Art

Męski odpowiednik menopauzy – andropauza!

05.04.2022
Męski odpowiednik menopauzy – andropauza!

Menopauza potocznie nazywana „przekwitaniem” kojarzy się nam ze zjawiskiem wygasania czynności gonad, czyli jajników u kobiet w okolicy czwartej dekady życia. Skutkiem tego jest nie tylko fizjologiczne zatrzymanie cyklu menstruacyjnego w postaci comiesięcznych krwawień, ale również utracenie funkcji rozrodczych. U mężczyzn używa się potocznie terminu „andropauza”.

Czym jest andropauza?

Słowo andropauza wywodzi się z języka greckiego, gdzie „andros” oznacza osobnika płci męskiej (mężczyznę), a „pausis” oznacza przerwę, więc dosłownie andropauza definiowana jest jako syndrom przerwania męskości. To stan, który kojarzy się nam ze starzeniem się organizmu i zmianami hormonalnymi u mężczyzn najczęściej po 50 roku życia wywołującym różne problemy somatyczne, psychiczne, ale przede wszystkim seksualne.

Ze względu biologicznego pojęcie andropauza jest niewłaściwe. Choć sugeruje zmiany w funkcjonowaniu organizmu u mężczyzn w okresie późnej dorosłości i starości, absolutnie nie oddaje analogicznie sensu kobiecego przekiwania. U kobiet okres wygaszania czynności jajników dochodzi bardzo szybko, a u mężczyzn jądra zmniejszają swoją aktywność stopniowo, przez wiele lat mogąc nie dawać żadnych dominujących objawów. Ponadto, u kobiet okres przekwitania wiąże się z nieodwracalną utratą funkcji rozrodczych, a mężczyźni mogą być płodni praktycznie do końca życia.  U mężczyzn „prawdziwa andropauza” występuje tylko wtedy, kiedy utracili funkcję jąder z powodu chorób (np. u pacjentów z zaawansowanym rakiem gruczołu krokowego), w wyniku medycznej kastracji lub po uszkodzeniu jąder.

W przypadku mężczyzn trafnym określeniem diagnostycznym jest HIPOGONADYZM O PÓŹNYM POCZĄTKU nazywany także niedoborem androgenów. To stan, który charakteryzuje się względnym niedoborem testosteronu w surowicy krwi (wolnego i całkowitego) przez starzenie się organizmu, w tym starzenie się męskich gonad – jąder. Spadki stężenia testosteronu obserwuje się już u mężczyzn po 40 roku życia. Szczególnie duże spadki odnotowuje się u mężczyzn powyżej 60 roku życia, a po 80 u połowy mężczyzn jego stężenie całkowite spada poniżej dolnej granicy normy.
W przeciwieństwie do kobiet, spadek męskich hormonów nie jest skokowy, tylko pojawia się stopniowo i jest różny u różnych mężczyzn. Średnio szacuje się spadek w tempie 1% rocznie. Spadek jest mocno związany z występowaniem u mężczyzny chorób przewlekłych, takich jak otyłość, choroby somatyczne, przewlekły stres. Spadek ten można spowolnić poprzez odpowiedni styl życia – dietę ograniczającą węglowodany i cukry, uprawianie sportu, dbanie o higienę snu, ograniczenie używek (tytoń, alkohol, narkotyki), a także prawidłowe funkcjonowanie psychiczne.  

Objawy andropauzy

U mężczyzn przejawiających cechy kliniczne niedoboru androgenów pojawiają się również rozmaite dysfunkcje seksualne. Mężczyźni zazwyczaj obserwują hipolibidemię (zmniejszoną ochotę na seks i masturbację), jak również zmniejszenie zainteresowania tematyką seksualną i częstotliwością fantazji erotycznych, problemami z erekcją (sztywnością prącia), opóźnieniem wytrysku (ejakulacji). Panowie obserwują również spadek masy i siły mięśniowej, zwiększenie tkanki tłuszczowej zwłaszcza w obrębie brzucha, wzrost potliwości. Odczuwają również dysfunkcje psychiczne – stany obniżonego nastroju, lękliwość, pesymizm, drażliwość, ciągłe poczucie zmęczenia, senność, odczuwanie awersji do dotychczasowych przyjemności oraz zaburzenia poznawcze w postaci zaburzeń koncentracji i uwagi.  

