Paweł Opaliński

Traumatolog, Ortopeda

Liczba opinii: 55
Średnia ocen:2,6/5
Opinie:55
Zaufanie do kompetencji
2,6
Tłumaczenie choroby i leczenia
2,7
Poświęcony czas
2,8
Kompleksowość podejścia
2,6
Uprzejmość
2,7
Godny polecenia
2,3
Dodaj opinię

Opinie pacjentów  

Sortuj wg
1,3/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
2,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
2,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Uważajcie na tego lekarza. Jak macie możliwość - idzcie do innego. Strata czasu dla tak niesympatyczneg lekarza. Byłam dwa razy u niegi i dwa razy potraktował mnie jak intruza. Szkada że Lux Med pozwala sobie, żeby tak nisko oceniany lekarz pracował w ich placówce.

Uważajcie na tego lekarza.
Jak macie możliwość - idzcie do innego.
Strata czasu dla tak niesympatyczneg lekarza.
Byłam dwa razy u niegi i dwa razy potraktował mnie jak intruza.
Szkada że Lux Med pozwala sobie, żeby tak nisko oceniany lekarz pracował w ich placówce.

2,2/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
2,0
Poświęcony czas
5,0
Kompleksowość podejścia
2,0
Uprzejmość
2,0
Godny polecenia
1,0

U Pawła Opalińskiego byłem z pierwszym urazem kolana. Lekarz zdiagnozował kolano poprawnie, diagnozę potwierdziło badanie USG. Za drugim razem, z urazem stawu skokowego i kolana byłem u innego ortopedy. Nie byłem zadowolony, więc zapisałem sie do Pawła Opalińskiego, który wcześniej spisał się dobrze. Niestety tym razem mu się nie udało. Poza złośliwością i tekstami typu "jak chcieli Panu urwać nogę, to się Pan dziwi, że boli." uznał, że badanie USG stawu skokowego nie jest konieczne, bo nie stwierdza objawów klinicznych typowych dla poważnych urazów. Oczywiście usłyszałem, że problemy ze stopą ...

U Pawła Opalińskiego byłem z pierwszym urazem kolana. Lekarz zdiagnozował kolano poprawnie, diagnozę potwierdziło badanie USG. Za drugim razem, z urazem stawu skokowego i kolana byłem u innego ortopedy. Nie byłem zadowolony, więc zapisałem sie do Pawła Opalińskiego, który wcześniej spisał się dobrze. Niestety tym razem mu się nie udało. Poza złośliwością i tekstami typu "jak chcieli Panu urwać nogę, to się Pan dziwi, że boli." uznał, że badanie USG stawu skokowego nie jest konieczne, bo nie stwierdza objawów klinicznych typowych dla poważnych urazów. Oczywiście usłyszałem, że problemy ze stopą to nie efekt urazu, ale płaskostopia. Była to wizyta w LuxMedzie. Udałem się, więc do CMSu, zapłaciłem za USG stawu skokowego i trafiłem do lekarza, który z problem mi pomógł etc. Zarówno lekarz wykonujący USG i konsultujący uraz w CMSie, jak usłyszeli, że poprzedni ortopeda nie chciał mnie skierować na USG pukali się w głowę. Niestety zobaczyłem na stronie internetowej CMSu, żę Paweł Opaliński też aktualnie tam przyjmuje, a szkoda, bo do tej pory o tej instytucji miałem bardzo dobre zdanie. Generalnie omijać tego lekarza z daleka. Z pewnością nie nadaje się do leczenia sportowców, traktuje ich jak debili, którzy na własne życzenie się okaleczają, jest złośliwy, nie udziela szczegółowych informacji odnośnie leczenia/urazu etc.. Oczywiście podaje konkretne adresy placówek, gdzie kupić stabilizator kolana lub wkładki, a w trakcie następnej wizyty pyta się, czy je kupiliśmy. W ww. firmach oczywiście pytają się o lekarza polecającego -> wnioski wyciągnijcie sami, co Paweł Opaliński z tego ma?

