuprzejma osoba, nie lubi dzieci, czego nie kryje, nie udostępnia karty pacjenta, wyznacza dodatkowe wizyty dla pobrania dodatkowych opłat.

Jak długo żyję, a troszkę żyję, tak długo nie spotkałem równie bezczelnego i aroganckiego człowieka. Pacjenta traktuje powierzchownie z góry, kultura, maniery, podejście, sposób traktowania i zachowania to coś znacznie poniżej przyzwoitego poziomu. Nie polecam, szczerze odradzam, no chyba że ktoś lubi mocne wrażenia, wyłączył bym jedynie osoby z wysokim ciśnieniem.

Obiektywnie....nawet ,,0" to za wysoka ocena!!!! Uprzejmość i podejście do pacjenta totalne dno!!!! Odradzam zdecydowanie ---- szukajcie pomocy gdzie indziej ...... strata czasu, nerwów i zdrowia!!!!!