Właściwa diagnostyka

W diagnostyce klinicznej oprócz obserwowanych objawów kluczowe jest wykonanie odpowiednich badań laboratoryjnych i zgłoszenie się z nimi do lekarza endokrynologa lub androloga. Podstawą jest wykonanie badań z krwi uwzględniając stężenie testosteronu wolnego i testosteronu całkowitego w godzinach porannych (7-10) oraz wykonanie pozostałych badań takich, jak SHBG, LH, FSH, PRL i PSA. Zdarza się również, że pacjenci wykonują badanie estradiolu, hormonu wzrostu (GH), DHEA-SO4, kortyzolu i hormonów tarczycy, lecz wykonanie takich badań nie ma znaczenia dla hipogonadyzmu późnego, chyba że na podstawie objawów klinicznych podejrzewa się również inne zaburzenia endokrynologiczne. Jednak decyzję o konieczności wykonania takich badań podejmuje lekarz w oparciu o wywiad i przeprowadzone badanie. Badanie lekarskie często sprowadza się do badania przedmiotowego – oceny owłosienia ciała, rozkładu tkanki tłuszczowej, badania gruczołów sutkowych (piersi), badania palpacyjnego jąder i prostaty. Nierzadko lekarz endokrynolog lub androlog wykona również badanie ultrasonograficzne (USG) jąder.

Jak leczyć?

Leczenie zazwyczaj opiera się na podawaniu preparatów testosteronu. Istnieją różne formy: wstrzyknięcia domięśniowe, leki doustne, plastry, żele do wsmarowania. Forma i rodzaj terapii powinna być szczegółowo omówiona z lekarzem prowadzącym. Należy omówić korzyści i skutki niepożądane terapii hormonalnej. Ponadto, podstawą leczenia jest przede wszystkim leczenie problemów pierwotnych i współistniejących: otyłości, cukrzycy, innych zaburzeń endokrynologicznych, depresji i zaburzeń lękowych. Oczywiście leczenie hormonalne stosuje się we wskazaniach lekarskich, co oznacza, że nie każdy mężczyzna w okresie starzenia się musi przyjmować testosteron.

Stanowczo doradza się korzystanie z preparatów i leków niezarejestrowanych, sprowadzanych zza granicy czy sprzedawanych nielegalnie na siłowni. Leczenie powinno być zindywidualizowane i odpowiednio dostosowane do wyników badań pacjenta oraz zgłaszanych objawów. Ponadto powinno być prowadzone przez doświadczonego lekarza i systematycznie kontrolowane.

 

Dariusz Pysz-Waberski, seksuolog

 

Literatura:

  1. Jakiel G. Andropauza. [W:] Lew-Starowicz M., Lew-Starowicz Z., Skrzypulec-Plinta V. Seksuologia. Warszawa: Wydawnictwo Lekarskie PZWL, 2018.
  2. Dudek P, Kozakowski J, Zgliczyński W. Late-onset hypogonadism. Prz Menopauzalny. 2017;16(2):66-69.
  3. Huhtaniemi I. Late-onset hypogonadism: current concepts and controversies of pathogenesis, diagnosis and treatment. Asian J Androl. 2014 Mar-Apr;16(2):192-202. 
  4. Singh P. Andropause: Current concepts. Indian J Endocrinol Metab. 2013;17(Suppl 3):S621-S629.
  5. Lombardo F, Lupini C, Meola A, Pallotti F, Gandini L, Lenzi A. Clinical and laboratoristic strategy in late onset hypogonadism. Acta Biomed. 2010;81 Suppl 1:85-8.
  6. Bassil N, Morley JE. Late-life onset hypogonadism: a review. Clin Geriatr Med. 2010 May;26(2):197-222.

 

Dodaj swój komentarz

Komentarzy: 0

Art

Jak skutecznie leczyć migrenę?

02.11.2021
Jak skutecznie leczyć migrenę?

Migrena – nie tylko ból głowy

Migrena jest najczęstszą chorobą neurologiczną, która nie jest jedynie bólem głowy ale całym zespołem objawów neurologicznych. Zaliczamy do nich: zaburzenia koncentracji, uczucie nieadekwatnego zmęczenia, trudności z wysławianiem się, zaburzenia widzenia czy drętwienia kończyn. Rozpoczynają się one kilkanaście godzin przed bólem głowy i trwają po jego ustąpieniu a cały napad migreny może trwać nawet 72h.