WięcejMniej
4,7/5
Zaufanie do kompetencji
4,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
5,0
Poświęcony czas
5,0
Kompleksowość podejścia
5,0
Uprzejmość
5,0
Godny polecenia
4,0

Wyczerpujace, jasne wyjaśnienie istoty kontuzji stopy, pewność w przekazaniu planu leczenia, bez używania asekurujacych określeń "zrobiłbym", "raczej", które spotykałam w czasie wcześniejszych wizyt u innych lekarzy. Dziekuję doktorze. Tylko dobre oceny ("raczej tak") w dwóch punktach (2. i 8.)z powodu na razie jednej wizyty. Mam nadzieję, że w miare upływu czasu i postępu w leczeniu zmienie je na "zdecydowanie tak".

Wyczerpujace, jasne wyjaśnienie istoty kontuzji stopy, pewność w przekazaniu planu leczenia, bez używania asekurujacych określeń "zrobiłbym", "raczej", które spotykałam w czasie wcześniejszych wizyt u innych lekarzy. Dziekuję doktorze. Tylko dobre oceny ("raczej tak") w dwóch punktach (2. i 8.)z powodu na razie jednej wizyty. Mam nadzieję, że w miare upływu czasu i postępu w leczeniu zmienie je na "zdecydowanie tak".

5/5
Zaufanie do kompetencji
5,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
5,0
Poświęcony czas
5,0
Kompleksowość podejścia
5,0
Uprzejmość
5,0
Godny polecenia
5,0

Jestem bardzo zadowolna z wizyty u pana doktora Opalińskiego, pośięcił mi dużo czasu, wytłumaczył szczegółowo i obrazowo problem i metodę leczenia, oraz perspektywę po zabiegu. Udzielił mi wyczerpujących odpowiedzi na wszystkie pytania. Polecam.

Jestem bardzo zadowolna z wizyty u pana doktora Opalińskiego, pośięcił mi dużo czasu, wytłumaczył szczegółowo i obrazowo problem i metodę leczenia, oraz perspektywę po zabiegu. Udzielił mi wyczerpujących odpowiedzi na wszystkie pytania. Polecam.

1,7/5
Zaufanie do kompetencji
3,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
2,0
Poświęcony czas
2,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Niesympatyczny, arogancki, nic nie chce wytłumaczyć, okazuje zniecierpliwienie gdy sie pyta o schorzenie. Wywyższa się. Straszny człowiek i lekarz. Nie polecam !!!!!!

Niesympatyczny, arogancki, nic nie chce wytłumaczyć, okazuje zniecierpliwienie gdy sie pyta o schorzenie. Wywyższa się. Straszny człowiek i lekarz.
Nie polecam !!!!!!

1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Odwiedziłem tego lekarza dwukrotnie, konsultując kontuzjowane kolano. Za pierwszym razem zrobił na mnie dobre wrażenie - rozmowa była krótka, doktor skierował mnie na rezonans magnetyczny i zaprosił mnie razem z wynikiem badania. Gdy przyszedłem do niego po raz drugi, nie było już miło. Rzucił okiem na opis badania i stwierdził, ze mam zerwane więzadło (co akurat sam mogłem przeczytać). Na pytanie jakie są metody operacji, gdzie mogę przeprowadzić zabieg i jak wyglada rehabilitacja, zwyczajnie mnie olał, mówiąc, że takie informacje mogę sobie znaleźć w internecie... Dał mi skierowanie do szpitala ...

Odwiedziłem tego lekarza dwukrotnie, konsultując kontuzjowane kolano. Za pierwszym razem zrobił na mnie dobre wrażenie - rozmowa była krótka, doktor skierował mnie na rezonans magnetyczny i zaprosił mnie razem z wynikiem badania. Gdy przyszedłem do niego po raz drugi, nie było już miło. Rzucił okiem na opis badania i stwierdził, ze mam zerwane więzadło (co akurat sam mogłem przeczytać). Na pytanie jakie są metody operacji, gdzie mogę przeprowadzić zabieg i jak wyglada rehabilitacja, zwyczajnie mnie olał, mówiąc, że takie informacje mogę sobie znaleźć w internecie... Dał mi skierowanie do szpitala i powiedział "do widzenia". Cały dzień poświęciłem żeby się dostać do niego na prywatną konsultację...żałuję. Nie polecam.

WięcejMniej
1,2/5
Zaufanie do kompetencji
2,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Przez ponad połowę życia cierpię na chorobę Scheuermanna. Dziś odwiedziłam dra Opalińskiego, żeby sprawdzić, w jakim jestem stanie, porozmawiać o jakimś planie leczenia i poprosić o leki przeciwbólowe. Od pierwszego momentu traktował mnie z góry, był lekceważący i chamski. "Badanie", które przeprowadził, polegało na odsłonięciu mi POŁOWY pleców i rzuceniu na nie okiem w kilku pozycjach (nie spojrzał nawet na najbardziej dotknięty odcinek). Kiedy wspomniałam o tym, że chciałabym chodzić na basen, bo wszyscy lekarze mówią mi, że to jedyne, co mogę zrobić by sobie ulżyć, ale nie jestem w ...

Przez ponad połowę życia cierpię na chorobę Scheuermanna. Dziś odwiedziłam dra Opalińskiego, żeby sprawdzić, w jakim jestem stanie, porozmawiać o jakimś planie leczenia i poprosić o leki przeciwbólowe. Od pierwszego momentu traktował mnie z góry, był lekceważący i chamski. "Badanie", które przeprowadził, polegało na odsłonięciu mi POŁOWY pleców i rzuceniu na nie okiem w kilku pozycjach (nie spojrzał nawet na najbardziej dotknięty odcinek). Kiedy wspomniałam o tym, że chciałabym chodzić na basen, bo wszyscy lekarze mówią mi, że to jedyne, co mogę zrobić by sobie ulżyć, ale nie jestem w stanie przebić się przez pierwsze kilka razów z powodu bólu i chciałabym poprosić o środki przeciwbólowe, które ułatwiłyby mi podjęcie ćwiczeń, zrobił się niemalże agresywny. Szczęśliwie skierował mnie na prześwietlenie połowy odcinków, o których wspominałam, że są dotknięte chorobą. W międzyczasie usiłował mi udowodnić, że nie mam pojęcia na czym polega ta choroba (czym dowiódł, że sam nic o niej nie wie). Na koniec przyszły złote myśli - okazuje się, że dr Opaliński jest także, w swoim mniemaniu, wysoko wyspecjalizowanym psychologiem i psychiatrą. Oznajmił, że moje kłopoty z kręgosłupem wynikają ze stresu w pracy (o którym nic nie wspominałam). Kiedy wspomniałam, że leczę się z zaburzeń lękowych i depresji - zakończyłam psychoterapię i kontynuuję leczenie farmakologiczne pod okiem psychiatry - dowiedziałam się, że NIE MA czegoś takiego, jak zakończenie psychoterapii. A po drugie, najlepszą psychoterapią jest ruch. Kiedy przyznałam mu rację i ponownie wspomniałam o tym, że BARDZO chciałabym podjąć jakiś ruch, ale uniemożliwia mi to ból, powiedział mi tylko, że wg niego poruszam się swobodnie. To na podstawie dwóch kroków, które przy nim wykonałam. Najwyraźniej, jeżeli ktoś pewien poziom bólu stara się znosić z godnością i mimo niego walczy wielkim kosztem o utrzymanie w miarę prawidłowej postawy, wcale nie jest tak chory jak twierdzi. Aha - na pytanie co mam zrobić, kiedy ból nie pozwala mi podnieść się z łóżka dowiedziałam się, że mój plan w Lux Medzie pozwala mi na wezwanie karetki. Nie oczekuję, że lekarze ze względu na mój stan będą mnie głaskali po głowie i gratulowali, że chodzę. Jednak od każdego oczekuję choć odrobiny szacunku. Przez połowę wizyty walczyłam z łzami. Czułam się upokorzona. Po wyjściu przepłakałam 20 minut w samochodzie, zanim byłam w stanie ruszyć do pracy. Dlatego dopiero jutro będę oficjalnymi kanałami informowała jego przełożonych o jego zdolności do przyjmowania pacjentów.
Dla dopełnienia obrazu - jestem 28letnią kobietą, próbowałam prowadzić rzeczową rozmowę, a zostałam potraktowana jak gówniara, która z niewiadomego powodu zawraca głowę Wielkiemu Panu Doktorowi.