Kto zajmuje się diagnostyką i leczeniem migreny?

Specjalista neurolog, który posiada doświadczenie w diagnozowaniu i leczeniu migreny stawia rozpoznanie na podstawie wywiadu z chorym dotyczącym bólu głowy i objawów towarzyszących oraz badania neurologicznego. W przypadku wątpliwości diagnostycznych specjalista zleca badania pomocnicze, które mają na celu wykluczyć inne możliwe przyczyny bólu głowy.

Czy migrenę można wyleczyć?

Migrena jest zaliczana jest do grupy tzw. pierwotnych bólów głowy, a więc jest pierwotnie chorobą mózgu a nie objawem innej choroby czy konsekwencją zmian stwierdzanych często w badaniach obrazowych jak na przykład zmian naczyniopochodnych, drobnych torbieli pajęczynówki czy guzów. Migrena jest chorobą przewlekłą, której nie da się wyleczyć, ale stosując prawidłowe leczenie napadów migreny oraz właściwą profilaktykę można znacznie zmniejszyć ilość dni z bólem migrenowym i poprawić jakość życia chorego.

Jakie są nowoczesne metody leczenia migreny?

Ostatnie lata przyniosły ogromny postęp w terapii migreny. Poza znanymi i stosowanymi od lat lekami kardiologicznymi, przeciwpadaczkowymi i przeciwdepresyjnymi do leczenia migreny wprowadzono leki z grupy przeciwciał monoklonalnych – erenumab, fermanezumab i galkanezumab. Są to leki bardzo skuteczne i bezpieczne, które oddziałując na główny czynnik patogenetyczny migreny – peptyd związany z genem kalcytoniny (CGRP, calcitonin gene-related peptide) – blokują go i nie dopuszczają do wyzwolenia napadu migreny.

Komu może pomóc leczenie toksyną botulinową?

Toksyna botulinowa jest substancją wytwarzaną przez bakterie Clostridium botulinum i od ponad 30 lat jest z powodzeniem stosowana w medycynie. Leczenie toksyną botulinową jest rekomendowane dla pacjentów cierpiących z powodu migreny przewlekłej, u których ból głowy występuje 15 lub więcej dni w miesiącu, w tym przez co najmniej 8 dni jest to ból migrenowy i taka sytuacja utrzymuje się co najmniej przez 3 miesiące. Zabieg podania Botoxu w migrenie powinien być wykonany przez doświadczonego neurologa specjalizującego się w leczeniu migreny.

 

dr n. med. Marta Waliszewska-Prosół

specjalista neurolog

Klinika Neurologii Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu

 

Centrum Leczenia Migreny Premium Clinic we Wrocławiu

 

Dodaj swój komentarz

Komentarzy: 0

Art

Wypadanie włosów po przebytym COVID-19

11.08.2021
Wypadanie włosów po przebytym COVID-19

Lista przykrych objawów, z jakimi mogą borykać się osoby, które przybyły Covid-19, jest naprawdę długa. Wśród najczęściej występujących powikłań po koronawirusie znajdują się głównie: długotrwałe zmęczenie porównywane do CFS – zespołu chronicznego zmęczenia, bóle głowy i bóle mięśni, „mgła mózgowa”, zaburzenia węchu i smaku.

Do listy tych objawów dołączają kolejne, a wśród nich problem nadmiernie wypadających włosów, który może dotyczyć nawet 1/3 ozdrowieńców. Co jest tego przyczyną i jak można sobie z tym radzić, o tym w dzisiejszym artykule.


Kto jest narażony na wypadanie włosów po koronawirusie?