WięcejMniej
1,2/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
2,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Kilka dni temu byłam u tego lekarza z mamą (mam 18 lat więc lubię jak moja mama jest ze mną, bo wie dokładnie o co pytać). Miałam robione USG, na którym wyszło, że na obu nogach mam boczne przyparcia rzepek oraz pęknięte łękotki. Codziennie mam duże problemy z tymi nogami, budzę się i kładę się spać ze łzami w oczach z powodu bólu. Wizyta ta miała charakter konsultacji, ponieważ jeden już lekarz powiedział mi, że powinnam mieć obowiązkową operacje i zbyt długa zwłoka może się źle skończyć. Jak powiedzieliśmy o ...

Kilka dni temu byłam u tego lekarza z mamą (mam 18 lat więc lubię jak moja mama jest ze mną, bo wie dokładnie o co pytać). Miałam robione USG, na którym wyszło, że na obu nogach mam boczne przyparcia rzepek oraz pęknięte łękotki. Codziennie mam duże problemy z tymi nogami, budzę się i kładę się spać ze łzami w oczach z powodu bólu. Wizyta ta miała charakter konsultacji, ponieważ jeden już lekarz powiedział mi, że powinnam mieć obowiązkową operacje i zbyt długa zwłoka może się źle skończyć. Jak powiedzieliśmy o tym temu cudownemu panu dokrtorowi, powiedział mojej mamie, że nawet jestem w stanie poddać się operacji, żeby się mną zainteresowali, ponieważ wg. niego nic mi nie jest. W końcu bez grymasu udało mi się zrobić 1 przysiad. Rozmawiając ze mną sprawił, że popłakałam się i wybiegłam z gabinetu, moja mama również jest bardzo niezadowolona z tej wizyty. Czekałyśmy na nią 3 miesiące. Szczerze, nie polecam, jeżeli macie do wyboru czekać na wizyte u tego "specjalisty" albo dostać się gdzieś indziej, polecam szukać kogoś innego. POza tym, moja mama najbardziej żałuje tego, że nie wyrwała mu mojego skierowania, żałuję, że za taką konsultacje NFZ zapłaci komuś takiemu. naprawde NIE POLECAM

WięcejMniej
2,8/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
4,0
Poświęcony czas
4,0
Kompleksowość podejścia
2,0
Uprzejmość
5,0
Godny polecenia
1,0

Zrobilem u tego Pana artroskopie w 2008 roku, mialem peknieta lakotke. Podczas zabiegu lekarz (Pawel Opalinski) stwierdzil ze jest jakies male pekniecie w przednim rogu lakotki przysrodkowej (badanie MRI wykazywalo tylni rog) i podobno kawalek wycial. Poza tym raczej wszystko z kolanem bylo ok. Po zabiegu, kiedy juz wszystko powinno byc ok, okazalo sie ze jest gorzej. W kolanie strzelalo jeszcze bardziej. Po konsultacji doktor powiedzial ze tak najwyrazniej sumi byc i ze moze kiedys sie "wyslizga". Szkoda ze nie uslyszalem tego przed zabiegiem ktory kosztowal okolo 5 tys zlotych. ...