Lista osób, które skarżą się na tę dolegliwość po przebytym zakażaniu stale rośnie. We wstępnych obserwacjach podkreślano, iż problem ten dotyczy osób, które zmagały się z ciężkim przebiegiem choroby, ale również tych, które już przed zachorowaniem traciły więcej włosów niż normalnie, w wyniku np. słabych cebulek włosa. Dziś wiemy już, że nadmierne wypadanie może pojawić się niezależnie od tego, czy mamy do czynienia z lekką, czy ciężką infekcją koronawirusa. Utrata włosów w ilości do 100 dziennie jest procesem naturalnym. Każde ilości powyżej tej normy, wskazują na sytuację alarmową, która powinna wymagać szybkiej reakcji. Specjaliści jasno określają, że nasilenie utraty włosów, w skutek ich wypadania, pojawia się zwykle ok. trzeciego miesiąca po przebytym zakażaniu Covid-19. Problem częściej dotyczy kobiet, aniżeli mężczyzn.


Przyczyny wypadania włosów po zakażeniu SARS-CoV-2  

Powodów przez które ozdrowieńcy zaczęli tracić włosy może być wiele. Do głównych przyczyn zalicza się jednak:

  • stres, jaki towarzyszy zakażonym przez niemal cały proces choroby i izolacji w wyniku pandemii,
  • ciężki przebieg infekcji, któremu towarzyszy gorączka i osłabienie organizmu, co może wpływać na poszczególne fazy życia włosów, jak i
  • chorób skóry głowy pojawiających się w następstwie koronawirusa.

Wypadanie włosów w skutku przybitej choroby covidowej nazywa się łysieniem telogenowym. Polega ono na skróceniu fazy wzrostu włosów.

 

Wyróżnia się 3 fazy życia włosa:

  • anagen – pierwsza faza związana z szybkim i silnym wzrostem włosa, która może trwać od 3 do 6 lat. W przypadku prawidłowego wzrostu włosów i zdrowiej skóry głowy około 85% włosów znajduje się w tej fazie;
  • katagen – faza środkowa – inaczej przejściowa, która trwa zazwyczaj do 2 tygodni. Włos przestaje rosnąć, odrywa się od brodawki i w wolnym tempie przechodzi do fazy spoczynkowej, czyli przygotowuje się do wypadnięcia. Faza ta dotyczy mniej niż 1% włosów;
  • telogen – faza spoczynkowa wzrostu włosa, zwykle trwająca od 2 do 4 miesięcy. W tym okresie nowy włos wyrasta z tej samej cebulki i wypycha stary włos, by przejść ponownie w fazę anagenu. Faza ta dotyczy około 15% wszystkich włosów.



Łysienie telogenowe oznacza zaburzenie i skrócenie faz wzrostu włosów. Wówczas w fazie telogenowej może znajdować się nawet do 80% wszystkich włosów, co skutkuje znacznym przerzedzeniem się włosów.

Lekarze i trycholodzy podkreślają, że wśród przykrych konsekwencji wywołanych wirusem Covid-19 występuje również łysienie plackowate. Pojawianie się charakterystycznych plam w miejscach, gdzie dochodzi do nadmiernej utraty włosów. Jest to skutek reakcji autoimmunologicznej wywołanej przez wirusa, co w konsekwencji niszczy mieszki włosowe przez organizm.

 

Łysienie telogenowe – 3 główne przyczyny 

  • przewlekły stres związany z lękiem i traumą,
  • długotrwałe osłabienie organizmu,
  • niedobór składników odżywczych i witamin.

Wymienione wcześniej przyczyny często pojawiają się jednoczenie w sytuacji zachorowania na Covid-19. Ich kumulacja zwiększa ryzyko wystąpienia łysienia telogenowego, które jest problemem długotrwałym.


Jak sobie pomóc w sytuacji nadmiernego wypadania włosów?

Z pewnością należy udać się na konsultację specjalistyczną w celu rozpoznania przyczyny nadmiernej utraty włosów. Jeśli masz pewność, że jest to pozostałość po przebytym zakażeniu, tym bardziej musisz działać szybko. W Body Care Clinic posiadamy pełną gamę zabiegów, które pomogą Ci w skutecznej walce z tym problemem. 

Ważna jest również właściwa suplementacja i odżywanie oraz pozytywne nastawienie. Pamiętaj, że w Body Care Clinic rozpoczęcie każdego leczenia poprzedza konsultacja ze specjalistą, podczas której rozwiejemy wszelkie Twoje wątpliwości.

 

Klinika Medycyny Estetycznej i Kosmetologii Body Care Clinic

 

Dodaj swój komentarz

Komentarzy: 0

Strefa lekarza Zaloguj się Zarejestruj się