Zrobilem u tego Pana artroskopie w 2008 roku, mialem peknieta lakotke. Podczas zabiegu lekarz (Pawel Opalinski) stwierdzil ze jest jakies male pekniecie w przednim rogu lakotki przysrodkowej (badanie MRI wykazywalo tylni rog) i podobno kawalek wycial. Poza tym raczej wszystko z kolanem bylo ok.
Po zabiegu, kiedy juz wszystko powinno byc ok, okazalo sie ze jest gorzej. W kolanie strzelalo jeszcze bardziej. Po konsultacji doktor powiedzial ze tak najwyrazniej sumi byc i ze moze kiedys sie "wyslizga". Szkoda ze nie uslyszalem tego przed zabiegiem ktory kosztowal okolo 5 tys zlotych. Wspomnialem doktorwi ze trenuje Judo i ze musze miec sprawne kolano, doktor przytoczyl anegdote ze swojego zycia wspominajac czasy kiedy to on tez cwiczyl Judo i zalecil mi zebym nadal sobie czasem trenowal dla rekreacji i dodal ze zycie sie zmienia i ze sa wazniejsze rzeczy niz trening. Zalecil brac Glukozamine.... Wszystko w temacie
Pozniej robiloem poprawke w szpitalu w Otwocku i jest ok.
5 tyskow wywalone w bloto, a raczej wsadzone psu w d....
Ale taki kraj, lekarze maja zero odpowiedzialnosci, operacja sie nie udala, trudno, tak musi byc....
Pawle Opalinski oddawaj moje 5 tys zlotych i zdrowie i zamrnowany czas...
macx@op.pl

WięcejMniej
1/5
Zaufanie do kompetencji
1,0
Tłumaczenie choroby i leczenia
1,0
Poświęcony czas
1,0
Kompleksowość podejścia
1,0
Uprzejmość
1,0
Godny polecenia
1,0

Byłam dziś na wizycie u dr.Opalińskiego w prywatnej przychodni Medicover i zdecydowanie ODRADZAM! Jestem po artroskopii kolana i urazie, przy chodzeniu (zwykłym, codziennym) odczuwam stały ból, a mam 19 lat. Przyszłam do tego "specjalisty" z wynikami USG kolana (na którym wyraźnie było widać, że jest dość poważny problem) po skierowanie na pilną rehabilitację i zwolnienie z forsownych zajęć wfu na studiach. Lekarz od początku wizyty odnosił się do mnie lekceważąco. Powiedział, że zwolnienia nie da, ponieważ "przecież jeszcze chodzę" a poza tym "to nie jest koncert życzeń". Powiedział (cytuję dokładnie): ...

Byłam dziś na wizycie u dr.Opalińskiego w prywatnej przychodni Medicover i zdecydowanie ODRADZAM! Jestem po artroskopii kolana i urazie, przy chodzeniu (zwykłym, codziennym) odczuwam stały ból, a mam 19 lat. Przyszłam do tego "specjalisty" z wynikami USG kolana (na którym wyraźnie było widać, że jest dość poważny problem) po skierowanie na pilną rehabilitację i zwolnienie z forsownych zajęć wfu na studiach. Lekarz od początku wizyty odnosił się do mnie lekceważąco. Powiedział, że zwolnienia nie da, ponieważ "przecież jeszcze chodzę" a poza tym "to nie jest koncert życzeń". Powiedział (cytuję dokładnie): "Mój boże, nikt nie kazał przecież pani studiować! Ja byłem na studiach, na MEDYCYNIE!, a pani?!". Jak odpowiedziałam, że na Prawie, wtedy bezczelnie wykrzyczał, że to żadne studia, że na Prawie to się leży i nic nie robi. Krzyczał, że jestem oszustką, manipulantką, on "nie wierzy, że mnie boli" i "ból to nie jest jego sprawa". Ten człowiek NIE POWINIEN być lekarzem, bo się do tego zwyczajnie nie nadaje. Znalazł sobie ciepłą posadkę i nadużywa swojej pozycji. Zlekceważył mój ból (w ogóle się niczym nie przejął),obraził oraz upokorzył mnie jako pacjenta i osobę. Bezczelny, kłótliwy, nieprofesjonalny. Jestem oburzona tym, jak mnie potraktowano! Po wyjściu z gabinetu natychmiast złożyłam oficjalną skargę do dyrekcji przychodni. Zdecydowanie NIE POLECAM.

WięcejMniej
Dodaj opinię

Oceń 6 elementów wizyty i wyraź swoją opinię na temat lekarza.
Przeczytaj poradnik dodawania opinii.

  • Zaufanie do kompetencji
  • Poświęcony czas
  • Godny polecenia
  • Tłumaczenie choroby i leczenia
  • Kompleksowość podejścia
  • Uprzejmość
Strefa lekarza Zaloguj się Zarejestruj się
display statdisplay statlastseen stat